Proszę o diagnozę i pomoc

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 12 cze 2006, 08:20

Najłatwiej wejść na stronę www.zajac.de i dokonać zamowienia . Czas realizacji to około 10 dni . Niestety cenę podbijają koszty przesyłki . Nie znam firmy akwarystycznej w kraju która ma ten produkt w swojej ofercie . Ja aktualnie nie posiadam ani grama bo 5 litrowe opakowanie zużyliśmy na potrzeby imprezy w Krakowie . Co do węgla to nalepka renomowanej firmy nie daje żadnej gwarancji z uwagi że firma tylko pakuje zakupiony surowiec a z tym jak się okazuje bywa różnie . Często się zdarza że surowiec trafia na rynki światowe poprzez sieć nieuczciwych pośredników i towar zakupiony z tego samego źródła ma zupełnie inne parametry niż poprzednie 10 dostaw .
Dlatego warto sprawdzać w akwarium takie rzeczy .
Sam zakupiłem kiedyś żwir kwarcowy który wzburzył się strasznie na potraktowanie go kwasem a węgiel aktywny o mało nie doprowadził do zatrucia ryb też był ze sklepu akwarysycznego z logiem czołowej firmy zagranicznej . W akwarystyce jak na drodze obowiązuje zasada ograniczenia zaufania . Wiara jest dobra ale kontrola jeszcze lepsza ;)
Ostatnio zmieniony 12 cze 2006, 08:39 przez cocoloco, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 12 cze 2006, 08:22

deptak pisze:
Jeki pisze: W każdym zbiorniku są przywry, wicienie(paletki są ponoć nawet nosicielem) itp. sukces polega na tym, aby ryba była silna i sama sobie radziła.
Jeki nie w kazdym. Nie wiem skad te mity sie wziely. Czy kazdy czlowiek ma tasiemce,wszy ect ? W warunkach hodowli akwariowej te wszystkie cholerstwa da sie wytepic i to w miare prosto.

pozdrawiam
Ja nie napisałem że każda ryba coś ma , ja napisałem że w każdym zbiorniku coś się znajdzie. Nie każdy człowiek ma wszy , ale przejrzyj całą szkołe to się zdziwisz.

Awatar użytkownika
Amorphis
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 505
Rejestracja: 31 paź 2005, 18:11
Imie i Nazwisko: Marek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bydgoszcz
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Amorphis » 12 cze 2006, 20:42

poza tym wszystkim, to wydaje mi się, że lekami zrestartowałeś również pożyteczne bakterie w filtrze biologicznym, więc..... tak...., dokładnie...., jeszcze większe i częstsze podmiany czystej wody ze względu na związki azotowe...

Awatar użytkownika
GościaK
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 248
Rejestracja: 30 gru 2005, 17:52
Lokalizacja: Kętrzyn/Mazury
Kontaktowanie:

Post autor: GościaK » 13 cze 2006, 06:58

cocoloco pisze:Najłatwiej wejść na stronę www.zajac.de i dokonać zamowienia . Czas realizacji to około 10 dni . Niestety cenę podbijają koszty przesyłki . Nie znam firmy akwarystycznej w kraju która ma ten produkt w swojej ofercie . Ja aktualnie nie posiadam ani grama bo 5 litrowe opakowanie zużyliśmy na potrzeby imprezy w Krakowie . Co do węgla to nalepka renomowanej firmy nie daje żadnej gwarancji z uwagi że firma tylko pakuje zakupiony surowiec a z tym jak się okazuje bywa różnie . Często się zdarza że surowiec trafia na rynki światowe poprzez sieć nieuczciwych pośredników i towar zakupiony z tego samego źródła ma zupełnie inne parametry niż poprzednie 10 dostaw .
Dlatego warto sprawdzać w akwarium takie rzeczy .
Sam zakupiłem kiedyś żwir kwarcowy który wzburzył się strasznie na potraktowanie go kwasem a węgiel aktywny o mało nie doprowadził do zatrucia ryb też był ze sklepu akwarysycznego z logiem czołowej firmy zagranicznej . W akwarystyce jak na drodze obowiązuje zasada ograniczenia zaufania . Wiara jest dobra ale kontrola jeszcze lepsza ;)
Widać takie czasy nastały że nie można mieć zaufania co do jakości, jedząc chleb zastanawiam się czy jakiego gipsu tam nie wsypali, dziwi mnie że nikt nie sprowadza Easy Live , preparatu na który chętnych pewnie by się znalazło, Póki co zamówiłem PG Hydro Mineral do uzdatniania wody RO, napiszcie czy ktoś to stosuje? Co do ryb to kolory zdecydowanie im wróciły ale nadal są płochliwe, może trochę mniej, dziś znów podmiana 20%, martwi mnie bo dostały dziobów jakby im sie czoła pozapadały nieznacznie na wysokości oka, pewnie za moco je przytrułem :(

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 13 cze 2006, 07:58

martwi mnie bo dostały dziobów jakby im sie czoła pozapadały nieznacznie na wysokości oka, pewnie za moco je przytrułem
zapadnięte czoło może-powtażam może nie jest- być oznaką daleko posuniętej hexamitozy, a ona jest wynikiem złych warunków hodowlanych , które zapewniłeś swoim rybką szczególnie przez ostatnie 3 miesiące.

wiesiek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 508
Rejestracja: 07 kwie 2006, 09:12
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wiesiek » 13 cze 2006, 08:03

GościaK pisze:.......... (napiszcie jakie macie grzałki z temp 36 stopni bo nigdzie nie mogę znaleźć) dzięki za pomoc
Ja taką grzałkę "posiadłem" przez przypadek :)
Kupiłem grzałkę z termoregulatorem firmy AQ -100 firmy AQUA EL, dobrałem pewien zapas mocy w stosunku do mojego akwarium (ok. 100 l). Po ok 2 m-cach regulator padł, a grzałka zaczęła podgrzewac' wodę ok +12-14 stopni powyżej otoczenie ----> dało to w sumie około +36 (znacznie za dużo jak dla obsady tamtego akwa - ksieżniczek z B., na szczęście w porę to spostrzegłem).
Kupiłem kolejna grzałkę tej samej firmy i sprawa się powtórzyła !
Może tak zachowują się wszystkie grzałki tej firmy ? Nie mam pewnosci, bo trzeci raz już z tą firmą nie ryzykowałem.
Ale nie ma złego, co by na dobre nie wyszło i teraz mam te zepsute grzałki jako dodatkowe w przypadku konieczności "termoterapii" dyskowców :) :)
Ale z tego wynika, że wystarczy na taką okazję dokupic' kilka grzałek zwykłych (najlepiej o różnej mocy ) i trochę pokombinowac' z nimi .

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 13 cze 2006, 10:20

Grzałki Skalar dostępne na allegro są do 35 stopni.

Awatar użytkownika
GościaK
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 248
Rejestracja: 30 gru 2005, 17:52
Lokalizacja: Kętrzyn/Mazury
Kontaktowanie:

Post autor: GościaK » 13 cze 2006, 19:09

Jeki pisze:
martwi mnie bo dostały dziobów jakby im sie czoła pozapadały nieznacznie na wysokości oka, pewnie za moco je przytrułem
zapadnięte czoło może-powtażam może nie jest- być oznaką daleko posuniętej hexamitozy, a ona jest wynikiem złych warunków hodowlanych , które zapewniłeś swoim rybką szczególnie przez ostatnie 3 miesiące.
Możesz szerzej na ten temat?

Co do grzałki to faktycznie kiedyś były bez regulacji a teraz same z termostatami

Dziś podmieniłem kolejne 20% wody, ryby to dziwne boją się mnie a mojego 7 letniego synka wcale, skacze przed awka wygłupia się a one nic, ja się podniosę z kanapy od razu się zawijają za rośliny, dziwne

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 13 cze 2006, 19:18

Pewnego dnia do jednego z akwarystycznych sklepów przyszła kobieta - zapytała dlaczego ryby są takie płochliwe aby ułatwić diagnozę opisała że ma ryby w piwnicy a że grzałka nie da rady dogrzać akwarium rozwiązała ten problem w ten sposób - nastawiła sobie budzik i nawet w nocy wstaje i dolewa ................ wrzątku . Pewnie ryby wpadały w popłoch widząc ją na schodach . Może pozwoli to Tobie zrozumieć że one też potrafią rozpoznać zagrożenie ;) oraz osobę która to zagrożenie niesie ;) .

Awatar użytkownika
GościaK
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 248
Rejestracja: 30 gru 2005, 17:52
Lokalizacja: Kętrzyn/Mazury
Kontaktowanie:

Post autor: GościaK » 14 cze 2006, 07:14

To tak jakby teściowa 2 razy w tygodniu życie mi do góry nogami przewracała ;) No ale łapy trzba pchać do akwarium, odmulić, podmienić wodę (ja leje z wiadra) wyczyścić szyby itp. Ale wcześniej nie było z tym problemów, oczywiscie ryby ukrywały się na ten czas ale potem wypływały a jak sie pojawiłem przed szybą już czekały w rogu na papu

Awatar użytkownika
Jeki
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1090
Rejestracja: 01 lip 2005, 07:55
Imie i Nazwisko: Łukasz Osieka
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Jeki » 14 cze 2006, 15:21

GościaK pisze:
Jeki pisze:
martwi mnie bo dostały dziobów jakby im sie czoła pozapadały nieznacznie na wysokości oka, pewnie za moco je przytrułem
zapadnięte czoło może-powtażam może nie jest- być oznaką daleko posuniętej hexamitozy, a ona jest wynikiem złych warunków hodowlanych , które zapewniłeś swoim rybką szczególnie przez ostatnie 3 miesiące.
Możesz szerzej na ten temat?
W czasie rozwoju hexamitozy ryby słabo, lub wcale nie pobierają pokarmu i stają się bardziej płochliwe. Proces chudnięcia jest dobrze widoczny, gdy ryby obserwujemy wzdłuż ciała, widać wtedy wychudzenie głowy nad oczami i zapadnięty brzuch.Zapadnięte czoło moze być spowodowane ubytkiem mięśni. Choroba ta najczęściej jest przywleczona do akwa z czymś(karmisz ochotką) lub wynikiem złych warunków , a szczególnie brakiem witamin.

Awatar użytkownika
deptak
członek PKMD
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: deptak » 14 cze 2006, 16:56

Jeki pisze: Zapadnięte czoło moze być spowodowane ubytkiem mięśni.
Jeki a jakie to miesnie paletka ma na czole ?

pozdrawiam

Awatar użytkownika
slawol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 258
Rejestracja: 06 cze 2006, 20:46
Imie i Nazwisko: Sławomir Gruszka
Lokalizacja: Poznań

Post autor: slawol » 15 cze 2006, 00:43

Brawo za AQUA SAFE I FISHTAMIN ale ze względu na sposob karmienia (serce) i ph większe jak 6,8 prawdopodobnie przyczyna płochliwości ryb leży w zbyt wysokim stężeniu amonu i amoniaku o ile sam amon nie jest aż taki grożny to przejście w stan amoniaku jest już wysoce toksyczne powszechnie uznaje się stęrzenie 0,02mg/l za szkodliwe dla skrzel 0,2mg/l jest już wysoce szkodliwe natomiast 0,5mg/l grozi uduszeniem ryby że sprawdż to. Następną bardzo ważną sprawąjest sposob karmienia, setki ludzi przygotowuje sobie pokarm samemu i ryby rosną zdrowo,a przepisow jest co nie miara,począwszy od lanego ciasta kończąc na pokarmach żelowanych,wystarczy poszukać popytać, a jedną z zalet moim zdaniem całkowicie fenomenalną jest to że przemycisz każdą witaminę zwłaszcza z grupy rozpuszczalnych w tłuszczach tj, A,D,E,K,z tej beczki to by było chwilowo tyle. Ateraz cofnijmy się do okresu tych nieszczęsnych płetw.Nie wiem czy wiesz że większość lekarstw obok tego do czego została stworzona a więc do leczenia ma skutki uboczne,jednym z nich jest wytrącanie z organizmu witamin,i to myślę nastąpiło u Ciebie,na co fskazuje ubytek płetw na co zwrocił uwagę Jeki,może to być prawdą dlatego że w ten właśnie sposob opisuje się zwiększoną wrażliwość na infekcje myksobakteri wywołujących między innymi ubytki płetw a spowodowane to jest awitaminozą witaminy B2(ryboflawiny) i witaminyC(kwas askorbinowy) o czym świadczyć by mogło podniesienie temperatury i ustąpienie objawow, stąd decyzja o wlaniu witamin do wody, tylko jeśli dobrze pamiętam fishtamin podaje się przez pierwszy tydzień codziennie

Awatar użytkownika
slawol
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 258
Rejestracja: 06 cze 2006, 20:46
Imie i Nazwisko: Sławomir Gruszka
Lokalizacja: Poznań

Post autor: slawol » 15 cze 2006, 16:13

Z tą heksamitozą Jeki znów jest blisko ale to nie zupełnie tak. I znów wkraczamy w obszar działania witamin i minerałów a konkretnie witaminy D, brak tej witaminy,powoduje,że wapń i fosfor jest pobierany na potrzeby organizmu z kości co prowadzi dalej do otworow a inwazja Spironukleus elegans jest zjawiskiem wtórnym.W tym momencie dobrym rozwiązaniem będzie, minerały do wody a granulat lub płatki namaczać w tranie (jest dostępny w aptekach), tylko pamiętaj połowiczne rozwiazanie nie przyniesie rezultatu dlatego że ORGANIZM RYB MOZE POBIERAC NIEZBEDNE SUBSTANCJE ODZYWCZE I MINERALY TYLKO PRZY OBECNOSCI WITAMIN

Awatar użytkownika
GościaK
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 248
Rejestracja: 30 gru 2005, 17:52
Lokalizacja: Kętrzyn/Mazury
Kontaktowanie:

Post autor: GościaK » 16 cze 2006, 07:01

No3 mam na poziomie 5-10 mg/l wiem że jest powiązany ściśle z No2 (NH3) ale test na amoniak będe miał w sobotę najwcześniej, robię teraz co 2 dni podmianę 20% i leje witaminy multimeneral i fistamin i z grupy B, płetwa u kobalta już się regeneruje, objawy ustapiły i odrasta, ale ryby nadal strasznie płochliwe, Ph poniżej 7 i co dziwne ryby wypływają wieczorem tzn. po 21 i pływają przy szybach piękne i kolorowe ? czemu akurat o tej porze? o 21:45 wyłacza sie światło w akwa

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości