Coś dziwnego na płetwie
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
- dav@2
- nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: 23 maja 2007, 20:40
- Imie i Nazwisko: Dawid Dąbek
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Coś dziwnego na płetwie
Witam wszystkich.
Parametry wody to:
ph 5,5;
Gh 5,0;
Kh 0;
NO2 mniej niz 0,1mg;
NO3 10 mg i spada.
Temp wody 32 stopnie.
Rybka ma coś dziwnego na płetwie.Pomóżcie może ktoś z szanownych forumowiczów miał coś takiego czy to trzeba leczyć czy nie?Rybka oczywiście ma bardzo dobry apetyt nie jest strachliwa wszystko niby wporządku lecz coś ma na górnej płetwie oraz tylna płetwa troszke jest wystrzępiona.
Przepraszam za ciemne zdjecia.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Parametry wody to:
ph 5,5;
Gh 5,0;
Kh 0;
NO2 mniej niz 0,1mg;
NO3 10 mg i spada.
Temp wody 32 stopnie.
Rybka ma coś dziwnego na płetwie.Pomóżcie może ktoś z szanownych forumowiczów miał coś takiego czy to trzeba leczyć czy nie?Rybka oczywiście ma bardzo dobry apetyt nie jest strachliwa wszystko niby wporządku lecz coś ma na górnej płetwie oraz tylna płetwa troszke jest wystrzępiona.
Przepraszam za ciemne zdjecia.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
- Załączniki
-
- 1.JPG (21.5 KiB) Przejrzano 5746 razy
-
- 2.JPG (20.89 KiB) Przejrzano 5746 razy
-
- 3.JPG (23.63 KiB) Przejrzano 5746 razy
- kubamajer
- entuzjasta
- Posty: 656
- Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
- Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Cześć, na tych zdjęciach dalej słabo widać. Nie napisałeś od jakiego czasu masz te ryby i czy to było od początku, czy pojawiło się np. dzisiaj.
To co widać, mogę podejrzewać o "wrodzoną" sprawę, ale tak oczywiście być nie musi. Może to być tez skaleczenie/otarcie(jak pisał Tomek), które powstało w transporcie, lub w wyniku spłoszenia rybek w akwarium - wtedy w dobrych warunkach coś takiego goi się właściwe z dnia na dzień i nic nie trzeba z tym robić, oprócz normalnego dbania o wodę.
Pasożytów bym się na razie nie doszukiwał, tylko obserwował i dbał o parametry wody.
pozdr
To co widać, mogę podejrzewać o "wrodzoną" sprawę, ale tak oczywiście być nie musi. Może to być tez skaleczenie/otarcie(jak pisał Tomek), które powstało w transporcie, lub w wyniku spłoszenia rybek w akwarium - wtedy w dobrych warunkach coś takiego goi się właściwe z dnia na dzień i nic nie trzeba z tym robić, oprócz normalnego dbania o wodę.
Pasożytów bym się na razie nie doszukiwał, tylko obserwował i dbał o parametry wody.
pozdr
- dav@2
- nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: 23 maja 2007, 20:40
- Imie i Nazwisko: Dawid Dąbek
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Mam je od 18.05.2007 i nie było tego.Pojawiło sie to około 3 dni temu.Rybki jedzą bardzo dobrze a ta w szczególności.Narazie sięto nie powiększa i nic sie nie dzieje więc może poczekam i poobserwuje.Faktem jest ze w akwarium straszne walki odchodza a szczególnie jak się najedzą może dostała po buzi tak na przyszłość. 

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości