Chory Heckel

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 17 paź 2006, 00:37

Gajowa pisze: Ja nie mam ryb azjatyckich. Wszystkie są kupione z 4 hodowli krajowych, za wyjątkiem dzikusków. Ryby z hodowli ze Śląska są w wieku 10 m-cy i rosną najsłabiej (mają po ok 11 cm) i z nimi mam największy problem, właśnie u nich jest najwięcej tego świństewka
Mozliwe ze te robaczki juz robia ogolnoswiatowe tourne ;).
Btw, ludzie skarza sie czesto ze azjatki im slabo rosna.... chyba wiem dlaczego ;).
Co myślisz o levamisolu? Pomoże to wytłuc? Lub praziqwantel?
Z levamizolem nie wyruszalbym na plazince, jest skuteczny przede wszystkim przeciw oblencom. Praziquantel jak najbardziej, tyle ze on kosztuje majatek- a nie unikniesz wielokrotnego dawania go do wody w ogolnym zeby "odrobaczyc" cale akwa. Heckla w sterylnym oczywiscie ratuj prazikwantelem JAK NAJSZYBCIEJ bo jak jesc przestanie to jego notowania gwaltownie spadna.
Do zarcia mozesz jeszcze dodawac mebendazol, fenbendazol (panacur)- sa tak samo skuteczne jak flubenol. Niestety nie mozna ich dodac do wody aby pozbyc sie robactwa obecnego w podlozu.
J-23

PS. Piekny jest ten nowy robal.

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 17 paź 2006, 00:55

Jak usunac zdublowanego posta??
J-23
Ostatnio zmieniony 17 paź 2006, 14:15 przez J-23, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 17 paź 2006, 01:07

http://images.google.de/images?svnum=10 ... btnG=Suche
To jest link który kiedyś podała mi Lara. Ten robaczek jest tam i z tego co piszą to żywi sie wiciowcami. Heckel jest w coraz lepszym stanie. Apetyt mu wrócił, zjada wszystko co dostanie, mało tego , nawet można go pogłaskać!!!! nie boi się i jak widzi ze sie do niego podchodzi, to podpływa do kącika w którym dostaje papu. Tylko to oko mnie matrwi

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 17 paź 2006, 07:25

To jest wlasnie efekt zbierania "materialu" z dna ;). Trzeba gowienko zlapac, ze sie tak wyraze, in statu nascendi zeby miec pewnosc, ze wszystkie obserwowane zyjatka pochodza z jelit ryby.
J-23
Ostatnio zmieniony 17 paź 2006, 14:11 przez J-23, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 17 paź 2006, 11:59

http://pl.wikipedia.org/wiki/Przywry_wn%C4%99trzniaki

to jest po polsku i jest opis tej trematody do której kierował mnie J-23.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość