
Powodzenia
Wojtek
PS.
Większość ludzi na tym forum, jak czyta takie posty - już wyjaśniam JAKIE: na temat leczenia paletek - to dostaje gęsiej skórki....
jeśli takie coś przeczyta:
"Do zbiornika głównego wlałem również CAPITOX w dawce podanej na opakowaniu-a paletki dostały 2x większe stężenie.Następnego dnia przeniosłem paletki do następnego zbiornika 30 litrowego z kolejną podwojoną dawką CAPITOX-u.
Wczoraj zanurzyłem rybki w 30 mg roztworze nadmanganienu potasu przez 10 minut oraz w silnym roztworze błekitru metylenowego."
Ja nauczyłem się tutaj jednego: ryby przestały mi chorować, od kiedy przestałem je leczyć....
Osobiście nigdy bym nie zaryzykował tego ze swoimi rybami, co Ty robisz, Fifku.
Nie mniej: powodzenia.