POMOCY !

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 12 lut 2007, 13:13

ale chętnie zastosowałbym coś profilaktycznie.
wypij szklankę czystej wody a później rybom zrób to samo - też daj im świeżej wody to najlepsza profilaktyka
upadek jakieś ryby nie musi wcale świadczyć że to epidemia która przeniesie się na inne .
Każdemu z nas w niewyjaśnionych okolicznościach pada cenna ryba ale nigdy z tego powodu nie karamy innych mocząc je w chemikaliach .
Ryba to nie tylko skóra i płetwy ale posiada tyle samo narządów wewnętrzych co człowiek i pewnie może chorować na podobne choroby . Jeżeli w rodzinie umiera babcia na zapalenie woreczka żółciowego to jak myślisz czy wnuki powinny dostać coś profilaktycznie .
Każdy organizm posiada układ odpornościowy który pozwala na zwalczenie problemu . Twoim zadaniem jest zapewnić takie warunki aby ten mechanizm zadziałał - każde działanie nie trafione osłabia ten mechanizm zamiast pomagać .
Stosuj zasadę - jak nie masz pewności z jakim problemem masz do czynienia nie lej niczego do akwarium - najpierw 100% pewność a później działanie .

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 12 lut 2007, 14:23

styban pisze:Kuba, mów co mam robić!
Zachować spokój ;).
Do tego, co napisał poprzednik mogę dodać, że nie pożałujesz jeśli będziesz miał pod ręką ok. 100L zbiornik kwarantannowy z grzałą i filtrem gąbkowym - tak żeby był. Hm.. o swojej wodzie trzebaby wiedzieć jak najwięcej się da - i tej w kranie i tej w akwarium.
Ja też nic nie wiem o paletkach. Jestem aktualnie po przejściach - żadna co prawda nie padła, ale było ostro. Wiem niby jakie błędy popełniłem, co mogło pomóc robalom opanować ryby. Przyczyną była woda..(temat rzeka :mrgreen:), pomimo podmian 2x 30% tygodniowo i ciagłego odmulania. W 210L wody pływało 11 :shock: dorastających dysków w akwarium z grubą warstwą żwiru i zielskiem. PH zaczęło skakać o 0.5 dzień/noc, zielsko wyłaziło z akwa a ryby zaszywały się coraz głębiej i nie pomagał już Easy Life.. ITD
Tak więc woda - stabilna, czysta, świeża.

ps. oczywiście znajdą się tacy, którzy powiedzą - 11 ryb w 210L wody z podłożem i zielskiem to nic strasznego. A ja przyznam im rację..
I jak Roman - czy teraz wiesz więcej? ;).

pozdr

styban
junior
junior
Posty: 74
Rejestracja: 07 lut 2007, 22:03
Lokalizacja: Odolanów

Post autor: styban » 12 lut 2007, 17:49

Zgadzam się z Wami w zupełności. Od tamtej pory zwiększyłem wymianę wody o 100%, kwarantannowy mam 120l. Moje zdenerwowanie wywodzi się z tąd, że była to moja najładniejsza ryba "oczko w głowie", a poza tym ponieważ do tej pory nie miałem większych porażek planowałem dokupienie jeszcze kilku "cenniejszych okazów". Teraz chyba zamiast nowych ryb pomyślę o usprawnieniu baniaka i podglądaniu waszych komentarzy.Problem w tym że zabrałem się za paletki, a nie znam nikogo poza sprzedawcami w sklepach akwa, kto ma jakiekolwiek wiedzę w temacie.
Także sorrki ale czasami pozawracam wam głowę detalami.

Pozdrawiam

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość