Pasozyty skrzelowe

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
fomalhaut
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 968
Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
Lokalizacja: Polska

Post autor: fomalhaut » 02 sie 2005, 08:06

Michał wyjaśnił :)
Powodzenia
Wojtek
PS.
Większość ludzi na tym forum, jak czyta takie posty - już wyjaśniam JAKIE: na temat leczenia paletek - to dostaje gęsiej skórki....
jeśli takie coś przeczyta:

"Do zbiornika głównego wlałem również CAPITOX w dawce podanej na opakowaniu-a paletki dostały 2x większe stężenie.Następnego dnia przeniosłem paletki do następnego zbiornika 30 litrowego z kolejną podwojoną dawką CAPITOX-u.
Wczoraj zanurzyłem rybki w 30 mg roztworze nadmanganienu potasu przez 10 minut oraz w silnym roztworze błekitru metylenowego."

Ja nauczyłem się tutaj jednego: ryby przestały mi chorować, od kiedy przestałem je leczyć....

Osobiście nigdy bym nie zaryzykował tego ze swoimi rybami, co Ty robisz, Fifku.

Nie mniej: powodzenia.

Awatar użytkownika
mak
senior
senior
Posty: 113
Rejestracja: 01 lut 2005, 18:23
Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
Kontaktowanie:

Post autor: mak » 02 sie 2005, 09:12

100% podpisuje się pod tym, co napisał Wojtek. Działaj powoli, zastanów się, a już na pewno nie rób takich eksperymentów. Jeśli już musisz, to na przywry skrzelowe skuteczny (i w miarę bezpieczny, jeśli stosowany *ściśle* zgodnie z instrukcją) jest Moneol - pisała o nim Ilona w pierwszym poście tego wątku (jak zwykle super opracowanie!). Ala zanim zastosujesz cokolwiek, upewnij się że leczenie jest w ogóle konieczne!

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Post autor: lara » 02 sie 2005, 09:45

fifek pisze: Pytanie mam jeszcze jedno tak poza konkursem: Czy środki takie jak CAPITOX , CAPIFOSS , błękit metylenowy i nadmanganian potasu rozkładają się same czy trzeba podmieniać całą wodę?????????????????????????????????????????????????????


Pozdrawiam
w wodzie zawsze zostania jakies pozostalosci polekarstwach, czesc z nich sie rozklada, a czesc zostaje i moze rozlozyc sie na toxyny. Dlatego po zakonczonej kuracji zalecane sa bardzo duze podmiany wody przez pare dni , lub podmiana wody i filtracja przez wegiel aktywny.

fifek
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 29 lip 2005, 07:07

Post autor: fifek » 02 sie 2005, 12:30

Teraz załapałem (co nie znaczy , że jestem ostatnim tępakiem).
Jak już się przedstawiałem jestem prawie taki jak ta droższa odmiana szparagów jeżeli chodzi o pewne podstawy czy krótkie zwroty(jakiego z resztą użyłeś).
W wielu czasopismach , książkach czy innych publikacjach można przeczytać o rzeczach bardzo zaawansowanych, lecz mnie nurtują często proste sprawy , o wyjaśnienie których nie ma się gdzie zwrócić ( na przykład ile czasu trwa KĄPIEL KRÓTKOTRWAŁA? 5 minut , 10 a może 40). Dlatego proszę o wyrozumiałość bo naprawdę chciałbym się czegoś o chodowli tych pięknych rybek dowiedzieć

Pozdrawiam :D

fifek
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 29 lip 2005, 07:07

Post autor: fifek » 02 sie 2005, 12:48

Dzięki bardzo już nie będę ich męczył(chociaz na wymęczone nie wyglądają).

Jak gdziekolwiek pytam o moneol to robią wielkie oczy. Nie wiem gdzie go szukać.
Co do podwójnej dawki capitoxu to w którymś akwarium przeczytałem zalecenie by dać podwójną dawkę.

Jak długo teraz czekać z wpuszczeniem paletek do dużego zbiornika?????????????
Przecież w 450 l nie jestem w stanie znaleźć żadnej przywry zeby nawet zrobić preparat pod mikroskop.

Co do tej choroby to ja nie byłem do końca przekonany. Zasięgałem rady dwóch znajomych, którzy od " urodzenia " zajmują się akwarystyką.
Oddychanie przez jedną z pokryw widziałem dokładnie , dziwne ruchy całym ciałem (przypominające otrzepywanie się psa po wyjściu z wody) oraz ocieranie płetwą boczną o pokrywę skrzelową( widziałem to tylko raz)

Nie badałem próbek!!!!!!!!!!!!!! I do dzisiaj nie mam 100% pewności , że były chore , ale nie chciałem się spóźnić :? :?

Awatar użytkownika
mak
senior
senior
Posty: 113
Rejestracja: 01 lut 2005, 18:23
Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
Kontaktowanie:

Post autor: mak » 02 sie 2005, 13:08

Co do Moneolu do zajrzyj do sklepu mojej żony - link w podpisie :). Leczenie można przeprowadzać w akwarium ogólnym, Moneol nie niszczy flory bakteryjnej filtrów. Nie ma też znanych skutków ubocznych. Ale pamiętaj - używaj zgodnie z opisem!!!

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Post autor: lara » 02 sie 2005, 13:17

co do moneol to tu : http://sklep-zoo.com/sklep/index.php?cPath=21_77
z tego co wiem to narazie jedyny sklep w polsce ,ktory to lekarstwo sprzedaje.

Ja jednak radze powstrzymac sie od jakiegokolwiek dalszego leczenia i dac palecia poplywac w czystej wodzie.

fifek
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 29 lip 2005, 07:07

Post autor: fifek » 02 sie 2005, 19:01

Już drugi dzień pływają we wzbogaconej w minerały i garbniki osmozie - godzinę do dwóch po jedzeniu kiedy już zrobią co trzeba wymieniam połowę stanu wody na czyściutką.

Nadal nie wiem czy mają pływać w tej "ciasnej klatce" czy przenosić do zbiornika ogólnego z podmienioną wodą (30 %) i założonym węglem aktywnym???????????????

fifek
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 29 lip 2005, 07:07

Post autor: fifek » 02 sie 2005, 19:12

Dzięki Barrrrdzo Makowi i Larze za link do sklepiku. Przede wszystkim jest w miarę wyczerpująca instrukcja jak dozować Moneol.

Są tam też inne ciekawe rzeczy Więc jeszcze raz DZIĘKI.

Tylko doradźcie czy teraz je wpuścić do ogólnego czy jeszcze nie, bo tak mi ich żal, że po nocach nie śpię!!!!!!!!!!!!!!!1

Pozdrawiam :D

fifek
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 29 lip 2005, 07:07

Post autor: fifek » 02 sie 2005, 19:40

Za późno


Już pływają w dużym zbiorniku .

Nie mogłem patrzeć jak się cisną.

No i jeśli moneolem można leczyć w zbiorniku ogólnym to i tak trzeba było je tam wpuścić

fifek
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 29 lip 2005, 07:07

Post autor: fifek » 02 sie 2005, 20:14

Przepraszam jeśli myśleliście, że lubię męczyć zwierzęta.

Za Bardzo się przejąłem opisem walki Arka Górnika ze skrzelowcami.
Nawet przyrządy zrobiłem podobne( wszystkie rybcie przenosiłem za jednym razem)

Będę ostrożniejszy


Pozdrawiam

Awatar użytkownika
mak
senior
senior
Posty: 113
Rejestracja: 01 lut 2005, 18:23
Lokalizacja: Warszawa, Tarchomin
Kontaktowanie:

Post autor: mak » 03 sie 2005, 11:10

Po prostu działaj wolniej - i nigdy nie wpuszczaj więcej niż jednej paletki do zbiornika 30l. A i jedną to tylko na krótkotrwałe kąpiele... Powodzenia! :)

fifek
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: 29 lip 2005, 07:07

Post autor: fifek » 03 sie 2005, 18:47

Dzięki BaRRRRdzo


Czy wykasować te moje nieszczęsne posty czy może zostawić jako PRZESTROGĘ???

gruber
junior
junior
Posty: 28
Rejestracja: 19 lip 2005, 12:28
Lokalizacja: Skawina
Kontaktowanie:

Post autor: gruber » 18 sie 2005, 17:44

Przyszła kolej na moje rybki. Niestety od kilku dni obserwowałem, że paletki ocierają sie o rośliny. Nie często ale widzialem kilka razy. Jeżeli chodzi o barwę to red turkusy są ciemne od samego początku a mam je pól roku(ryby mają ok. 7 miesięcy) Jeżeli chodzi o apetyt to rybcie jadły z ochotą. Karmiłem je kilka razy dziennie. Od 30 lipca do 7 sierpnia jadly mniej( bylem na wczasach) ale codziennie. Gdy wróciłem przez dwa dni "nadrabialy zaległości". Niestety później zaczęły coraz mniej jeść(jednak wszystkie pobierają pokarm tyle że mniej i bez entuzjazmu). Zauważyłem ocieranie sie o rośliny. Stosując sie do Waszych rad aby nie działać pochopnie nic nie kombinowałem. Ale dzisiaj zauważylem że dwie ryby oddychają poruszając tylko jedną pokrywą skrzelową. Nie wiem czy te objawy stanowią już podstawę do rozpoczęcia leczenia? Jeżeli juz, to myślę aby użyć Moneolu. Zastosowałbym w ogólnym spuszczając połowę wody. 1 ml na 15 l wody to opakowanie 25 ml wystarczyłoby na podwójną kurację w 180 l wody czyli akurat pół zbiornika. Chociaż jak wyczytałem w tym temacie problem jest trudny do pozbycia i może lepiej kupić od razu 100ml.
Parametry wody : temp. 30 st. pH 6,6 ostatnio obniżylem z 6,9 kh 7 gh ok 12, poj. brutto 375l.
Napiszcie prosze czy Waszym zdaniem powinienem już rozpocząć kuracje.

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Post autor: lara » 18 sie 2005, 19:25

powiem krotko nie! mysle najlepiej jest sie jeszcze wstrzymac . Nie napisales jaki masz poziom NO3? i jak duze robisz podmianki i jak czesto?
Moja recepta dla Ciebie na dzien dzisiejszy, to podmiana wody co drogi dzien, okolo 1/3wody.Podwyszenie temp. do 34stopni i dodanie napowietrzania. Zaobserwuj czy cos sie zmieni.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości