Choroba bezobjawowa .... ?

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
radi
junior
junior
Posty: 54
Rejestracja: 11 gru 2004, 15:29

Post autor: radi » 31 sty 2006, 18:36

ciesze sie ze wam sie udalo
ja testuje przepis od starego hodowcy
opisze jak poznam skutki

pozdrawiam

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 31 sty 2006, 23:04

radi pisze:ciesze sie ze wam sie udalo
ja testuje przepis od starego hodowcy
Ja przepis od starego hodowcy testuje od lat kilku- i dziala!
Brzmial on "utrzymuj male pH, mala twardosc i male stezenie azotanow a przekonasz sie ze palety to ryby bezproblemowe". IMHO jesli przesadzil to tylko odrobinke.
Nie uwierze w zadne skrzelowce ani plazince skorne dopoki ich nie zobacze na wlasne oczy. Zdarzylo mi sie to (na kwarantannie) moze ze dwa razy a odrobaczenie ryby okazalo sie banalne- flubenol + sztuczka polecana przez Andrzeja Sieniawskiego z 2-3krotnym przelowieniem ryby do innego zbiornika i po klopocie.
Na moje oko jak sie ryba ociera, sluzem toczy, jednym skrzelem oddycha itditp to oznaka ze woda w ktorej plywa jest do d..... Dopiero kiedy woda ewidentnie jest OK (tzn wszystko ma male:)) mozna na serio zaczac podejrzewac obecnosc pasozytow.
J-23

Awatar użytkownika
bjarka
członek PKMD
Posty: 738
Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
Imie i Nazwisko: Beata Jarka
Lokalizacja: Laskowiec
Kontaktowanie:

Post autor: bjarka » 31 sty 2006, 23:12

Ja myślę, że to nie była żadna choroba, tylko zbyt duża ilość pierwotniaków w wodzie.
Jeśli ktoś z was ma oświetlenie nocne, to w świetle lampki może zaobserwować żyjącą wodę- maleńkie ruchliwe stworzonka. Gdy jest ich dużo mogą nieco przeszkadzać rybom, a może je łaskoczą? Dlatego podmiany wody są pomocne. Usuwa się wtedy materię organiczną stanowiącą pożywkę dla pierwotniaków.

Awatar użytkownika
radi
junior
junior
Posty: 54
Rejestracja: 11 gru 2004, 15:29

Post autor: radi » 01 lut 2006, 08:42

bjarka trafila w sedno czesto inwazja pierwotniakow ma podobne objawy
i wiekszosc myli je z atakiem skrzelowcy wtedy zwykla solanka zalatwi sprawe

co do wiary w pasozyty to ja tez tak myslalem
ale mikroskop pokazal swoje
zanim zabralem sie za leczenie sprawdzalem wszystko co mogloby byc przyczyna podobnych objawow ale dzieki za rade
ps wszystko zaczelo sie od malutkich azjatow kwarantanna g dala
a objawy wyszly na moich starych rybkach coz poprostu pech :(

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość