Twój problem nie tkwi w sprzęcie. pomiar ph można zrobić zwykłym testem zooleka. I taki pomiar jest IMHO wystarczający. Podstawa to stałe PH. A tego nie zrobisz wpuszczając do akwarium kranówe i dokwaszająć ja w akwarium. Dlatego odradzam zakup Phmetru elektronicznego. Ja mam domu dwa i leżą na półce sporadycznie brane po uwagę.ROSOL pisze:chcialem kupic ten "dlugopisowy"eketroniczny Ph metr za 100zl na allegro, ale mi odradzono ze sa zle pomiary... Czy po waszych doswiadczeniach polecalibyscie czy nie?
zdarzyl sie wypadek!!!!!!
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
- mirek
- zarząd pkmd
- Posty: 1631
- Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
- Imie i Nazwisko: Mirek Żak
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
- Lokalizacja: Wadowice
- Kontaktowanie:
- rafdisc
- entuzjasta
- Posty: 554
- Rejestracja: 01 maja 2006, 19:16
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontaktowanie:
nie wiem jak do ciebie dotrzec , piszesz na forum o swoich problemach conajmniej tydzień i mam wrażenie żę nic nie zrobiłeś . jesli byś podjoł leczenie od razu to pewnie miałbyś już ryby wyleczone i mógłbyś zając sie wodą teraz masz mętlik w głowie i chyba sam nie wiesz co robic więc zrób coś i nic nie wymyślaj napisz o efektach tego co robisz . W pierwszym opisie napisałeś o wiciowcach napiano ci co masz zrobic-zrobiłeś? Potem opisałeś o gniciu płetw i laura napisała ci co masz zrobic -zrobiłeś?Ostatni dopisujesz że ryby takżę się ocierają - i co jeszcze?jeśli nie podałeś leków a ryby jedzą choc mało to ja bym zajoł sie woda-tylko powoli zbijaj ph możę obiawy same przejdą ,jeśli ryby są z różnego żródła jedne chodziły na osmozie inne na kranówie to inaczej reagują na zmiany.ponadto jeśli jedzą to ci pisałem nie ma biedy i nie trzeba pochopnie podejmowa decyzji(nie znaczy nic nie robic)pozdrowienia 

- DISPAR
- entuzjasta
- Posty: 483
- Rejestracja: 11 gru 2004, 13:47
- Imie i Nazwisko: Dariusz Łupiński
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Łosice
- Lokalizacja: Łosice
- Kontaktowanie:
Problem nie leży w wodzie ani w rybach - Twój problem leży w Twojej głowie. Koledzy chcą Ci pomóc bo nie mogą patrzeć jak po kolei uśmiercasz swoje ryby, a Ty nawet nie skomentujesz tego co napisali. Czy posłuchałes choć jednej porady i zastosowałes ją ? Nie było mnie kilka dni i po powrocie opadły mi rece - znów na topie Rosol i rzeżnia w jego akwarium. Chcesz sobie kupić PH-metr elektroniczny za 100 zł, wydałeś sporo pieniedzy na zakwaszacze Tetry, a nie pomyslałes nawet o zakupie filtra RO? Te zdjęcia to umieściłes w jakim celu ? Na widok Twoich ryb to tylko zacisneły mi się pięści w bezradnym geście współczucia dla nich. Okaż troche sumienia i skończ te swoje ,,popisy'' z żywymi stworzeniami - kiedyś była taka japońska zabawka Tamagochi więc spróbuj wychowować najpierw kurczaczka.
Zaraz zaraz.... Jak gadalismy proponowales mi podmieniac codziennie wode okolo 5L w malym akwarium i niskim ph aby doprowadzic wode do dobrych paramatrow. Podmieniam codziennie wode o ph 6 tak samo codziennie podminiam w duzym akwarium. W duzym jest oK, jedynie jedna malo je i czesto robi sie ciemna i siedzi sama w kacie.Ja tylko podmieniam i obserwuje i tak jak pisaliscie ze wszystko dzieje sie powoli. Zmienilem im diete taka jaka mi proponowaliscie.Dlatego mysle i z obserwacji widac ze w duzym bedzie wszystko wporzadku.Ja oczywiscie czytam wasze wszyztkie odpowiedzi i oczywiscie sie przystosowuje. Zamiescilem to zdjecie aby pokazac co sie dzieje z paletka ktorej w szpitalu podmieniam wode.mozna juz powiedziec ze podmienilem kolo 60L przez ten czas w malym akwa. Nie pisalem wczesniej gdyz nie bylo potrzeby, podmienialem i obserwowalem. Niestety w tym maly zaczelo znow jej zrzerac pletwy. Moje pytanie czy dalej czekac czy tak jak wczesniej robilem wsypywalem sol i wlewalem TERTA GENERAL TONIC?zelik pisze:Rosół chętnie przyjme nawet zapłace Ci za te Twoje ryby. Moze u mnie dojdą do siebie. Napisałem Ci tyle a Ty to masz gdzieś. Nie napisze więcej ani słowa w tematach zakładanych przez Ciebie szkoda czasu...
Tak przy okazji, male paletki zakupilem 23 grudnia od zjanomego hodowcy i nie kazal nic zmieniac w parametrach wody i wlozyc je do odstanej przez 2 tygodnie kranowy i karmic glownie ochotka. No niestety po 1,5 miesiaca zaczelo cos sie dziac. Akwarium 110L mam juz od 10 lat i nigdy nie mialem zadnej choroby, trzymam w nim pielegnice ktore teraz bezproblemowo rozmnazam.Od lat podobaly mi sie paletki wiec pozbieralem pieniadze i kupilem sobie akwarium 375L i paletki. bardzo mi sie nadal podobaja i caly czas walcze z tym aby uzyskac dobre parametry wody.Caly czas zbieram na filtr RO. za PH minus dalem 25zl a na filrt musze pozbierac 200zl. Do rzeczy prosze o rade co z ta jedna paletka zrobic? czy wstrzymac sie do jutra i kupic FMC a teraz przecierac ja ryvanolem?
pozdrawiam
- xardas
- entuzjasta
- Posty: 200
- Rejestracja: 06 gru 2004, 16:47
- Imie i Nazwisko: Bartosz Figaniak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontaktowanie:
Dodaj soli kamiennej nie jodowanej (Kłodawska) w ilości 1 duża łyżka /10 l wody. Nie kombinuj z wodą na chwile obecną nic - odczekaj i obserwuj.Do rzeczy prosze o rade co z ta jedna paletka zrobic? czy wstrzymac sie do jutra i kupic FMC a teraz przecierac ja ryvanolem?
FMC możesz kupić i dolać do wieczornej kąpieli w wannie.
Polecam lekturę: http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... opic&t=243
- rafdisc
- entuzjasta
- Posty: 554
- Rejestracja: 01 maja 2006, 19:16
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontaktowanie:
nikt nie kazał ci kombinowac z wodą w akwarium z chorą rybą miałeś leczyc ja zgodnie z zaleceniami Lary .Ustawiac wodę miałeś w dużym akwarium powoli i ostrożnie i podawac pokarm nasączony moetronidazolem , żadnych leków do wody bo ryby są wymęczone.Jeśli masz dalej obiawy opisywane wcześniej(mowa o wicieniu)
rozmawialem przez GG z zelikiem i mowil mi aby podmieniac wode. Teraz do tej jednej dodalem soli akwarystycznej i przrtarlem jej pletwy rivanolem. W ogolnym tylko podmieniam wode i stabilizuje PH.Potem jezeli to nic nie da to podam w jedzieniu metronidazol.Pytalem sie na forum i nikt nie opisal czy moge tym nasaczyc serce wolowe bo to najbardzej lubia jesc nawet ta co slabo je.
W ogólnym ryby mu jedzą więc niech poprawia parametry. W starylnym z chorą podmiany też musi robic. Jedynie z tego co zrozumiałem to Rosół daje sól i poźniej podmiany bez soli dlatego sie pogłębia choroba. MOje zdanie ejst takie ze jeśli jedzą to nie leczyć metro. Poprawa warunków i same z tego wyjdą po takich perypetiach dawać następne leki?Nie bedzie to miało końca.
I wszystko jasne. Rosół podał sól faktycznie tak jak mu proponowalismy. Podmieniał wode i juz tej soli nie dawał. Więc ryba po dawce soli miała wymienioną wode na czystą więc choroba postępowała bo co jej miało pomóc w chorobie wodór i tlen?
I wszystko jasne. Rosół podał sól faktycznie tak jak mu proponowalismy. Podmieniał wode i juz tej soli nie dawał. Więc ryba po dawce soli miała wymienioną wode na czystą więc choroba postępowała bo co jej miało pomóc w chorobie wodór i tlen?
Ostatnio zmieniony 21 maja 2006, 21:02 przez zelik, łącznie zmieniany 1 raz.
- rafdisc
- entuzjasta
- Posty: 554
- Rejestracja: 01 maja 2006, 19:16
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontaktowanie:
opisywał że ma ciągnące białe odchody . zaznacam mu żę jeśli ma obiawy które opisywał on i ja potem też ,to leczenie się przyda jeśli nie to nie - ja nie siedzę przed jego akwa. i nie widzę daję mu rady co ma robic jak jest żle jak nie jest to niech nic nie robi ,ma oczy, głowe a w niej mózg więc niech obserwuje i wyciąga wnioski i myśli co należy zrobic.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości