Czym leczyć "pleśniawka"??

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

MikołajCz
senior
senior
Posty: 193
Rejestracja: 30 sie 2006, 08:08
Imie i Nazwisko: Mikołaj Czernichowski
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: MikołajCz » 13 lis 2006, 10:45

Jedno co mogło mi wpaść do głowy - wiadomo wielka panika to - LARA

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 13 lis 2006, 10:52

Czy ktoś może wie skąd się to bierze w baniaku i na rybach?
Myślę, że leczenie rybek na teraz jest najważniejsze, jednak na potem, ważne będzie by ustalić źródło powstania kłopotu.
Pierwszy raz widzę na oczy takie coś, ale ja mało widziałem ... jednak warto ustalić potencjalne źródła zagrożenia.
Kto, co jest źródłem tej choroby? Ma ktoś taką wiedzę i zechce się podzielić?

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Post autor: niki 28 » 13 lis 2006, 10:58

Jedno co mogło i wpaść do łowy to LARA.

Tak tez myślałem
niki 28

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Post autor: niki 28 » 13 lis 2006, 11:36

Czy ktoś może wie skąd się to bierze w baniaku i na rybach?
Tom przyczyn moze być wiele .
- niewłaśćiwe warunki w sklepie zoo
niestety - "zapuszczenie swojego baniaka" :twisted:
brak kwarantanny :twisted:
-nie odkażenie i wpuszczenie { to jest moja teoria }nowonabytej ryby -rośliny dov swojego baniaka
niki 28

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Post autor: lara » 13 lis 2006, 18:55

_TOM_ pisze:Czy ktoś może wie skąd się to bierze w baniaku i na rybach?
Myślę, że leczenie rybek na teraz jest najważniejsze, jednak na potem, ważne będzie by ustalić źródło powstania kłopotu.
Pierwszy raz widzę na oczy takie coś, ale ja mało widziałem ... jednak warto ustalić potencjalne źródła zagrożenia.
Kto, co jest źródłem tej choroby? Ma ktoś taką wiedzę i zechce się podzielić?
Tom wystarczy troche dokladniej czytac forum, a w dziale choroby jest taki temat " katalog najczesciej wystepujacych chorob".
Mozna tam male co nieco sie dowiedziec.
I oczywiscie postawienie odpowiedniej diagnozy,gra duza role.

W tym przypadku nie powiedzialam na 100% ze jest to plesniawka, moze to rownie dobrze byc Fleksibakterioza.
Obie choroby sa bardzio objawami podobne, jednak fleksibaktrioza to cos znacznie gorszego z tendencja do przewleklych nawrotow. I same objawy w stadium zaawansowanym sa bardzo nie mile dla oka. Zazwyczaj w przeciagu paru godz. konczy sie smiercia.

SAPROLEGNIOZA, plesniawka
Grzyby z rodzaju Saprolegnia i Achyla.
Pasozyt atakuje glównie ryby chore, okaleczone lub oslabione zlymi warunkami wodnymi, zwlaszcza w skutek zbyt niskiej temp wody.
w dalszych stadiach choroby, gdy dojdzie juz do calkowitego zniszczenia skóry, nastepuje stopniowe niszczenie tkanki miesnej.
W przypadku nie leczenia doprowadza to do rozpadu ciala lub zniszczenia skrzel, co jest równoznaczne ze smiercia rybki.

FLEXIBAKTERIOZA
Bakterie Chondrococus columnaris.
Zle warunki hodowlane (w tym glównie tlenowe), które powoduja namnazanie sie bakterii i rozwój choroby; stres i gwaltowne zmiany srodowiska zycia rybki; moze byc przeniesiona wraz z zarazonymi rybkami, slimakami i roslinkami.
Choroba rozwija sie nie tylko na skórze, ale równiez na skrzelach i wewnatrz organizmu rybki.
OBJAWY: Biale kepki wokól pyska i biale plamy na ciele rybki, odpadajace luski, przekrwione plamy w miejscach zapalnych.
Tak jak w przypadku pesniawki konczy sie szybka smiercia (2-3dni) lub szybciej.

Moze rowniez byc choroba nr3. tak zwana zlozona, gdzie roznego rodzaju bakterie i grzyby daja pole do popisu.

Male sprostowanie do postu MikolajCz, na ulotce jest podane 1tabl/50l wody. Ja poradzilam Ci zaaplikowac 8 tybl. ze wzgledu braku mozliwosci przeprowadzenia lecznia w kwarantannie. Trzeba pamietac ze czesc lekarstwa zostanie absorbowana przez piach, rosliny ,filtry itd.

Powodzenia.
Ostatnio zmieniony 13 lis 2006, 20:42 przez lara, łącznie zmieniany 1 raz.

MikołajCz
senior
senior
Posty: 193
Rejestracja: 30 sie 2006, 08:08
Imie i Nazwisko: Mikołaj Czernichowski
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: MikołajCz » 13 lis 2006, 19:05

Trzeci dzień choroby – drugi podawania leków.
Chyba nie ta diagnoza.
Na ranie pojawił się nalot „wata” grubości ok.3-4mm. Na pozostałych rybach / na ciele i płetwach/ pojawiły się jasne przebarwienia jakby nalot – pleśń /plamki wielkości 3-4mm/, są też ubytki w płetwach, lekko postrzępione.
Ryby siedzą przy dnie w pozycji najczęściej ukośnej. Oczy czyste, oddech normalny, zarażone trochę jedzą, natomiast chora nie.
Lara wiem,że Ci bardzo przykro, nie martw się, nie twoja wina - na odległość trudno podać prawidłową diagnozę, być może jest jeszcze inne rozwiązanie.
Jutro mija trzeci dzień leczenia – może zmienić antybiotyk

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Post autor: lara » 13 lis 2006, 19:25

oj oj widze nie dobrze. Powiedz mi ktory bactopur podales? Ten zwykly bactopur, czy bactopur direkt? Wyglada na to ze doplataly nam sie dodatkowo grzyby.

Awatar użytkownika
rafdisc
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 554
Rejestracja: 01 maja 2006, 19:16
Lokalizacja: Legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: rafdisc » 13 lis 2006, 20:57

dał direkt bo pisał że w tabletkach. Dziwne to jest bo powinno zchodzic - nie pamietam czy można łączyc direkta z mykopurem(na ulotce jest napisane) :( - może posmarowac rany? . Głupi się robię.
Ps. to nie jest zła diagnoza raczej- (grzybica (pleśniawka ) jest efektem infekcji bakteryjnej dlatego leczymy bakterie).

Awatar użytkownika
bjarka
członek PKMD
Posty: 738
Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
Imie i Nazwisko: Beata Jarka
Lokalizacja: Laskowiec
Kontaktowanie:

Post autor: bjarka » 13 lis 2006, 21:26

Jest dostępny chlorocid w sklepach zoologicznych firmy Zooleka. Ja go nigdy nie stosowałam. Natomiast w wyżej opsanym przypadku , aby ratować ryby dałabym tetracyklinę albo doksycyklinę. Oba leki są rewelacyjnie tolerowane przez ryby. Doksycyklina musi być w formie rozpuszczalnej w wodzie (np.SupracyclinTabs).

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Post autor: lara » 13 lis 2006, 21:35

widzialam zdjecia rybek, i niewiem czy juz nie jest za pozno..... :cry:

Awatar użytkownika
mirek
zarząd pkmd
Posty: 1631
Rejestracja: 07 gru 2004, 10:31
Imie i Nazwisko: Mirek Żak
Miejsce zamieszkania/miasto/: Wadowice
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Post autor: mirek » 13 lis 2006, 23:17

Prawdę mówiąc to juz pierwsze zdjęcie pokazuje że jest za późno.Wyleczenie tej ryby jest raczej niemożliwe. Jeżeli ktoś myśli inaczej to musi być ichtiologiem i przeprowadzić gruntowne badania na posiew. Najlepiej oddzielić najsłabsze osobniki aby nie zarażały innych. Osłonowo na inne dałbym akryflawine ( fungistop;mykopur itp) i trzymał się dalej na baktopurze direkt. To dobre lekarstwo i chyba jedynie skuteczne w tej sytuacji.
Ale podkreślam , ze trzeba się liczyć ze stratami a nie na cud.

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Post autor: niki 28 » 14 lis 2006, 08:24

Trzeci dzień choroby – drugi podawania leków.
Chyba nie ta diagnoza
A już myślałem że jest lepiej

Lara powiedziała:
W tym przypadku nie powiedzialam na 100% ze jest to plesniawka, moze to rownie dobrze byc Fleksibakterioza.
Sam nie jestem pewny diagnozy ,z resztą ja my wszyscy którzy chcą pomóc Twoim rybom
Jeżeli to Fleksibakterioza to przynajmniej powiem Ci czym ją leczyć .Pisałem już o tym wcześniej ,dodam tylko ze można stosować bardziej radykalne środki

fenoksetol {para-chlorophenoxethol}- 0,005% roztwór płynnego fenosektolu

wedug "uczonych w piśmie "bardzo radykalny środek ,i ponoć bardzo skuteczny.Kąpiel przez kilka minut!!!!!!! Bardzo toksyczny dla gupików i gurami ,przedewszystkim leczono nim złote rybki i mieczyki .Niestety nie wiem jak zniosłyby leczenie Twoje palety .0,005% roztwór zabijar yby po 25-36 minutach

flumechina -30mg na 1 kg m.c ryby .Z karmą kilkakrotnie

octan pirydylo-rtęciowy - 1-2mg na 1l wody .Kąpiel przez godzinę

sulfatiazol -100mg na 1 l wody - kąpiel przez trzy dni

i wreszcie trypaflawina- 3-6mg na 1 l wody kąpiel przez 6-12 godz kilkakrotnie , przez trzy kolejne dni
Jednocześnie informuję że oprócz tryplaflawiny i siarczanu miedzi nigdy nie stosowałem do leczenia w/w specyfików ,tym samym nie mogę powiedzieć o ich skutecznośći czy też bezpieczeństwie .Dane zaczerpnołem z kilku publikacji i poniekąt z własnej skromnej wiedzy
Nie wiem co zamierzasz zrobić Mikołaj możesz sprubować moich rad , ale niczego Ci nie mogę zagwarantować .Myślę że może warto by posłuchać rady Mirka .Naprawdę sam juz nie wiem :? :? :?

niki 28

MikołajCz
senior
senior
Posty: 193
Rejestracja: 30 sie 2006, 08:08
Imie i Nazwisko: Mikołaj Czernichowski
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: MikołajCz » 14 lis 2006, 08:35

W tym przypadku cudu nie było – ryba zdechła.
O 12,00 umówiłem się na badania w AR Lublin – nie obiecują rozpoznania, ale ...
Obecnie podaję direkt. Dzisiaj zrobię podmianę wody i podam 3 tabletki.
Może po diagnozie - jeżeli trafnej - coś ktoś wymyśli.
Pozdrawiam: zdołowany

Awatar użytkownika
niki 28
członek PKMD
Posty: 1645
Rejestracja: 09 sty 2006, 20:05
Imie i Nazwisko: Jacek Niglus
Miejsce zamieszkania/miasto/: PSARY
Lokalizacja: PSARY

Post autor: niki 28 » 14 lis 2006, 08:48

Głowa do góry Mikołaj "głową muru nie przebijesz"
O 12,00 umówiłem się na badania w AR Lublin – nie obiecują rozpoznania, ale

Oby udało się rozpoznać to draństwo .Wtedy sam też wyciągnę jakieś wnioski z tego wątku, z resztą bardzo pouczającego .

niki 28

Awatar użytkownika
_TOM_
członek PKMD
Posty: 4169
Rejestracja: 09 sie 2006, 12:37
Imie i Nazwisko: Tomek Borowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Gdynia
Lokalizacja: 3MIASTO

Post autor: _TOM_ » 14 lis 2006, 09:35

Oby udało się rozpoznać to draństwo .Wtedy sam też wyciągnę jakieś wnioski z tego wątku, z resztą bardzo pouczającego .
Z uporem maniaka jestem zdania, że jeśli Mikołaj nie dojdzie do przyczyny skąd to świństwo ma w baniaku, to wątek będzie mało pouczający, bo rybka już odeszła, czyli ani leczyć się nie nauczymy tutaj ani unikać tego. Przecież nie ma pewności czy za miesiąc nie odejdzie następna z tego samego powodu co pierwsza. Musi Mikołaj dojść skąd to ma jego ryba i weliminować źródło zarażenia.

Pasozyt atakuje glównie ryby chore, okaleczone lub oslabione zlymi warunkami wodnymi, zwlaszcza w skutek zbyt niskiej temp wody.
Jeśli to jest to, to musi przeanalizować jakie ma warunki wody i temperaturę, ale trochę z Mikołajem koresponduję i wydaje mi się tu nie było jego błędu. Pisał, że ani nowych rybek ani roślin nie kupował ostatnio... Skąd to diabelstwo się wzięło?
Zle warunki hodowlane (w tym glównie tlenowe), które powoduja namnazanie sie bakterii i rozwój choroby; stres i gwaltowne zmiany srodowiska zycia rybki; moze byc przeniesiona wraz z zarazonymi rybkami, slimakami i roslinkami.
Jeśli to druga diagnoza, jest poprawna, to czyżby mało tlenu w nocy? To jest holender więc 'trochę' tlenu w nocy roślinki pobierają, może nie starcza dla ryb? Stres?

Wątek bedzie bardzo pouczający, jak AR zrobi diagnozę, reszta ryb zostanie skutecznie wyleczona, a Mikołaj dojdzie do tego skąd to ma. Przynajmniej poda najbardziej prawdopodobną przyczynę, by móc unikać tego, wyeliminować źródło choroby u Mikołaja, a u nas zmniejszyć potencjalne ryzyko jej wystąpienia.
Ostatnio zmieniony 14 lis 2006, 09:52 przez _TOM_, łącznie zmieniany 1 raz.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość