Proszę o pomoc w identyfikacji!!!

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 29 kwie 2007, 12:52

Zobacz FORUM mikroskop i temat "Wypławek"
film podeślij na priva.
Adam

marcinek230480
junior
junior
Posty: 97
Rejestracja: 03 cze 2006, 09:40
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: marcinek230480 » 11 maja 2007, 11:54

W akwarium w którym znalazłem owe stworzenia, została wymieniona woda ( akwarium stało tydzień puste), wszystko co było do wymycia zostało wymyte i wysuszone. po 4 dniach od zalania wody i wpuszczenia ryb, problem powrócił. jeżeli to wypławki to skąd sie wzięły tasz szybko i takie duże sztuki (robaki maja ok 5 mm), a jeżeli to nicienie to czy mogły wydostać sie z kałem ryby?

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 11 maja 2007, 21:02

marcinek230480 pisze:po 4 dniach od zalania wody i wpuszczenia ryb, problem powrócił.
A na rybie to nie mogą sobie przebywać :!: Skoro ryb nie kąpałeś w kąpieli krótkotrwałej to ich nie załatwiłeś. Stąd je masz znowu. Jeśli masz jakieś zdjęcie lub możesz to zobaczyć pod mikroskopem to opisz lub wklej zdjęcie.
Adam

marcinek230480
junior
junior
Posty: 97
Rejestracja: 03 cze 2006, 09:40
Lokalizacja: Ostróda

Post autor: marcinek230480 » 11 maja 2007, 21:10

panie Adamie zdjęcia wklejałem już na początku tego wątku, to ten sam robak. ale zrobię nowe i wkleję jutro.

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 12 maja 2007, 15:27

marcinek230480 pisze:panie Adamie zdjęcia wklejałem już na początku tego wątku, to ten sam robak. ale zrobię nowe i wkleję jutro.
Marcin Pana sobie daruj - wystarczy Adam :wink:
Skoro wczesniej zostało ustalone co to jest i jak zwalczać to racz to nazywać nicieniem a nie "jezeli to wypławki..." - ja nie czytam wszystkich postów od początku każdego watku a odpowiadam na to co jest. Tu mamy nicienie i Ty powinienes troche swego czasu poswięcić by poszukać jak je pewnie zwalczać. Ja podałem przepis a zapomniałem dodać, że leki nie niszczą jaj. Leczenie trzeba powtarzać, aż się pod mikroskopen nie stwierdzi, że nic już nie ma.
To tyle karm do oporu. Jak wyklute popadają to nie będzie już jaj. No chyba, że to odporna odmiana nicienia a wtedy bardziej drastyczne kroki się podejmie :wink:
czekam na wynik.
Adam

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość