Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

piszę bo spotkałem się z takim przypadkiem osobiście teraz mój znajomy miał podobny lub taki sam przypadek . OBIAWY-paletka przestaje nagle jeśc, robi się gruba -co opużnia zaobserwowanie objawów choroby,jest gruba przez ok.7-12 dni następnie kończy w niebie .Miałem pół roku temu tak samo chorą paletkę -tylko jedną i tylko jedna zgineła.Miałem ją od małego ok. rok i nagle koniec - inne paletki spoko do dziś nic się nie dzieje, wszystko ok. Teraz kolega kupił w sklepie 4 paletki ok. 3 tygodnie temu i jedna w ten sam sposób zakończyła żywot-reszta na razie ok.Ryby w sklepie też spoko nic się nie dzieje (sam się nimi opiekuję)nie wiem co to -bakteria?U kolegi zastosowaliśmy b.direkt -nic. Parametry wody;ph-6.6;tww-1-2;two-11;azotany ok.50-60.w akwariach w sklepie mniej azotanów ok40-woda zakwaszano kw.ortofosforowym. Miał ktoś podobny przypadek a może wie co to może byc?

Rafał tymi azotanami to sie nie przyznaj powinna byc 1/10 tego co posiadasz

Może puchlina wodna.Choroba często jest spowodowana złymi warunkami hodowlanymi.

http://www.pkmd.pl/index.php?name=PNphp ... 37&start=0

Kamil chodzi mi o azotany a nie azotyny . azotynów nie mam wcale lub max 0.1

Wiem doskonale o co Ci chodzi w akwa azotynów nie powinno być wcale a azotanów około 10mg/l jesli sa rośliny gdy nie ma moze byc blisko 0 a 50-60 to wynik nedznego opiekowania sie akwa

ja mam na wodociągowej wodzie i ona w kranie azotanów ma ok.10 . Mam rośliny ,podmieniam co tydzień wodę a badanie azotanów robię zawsze przed podmianą wody np.dziś(od niedawna mam też co2)ale to na marginesie. Skłaniał bym się do tej puchliny - ale dlaczego ? to chyba sam sobie muszę odpowiedziec i kolega też .JAK JĄ KUPOWAŁ TO WYBIERAŁEM MU NAJLEPIEJ JEDZĄCĄ I SAM TEŻ NIE ŻAŁUJE SWOIM DISCOM!!!

Rafał widocznie za mało podmieniasz albo za duzo masz ryb za duzo karmisz ale wszystko jednocześnie skoro masz aż tyle. A jak Sławek mówił puchlina jest efektem złej wody

MOŻE I MIAŁY W JAKIMŚ MOMĘCIE POGORSZENIE WARUNKÓW ALE NIE ZNACZNIE.DO TEGO BYM SIĘ NIE SKŁANIAŁ BO BY MI KILKA ZACHOROWAŁO.A TU ZACHOROWAŁY TE NAJZACHŁANNIEJSZE MI I JEMU .TO NA 90%EFEKT PRZEJEDZENIA.TYM BARDZIEJ ŻE U MNIE OD TAMTEGO CZASU MINEŁO PÓŁ ROKU I WSZYSTKO OK . WYCIERAJĄ SIĘ NIE CHORUJĄ -ODPUKAC. W SKLEPIE MAJĄ GORSZE WARUNKI A NIE MIAŁEM TA TAKIGO PRZYPADKU -TAM NIE SĄ PRZEKARMIANE I TO TEŻ DAJE JAKIEŚ WNIOSKI. W I E L K I E D Z I Ę K I Z A O D Z E W N O I P O M O C !

Moim zdaniem może to być obstrukcja

A bliżej...?

A czy te grube ryby plywają bokiem lub do góry nogami(płetwami)??

nie pływają normalnie -chyba że przed samym zejściem to leżą na boku

rafdisc pisze:nie pływają normalnie -chyba że przed samym zejściem to leżą na boku

No to chyba raczej nie z przejedzenia.Moze faktycznie to będzie ta puchlina...

rafdisc pisze:A bliżej...?

Po naszemu zatwardzenie i niekoniecznie musi to być z przejedzenia. Często powstaje przy zmianie pokarmu na suchy lub nakarmieniu ryb nie namoczonym granulatem
Przeważnie ryba stoi w kącie ,nie pobiera pokarmu i lekko się kołysze.
Brak reakcji ze strony akwarysty kończy się jak u Ciebie.

aha. A co należy zrobic-tak na przyszłośc-do p.Bogdana