Strona 1 z 1

Choroba czy ostatnie tchnienie ?

: 09 sty 2005, 18:06
autor: TOMP
Witam
Mam problem z jednąpaletką, odkąd przyjechał z kilku dniowej podróży rybka pływa tylko głową w kierunku powierzchni , kładzie sie słabo oddycha , ewentualnie spada jak na spadochronie na dno poczym znowu płynie dziwnym ruchem ku powierzchni. NA zdjęciu znacznie ładniej wygląda niż w rzeczywistości . Może ktoś ma jakies sugestie co z nią zrobić .

Re: Choroba czy ostatnie tchnienie ?

: 09 sty 2005, 18:49
autor: Ambra
TOMP pisze:Witam
...........Może ktoś ma jakies sugestie co z nią zrobić .
Oglądasz obecnie skutek, nie znając podłoża przyczyny.
Z opisu jednoznacznie mi wynika, że ryba ma problem z pęcherzem pławnym.

To jest zapalenie, względnie przeziębienie tego organu.

Przeziębienie, może wystąpić w przypadku przechłodzenia wody. Jeśli to wydarzenie definitywnie wykluczasz, zostaje wariant nr 2.

Zapalenie, może mieć podłoże bakteryjne lub pasożytnicze (larwy niektórych pasożytów osiadają w ścianach pęcherza pławnego ryby i uszkadzają go). Jaja pasożytów możesz wprowadzić za pośrednictwem zainfekowanych mrożonych i żywych pokarmów.

Bakteryjne zapalenie pęcherza pławnego, leczymy przez obniżenie temperatury wody do 25 stopni i zastosowanie w niej i karmie antybiotyków.
Niektórzy zalecają podniesienie temperatury do 36 stopni i dodanie niewielkiej ilości soli kuchennej (łyżeczka od herbaty na 10 l). Pierwsze rozwiązanie hamuje (wydłuża) proces namnażania się bakterii i daje czas antybiotykowi na działanie. Wyższą ciepłotę wody stosuje się też przy przeziębieniu.
Drugie rozwiązanie ma w założeniu zabicie wysoką temperaturą bakterii, co jest jednak skuteczne jedynie w przypadku niektórych gatunków, a innym wręcz pomaga sie rozwijać.
Nie znając gatunku inwazyjengo trudno podjąć dobrą decyzję - loteria.

Przy podłożu pasożytniczym, stosuje się do kąpieli i karmy prazikwantel.

Reasumując, wyleczenie tej przypadłości jest trudne, choć w wielu przepadkach możliwe.