Po odrobaczeniu Neguvonem

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 02 lis 2007, 12:54

Do tego co pisze Adam, dodałbym tylko jedno, że po zbyt dużej dawce Neguwonu ryba zawsze wygląda jak wyleczona, czy miała czy nie miała płazińce, to i tak wygląda jak by się ich właśnie pozbyła, bo jej układ nerwowy oberwał tak mocno od zbyt dużej dawki, że zawsze oddycha wolno i dziwnie jest spokojna, podobnie jak na środkach uspokajająctych człowiek.
Ryba po leczeniu stara się nie szaleć by nas nie opuścić zbyt szybko ... :wink:
Nawet jeśli nie miała tego na co dostała końskie dawki Neguvonu, wygląda jak zdrowa i wyleczona. Dlatego opis po kuracji Neguvonu, zawsze jest ten sam: ryba oddycha spokojnie, ale nie jest to dowodem że miała płazińce lub że jest wyleczona.

Jak nie je od razu, właściwie przy poprawnej dawce je nawet w trakcie leczenia, to zanczy przesadziłeś z dawką leku, dla mnie koniec i kropka.

Awatar użytkownika
Fal
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 747
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
Lokalizacja: Barcin
Kontaktowanie:

Post autor: Fal » 02 lis 2007, 13:06

Jak nie je od razu, właściwie przy poprawnej dawce je nawet w trakcie leczenia, to zanczy przesadziłeś z dawką leku, dla mnie koniec i kropka.
Tom tak jak pisałem , na leczeniu się nie znam , dlatego zaciągam rad od mądrzejszych ode mnie. Przepis był AdamaN , żyby dawkę podać zgodną z zaleceniami kupiłem nawet specjalistyczną wagę ,żeby odmierzyć tyle ile trzeba. Czy było zadużo ? No cóż na to nie potrafię odpowiedzieć.
Wygląda na to ,że powoli wraca wszystko do normy ryby zaczynają jeść , kupki też zaczynają się pojawiać , ale to nie jest jeszcze to, co było przed leczeniem mam na myśli apetyt.

Pozdrawiam
Fal

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 02 lis 2007, 14:11

Na leczeniu to i ja się kiepsko znam.
Do tych mądrych też się nie zaliczam.

Z wagą to dobrze zrobiłeś, bo tu na oko nie można, trzeba po aptekarsku.

Będzie dobrze z jedzeniem, daj im czasu odżyć po leku.
Jedyne co ja uważam, to że mniejsza dawka też jest skuteczna, a ryby jedzą cały czas wtedy.

Awatar użytkownika
lin2
senior
senior
Posty: 159
Rejestracja: 07 sty 2007, 20:33
Lokalizacja: Brzeg
Kontaktowanie:

Post autor: lin2 » 02 lis 2007, 16:16

Przerabiałem neguvon kilka razy i nigdy nie zauważyłem,żeby ryby straciły apetyt. Niejednokrotnie sprawdzałem ich apetyt w czasie kąpieli krótkotrwałej i nawet wtedy jadły.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości