Czym zdezynfekować

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
masz999
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 216
Rejestracja: 31 lip 2007, 23:14
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

Post autor: masz999 » 08 lut 2008, 12:05

Profilaktycznie
Lepiej dmuchać na gorące
Ja tak zrobiłem i nicieni ani śladu :D
Jakoś sobie nie wyobrażam odkażania całego zbiornika po nicieniach
To chyba jedna z najczęstszych przypadłości naszych pupili.
Wątpię by każdy hodowca odkażał zbiornik po nicieniach
Mój sposób jest prostszy a tak samo skuteczny :)
Nie dodałem że temp w zbiorniku powinna być ok 30 stopni
Paskudztwa wtedy się szybciej rozwijają i ich cykl jest krótszy.

pozdrawiam

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 08 lut 2008, 13:52

Maciej, mijasz się z prawdą.

Jajo "naszego najważniejszego" nicienia spokojnie sobie czeka nawet latami, aż je ryba połknie i w niej się dopiero wykluwa z niego pasożyt.

Pomyliło Ci się z płazińcami.

Poza tym wyżej już opisałem człowiekowi dwa warianty postępowania ze zbiornikiem w przypadku nicieni - jeden bez restartu.
daro1820 pisze:Mikroskopu używam kupiłem na allegro zabawkę i zobaczyłem właśnie nicienie dlatego dezynfekcja. (...)
Darek, a jeszcze się upewnię - te "nicienie", które znalazłeś, to na pewno nicienie? Ktoś Ci to potwierdził? Ryby wykazywały jakieś objawy?

Wiesz, nie chcę broń Boże poddawać w wątpliwość Twoich zdolności rozpoznawczych ;), ale wątrobę każda ryba ma jedną.. ;), a robala złapie przy każdej nadarzajacej się okazji, więc na zapas lepiej nie leczyć ;).

pozdr

Awatar użytkownika
daro1820
senior
senior
Posty: 161
Rejestracja: 20 cze 2006, 18:27
Imie i Nazwisko: Darek Lewko
Miejsce zamieszkania/miasto/: Braniewo
Lokalizacja: Braniewo
Kontaktowanie:

Post autor: daro1820 » 08 lut 2008, 17:50

Moje ryby coś ostatnio tak jakby przestały rosnąć, boją się wszystkiego mało co z akwa nie wyskoczą niekiedy i siedzą w kącie ale nie wszystkie jeszcze. Wybrzydzają z pokarmami mięcho jędza tylko niektóre a przestały jeść suchy a drugie mają na odwrót, odchody zaczynają się trochę ciągnąć za ryba. A co do nicieni to znalazłem potwora po bardzo długim poszukiwaniu chował się w gówn… Oprócz niego znalazłem tyle stworzeń przy powiększeniu 100, że przez jeden dzień dostałem obrzydzenia jakoś nie mogłem rury z wodą zassać.
Byłem dziś u weterynarza mają flubendazol w paście. Czy jest on dobry??. Wiem że to nie jest dział pomoc klubowa ale może ktoś z forum ma na sprzedaż troszkę ???

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 08 lut 2008, 18:25

W paście niedobry, w proszku powinien być(Flubisol zdaje się).
daro1820 pisze:A co do nicieni to znalazłem potwora po bardzo długim poszukiwaniu chował się w gówn…
To typowe u nich ;). No to jak znalazłeś w odchodach, to trochę tego w sobie mają.
daro1820 pisze:Oprócz niego znalazłem tyle stworzeń przy powiększeniu 100, że przez jeden dzień dostałem obrzydzenia jakoś nie mogłem rury z wodą zassać.
Czy odchody brałeś z dna?

pozdr

Awatar użytkownika
daro1820
senior
senior
Posty: 161
Rejestracja: 20 cze 2006, 18:27
Imie i Nazwisko: Darek Lewko
Miejsce zamieszkania/miasto/: Braniewo
Lokalizacja: Braniewo
Kontaktowanie:

Post autor: daro1820 » 08 lut 2008, 18:31

Niekiedy wyciągałem z pod ryby czekałem aż się skupi a niekiedy brałem z dna i to właśnie było przerażające tyle tam tego było że hoho hehe
pozdro

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 08 lut 2008, 23:16

W tych z dna, to normalne że się roi od żyjątek czy chcesz, czy nie.
Nie znaczy to, że wszystko to jest w rybie.

Generalnie próbki z dna oglądamy po to, żeby dowiedzieć się co mamy w zbiorniku, a próbki "spod ogona" żeby wiedzieć co z tego jest w rybach ;).

pozdr

Awatar użytkownika
daro1820
senior
senior
Posty: 161
Rejestracja: 20 cze 2006, 18:27
Imie i Nazwisko: Darek Lewko
Miejsce zamieszkania/miasto/: Braniewo
Lokalizacja: Braniewo
Kontaktowanie:

Post autor: daro1820 » 09 lut 2008, 20:04

Witam

Kubo chciałem ciebie się spytać czy nie ma jakiegoś odkażalnika od flubendazolu i Flubisolu, bo dziś byłem u weterynarza tego pierwszego nie ma a jeśli chodzi o drugi to ma się w środę dowiadywać i mówił że nie wiadomo czy będzie.

Pozdro

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 09 lut 2008, 21:28

Darek, to nie jest odkażalnik, tylko środek zwalczający określone robaki i ich jaja - tak dla jasności ;).

Nie znam podobnie działającego środka(działającego na jaja), co nie znaczy że nie ma. Flubisol raczej łatwo dostać, może zapytaj w innej lecznicy? Ja dokładnie nie wiem, pod jakimi nazwami jeszcze występują leki oparte na flubendazolu - to powinien wiedzieć weterynarz (Flubenol 5%?).
Nie wiem, czy fenbendazol nie ma przypadkiem podobnego działania na jaja, a jest kilka leków go zawierających(tabletki do odrobaczania zwierząt domowych) łatwo dostępnych w lecznicach. Musiałbyś się upewnić czy tak samo działa. Tylko pamiętaj w razie użycia, że ten związek, rozpuszczony w wodzie jest dużo niebezpieczniejszy dla ryb niż flubenol. Oczywiście w zbiorniku bez ryb nie ma to znaczenia, ale trzeba bezwzględnie usunąć jego pozostałości z wody, zanim wpuści się ryby.

pozdr

Awatar użytkownika
daro1820
senior
senior
Posty: 161
Rejestracja: 20 cze 2006, 18:27
Imie i Nazwisko: Darek Lewko
Miejsce zamieszkania/miasto/: Braniewo
Lokalizacja: Braniewo
Kontaktowanie:

Post autor: daro1820 » 10 lut 2008, 08:35

Tak wiem że ten lek działa tylko na nicienie i szczerze mówiąc nie wiem czemu pisze odkażalnik. Będę musiał się przejechać do innego miasta po szukać flubenolu bo u mnie w mieście weterynarz jest tylko jeden.

Pozdro i dzięki

Awatar użytkownika
daro1820
senior
senior
Posty: 161
Rejestracja: 20 cze 2006, 18:27
Imie i Nazwisko: Darek Lewko
Miejsce zamieszkania/miasto/: Braniewo
Lokalizacja: Braniewo
Kontaktowanie:

Post autor: daro1820 » 13 lut 2008, 14:39

Witam
Dziś byłem u kolejnego weterynarza, dzwonił do dwóch hurtowni w jednej nie mają flubenolu a w drugiej jest w postaci
żelu i pasty wiec oba się nie nadają. Musze napisać w pomocy klubowej może ktoś będzie miał odsprzedać trochę.
pozdrawiam

Awatar użytkownika
daro1820
senior
senior
Posty: 161
Rejestracja: 20 cze 2006, 18:27
Imie i Nazwisko: Darek Lewko
Miejsce zamieszkania/miasto/: Braniewo
Lokalizacja: Braniewo
Kontaktowanie:

Post autor: daro1820 » 23 lut 2008, 08:37

Posiadam już Flubenol 5% i dobrze że są ludzie którzy pomagają bezinteresownie. Ale mam jeszcze mały problem nie posiadam wagi na takie małe ilość. Chciałem was się spytać czy w 1ml objętość wyjdzie 1 gram
pozdrawiam

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość