BŁAGAM POMOŻCIE!!!

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

sandrock
junior
junior
Posty: 63
Rejestracja: 21 sty 2007, 10:38
Lokalizacja: Kazimierza Wielka
Kontaktowanie:

Post autor: sandrock » 15 kwie 2007, 12:53

i kolejne.
Załączniki
=4.JPG
=4.JPG (19.74 KiB) Przejrzano 6538 razy
=5.JPG
=5.JPG (20.43 KiB) Przejrzano 6538 razy

sandrock
junior
junior
Posty: 63
Rejestracja: 21 sty 2007, 10:38
Lokalizacja: Kazimierza Wielka
Kontaktowanie:

Post autor: sandrock » 24 kwie 2007, 14:51

Witam,tydzień temu skończyłem kąpiel w capifosie,nic nie zdzialała a ryba wygląda tak jak na fotach,może nawet gorzej...
Mam pytanie do Adama,ponieważ chcialbym zastosować ten "przepis",czy metro mam kruszyc i podawać na gąbke?
I co to jest ten PRATEL?Gdzie to można dostać i w jakiej cenie?
Sorry że dopiero teraz pisze ale napisałem podobnego posta tydzień temu i go nie zatwierdziło...
pozdrawiam.

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

nic nie widać ...

Post autor: jociak » 24 kwie 2007, 20:11

Dla mnie na tych fotach nic nie widać. Słaba jakość. Widać natomiast że są to ryby młode, a nie jak napisałeś "dobrana para". Jeżeli nie ma czasu na diagnozę to powiem trochę amatorsko-lej capifos i temp 36. Ten lek obala większość pasożytów i innych wielokomórkowych tworów.

Awatar użytkownika
Michcio
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 578
Rejestracja: 31 paź 2005, 22:20
Imie i Nazwisko: Michał Próchnicki
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin

Re: nic nie widać ...

Post autor: Michcio » 24 kwie 2007, 20:27

jociak pisze:-lej capifos i temp 36. Ten lek obala większość pasożytów i innych wielokomórkowych tworów.
A 36 st. C obala capifos ;-)

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Re: nic nie widać ...

Post autor: adamn » 24 kwie 2007, 21:07

U W A G A K N O T
jociak pisze:Dla mnie na tych fotach nic nie widać. Słaba jakość. Widać natomiast że są to ryby młode, a nie jak napisałeś "dobrana para". Jeżeli nie ma czasu na diagnozę to powiem trochę amatorsko-lej capifos i temp 36. Ten lek obala większość pasożytów i innych wielokomórkowych tworów.
Niech nikt nie słucha takiego knociarstwa co wyżej napisane i nie stosuje w akwariach. Chyba, że chce zatruć ryby. Obalać to można butelkę denaturatu we czterech w parku na ławce jak na nic już nie ma. Co do wieku ryb to trzeba patrzeć przez różowe okulary a wtedy wiadomo ile mają. Zresztą właściciel SAM może napisać ile mają i ile mu urosły.
sandrock pisze: Mam pytanie do Adama,ponieważ chcialbym zastosować ten "przepis
Tableki całe na filtr gąbkowy a PRATEL dostaniesz u weterynarza koszt tabletki jakieś 2,6 - 3 złote. Jest na nicienie i tasiemce.
Adam

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

knot do adamna

Post autor: jociak » 25 kwie 2007, 11:45

Jakie okulary, jakie różowe? Wielkość ryby można (oczywiście mniej-więcej) obliczyć na zasadzie stosunku wielkości oka do ryby. Oczywiście najpierw trochę znajomości "adamnie" anatomii dysków. Jeżeli nie potrafisz z foty obliczyć przybliżonej wielkości ryby to już masz problem. Drugim problemem jest bez wątpienia brak tolerancji na UDANE doświadczenia innych i tak idąc po tej myśli wczoraj w GALERII czytałem, że jednak można w akwa ogólnym rozmnożyć przy dużej obsadzie roślinnej palety, a to właśnie tacy jak Ty wcześniej kpili. Oni nie odeszli. Są i cynizują zaczepnie. ADAMN jest właśnie takim człekiem. Przepraszam wszystkich, którzy muszą czytać takie rzeczy. Jestem na forum od kilku dni, ale już dało się odczuć, że jest kilku forumowiczów nie skorych do płodnej rozmowy, lecz po prostu wyśmiewania.

SZACUNEK oto moje hasło

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

pozatym

Post autor: jociak » 25 kwie 2007, 11:49

...a pozatym, kolego z pasożytami nie posiada mikroskopu i nie wie co jest przyczyną dolegliwości, więc taka sama moja racja jak i Twoja. Nie odejdę od przekonania że metro w pożywieniu oraz kuracja capifosem wiele by w tej sytuacji pomogło. Twojego sposobu nie praktykowałem ale zanotowałem i z pewnością kiedyś użyję. Pomimo pozdrawiam

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: knot do adamna

Post autor: birdas » 25 kwie 2007, 12:28

jociak pisze: Wielkość ryby można (oczywiście mniej-więcej) obliczyć na zasadzie stosunku wielkości oka do ryby.
Wieku tej ryby nie ocenisz bo oko ma jak u smoka, a jest mała. Jedno można powiedzieć - to szczurek i do najmłodszych ona nie należy.
Jeżeli nie potrafisz z foty obliczyć przybliżonej wielkości ryby to już masz problem.
No to w jakim ona jest wieku ?
wczoraj w GALERII czytałem, że jednak można w akwa ogólnym rozmnożyć przy dużej obsadzie roślinnej palety, a to właśnie tacy jak Ty wcześniej kpili.
Jasne, że można ... prawdopodobieństwo 1:1000.

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

korekta

Post autor: jociak » 25 kwie 2007, 12:57

przepraszam BIRDAS, źle się określiłem. Mówiłem o wielkości ryby i źle mnie zrozumiałeś. Oczywiście jak ryba jest źle odchowana lub upośledzona to wygląda w wieku 2 lat jak 4-miesięczny szkrab. Wieku niestety nie jestem w stanie obliczyć opierając się na wizualności. Pozdrawiam

PS Ale swoją drogą to na GALERII są foty 1/2 rocznych "małych" 10-11 cm. Z tym wiekiem to jest ciężko. Dużo może powiedzieć wybarwienie, choć to wszystko i tak sprawa chodowli...

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

ortograf za dychę

Post autor: jociak » 25 kwie 2007, 12:59

hodowli :D

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: korekta

Post autor: birdas » 25 kwie 2007, 13:40

jociak pisze: Wieku niestety nie jestem w stanie obliczyć opierając się na wizualności.
Ale piszesz:
"Widać natomiast że są to ryby młode".
Ja wcale tak nie uważam. Dla mnie to nie jest ryba młoda.
PS Ale swoją drogą to na GALERII są foty 1/2 rocznych "małych" 10-11 cm.
Co do takiego wieku i rozmiaru to mnie raczej nie przekonasz. Pamiętam jak moje ryby futrowałem 6-8 razy dziennie (różnym pokarmem), codziennie podmiana wody, parametry bardzo dobre i co ? ... 10-11 cm osiągnęły w wieku 9-10 miesięcy.

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

Post autor: jociak » 25 kwie 2007, 14:01

parametry bardzo dobre i co ? ... 10-11 cm osiągnęły w wieku 9-10 miesięcy.
Dla mnie to i tak bajer. Moje mają 1 rok i 12 cm. Coś mi się zdaje że już mało co podrosną. Z tą podmianą to prawda. Ktoś gdzieś (wiele razy to słyszałem) kiedyś mówił że super jest jak podmieniasz 25% wody/tydzień. Śmiało już dziś mogę powiedzieć że przy obsadzie 11 szt. palet o wymiarach 10-12 cm w akwa 240l to za mało. Przy normalnym karmieniu 2-3 razy dziennie, wartości wody skaczę "irracjonalnie". Tylko zobacz. W moim przypadku podmiana 50% wody dziennie (czysta RO) jest niemożliwa. Mam takie słabe ciśnienie "w kranie", że wydajność mojego filtra RO wynosi 80l/doba, więc sprawa się gmatwa, azotany i fosforany wiwatują a mnie pozostało tylko patrzeć jak Wam pięknie ryby rosną. 18-20 cm? mogę zapomnieć... chyba że możesz coś pomóc

Awatar użytkownika
birdas
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1943
Rejestracja: 14 lut 2007, 22:40
Imie i Nazwisko: Marcin Spychała
Miejsce zamieszkania/miasto/: Jelenia Góra
Lokalizacja: Jelenia Góra

Post autor: birdas » 25 kwie 2007, 14:12

jociak pisze: Ktoś gdzieś (wiele razy to słyszałem) kiedyś mówił że super jest jak podmieniasz 25% wody/tydzień.
To zależy od wielu czynników. Od wielkości akwa, obsady, rodzaju akwa (higieniczne, roslinne itp). Ja np. u siebie robię podmianę 25% tydzień, ale ostatnio (pierwszy raz) mi się nie chciało. Jak mi się nie będzie chciało przez kolejne 2 tygodnie to też pewnie nic nie będzie. Akwa mam 450 l, obsada to 11 średnich paletek, przyrost roślin taki, że azotany cały czas są 5 (bez względu czy podmianiam wodę czy nie). Oczywiście nie chcę zachwiać równowagi w akwa więc tę wodę pojutrze podmienię, ale nie wpłynie to w żaden sposób na zachownia ryb.

Śmiało już dziś mogę powiedzieć że przy obsadzie 11 szt. palet o wymiarach 10-12 cm w akwa 240l to za mało.
Zgadza się.
a mnie pozostało tylko patrzeć jak Wam pięknie ryby rosną. 18-20 cm? mogę zapomnieć... chyba że możesz coś pomóc
Ja też nie mam takich dużych ryb. Ale moje dopiero rosną :D
Te codzienne podmiany o których pisałem wcześniej to były na etapie hodowli narybku. Przez pierwsze 4-5 miesięcy.

P.S.
Zaczynamy lekko odbiegać od tematu.

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

Post autor: jociak » 25 kwie 2007, 14:34

:oops:
rozwinąłem się w złą stronę :o

Awatar użytkownika
jociak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 337
Rejestracja: 23 kwie 2007, 06:48
Imie i Nazwisko: Paweł Joć
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bartoszyce
Lokalizacja: Bartoszyce
Kontaktowanie:

Post autor: jociak » 25 kwie 2007, 14:45

[Michcio napisał]
A 36 st. C obala capifos
[/quote]
Jeżeli to prawda co piszesz to jest to dla mnie prawdziwa nowość. W zbiornikach moich kolegów kilka razy przeprowadzaliśmy leczenie takich i podobnych dolegliwości i zawsze temp. wynosiła 35-36 stopni. Działało. Ale jeżeli naprawdę temperatura wpływa destrukcyjnie na capifos a Ty nie blefujesz to ja jeszcze muszę się sporo uczyć. Od wczoraj przeprowadzam kurację capifosem przy 36 stopniach. Dziś specjalnie zmniejszę do 34.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość