sztuczne karmienie *smoczek*
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
-
- nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: 22 cze 2006, 10:41
- Lokalizacja: Malawa/Rzeszów
- Kontaktowanie:
sztuczne karmienie *smoczek*
czesc chciałbym Cię zapytać czy słyszał ktoś o sztucznym dokarmianiu paletek?tzn przez strzykawke moja rybka jest chora nie pobiera pokarmu podniosłem jej em do 35 C teraz pływa dziubkiem do dołu chyba jest wycieńczona .Ma białe odchody. Pytam bo koles w sklepie mówił ze właśnie tak uratował juz gorsze paletki i zyja. (niestety nie mam z nim kontaktu)Jesli ma ktos jakies doświaczenie w takim ratowaniu paletek chtnie przeczytam każde słowo.PODRAWIAM ADAM.
- fomalhaut
- entuzjasta
- Posty: 968
- Rejestracja: 06 gru 2004, 12:48
- Imie i Nazwisko: Wojciech Grzegorzyca
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Polska
- Lokalizacja: Polska
Jak znam to forum, nikt nie odpowie na tak sformułowane pytanie...
Nikt z nnas nie bedzie pchał do dzóbka chorej i wycieńczonej - jak piszesz - palety, strzykawki...
Jesli chcesz ją leczyć - podaj wszystkie niezbędne parametry wody, potencjalne zmiany w akwa itp. itd... A rada, może, się znajdzie...
To co wypadałoby napisać znajdziesz w wątku "formularz leczeń"....
Powodzenia
Wojtek
PS.
Dla mnie to co chcesz zrobić, to nieuzasadniony sadyzm.... (ale uwaga: to tylko moje zdanie)
Nikt z nnas nie bedzie pchał do dzóbka chorej i wycieńczonej - jak piszesz - palety, strzykawki...
Jesli chcesz ją leczyć - podaj wszystkie niezbędne parametry wody, potencjalne zmiany w akwa itp. itd... A rada, może, się znajdzie...
To co wypadałoby napisać znajdziesz w wątku "formularz leczeń"....
Powodzenia
Wojtek
PS.
Dla mnie to co chcesz zrobić, to nieuzasadniony sadyzm.... (ale uwaga: to tylko moje zdanie)
- deptak
- członek PKMD
- Posty: 489
- Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
- Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
- Lokalizacja: Marki
- Kontaktowanie:
Technicznie sprawa jest b. prosta. Na strzykawke naciagasz np. wentyl od roweru
i juz jest sonda doprzelykowa. Moczysz kawalek gazy w wodzie ukladasz na niej rybe przykrywasz drugim kawalkiem gazy. Duzo gorzej sytuacja ma sie w przypadku gdy z pokarmem chcesz podac lek. Przydalaby sie wtedy waga laboratoryjna i kalkulator
Z definicji dawki lekow podawanych per os sa wieksze niz do wody. Spowodowane jest to tym ze z jelita krew zyla wrotna plynie do watroby a tam zazwyczaj wieksza czesc leku jest unieczynniana. Inaczej losu leku wygladaja w przypadku wchloniecia go przez skrzela badz blone sluzowa gardzieli i jamy gebowej. Wbrew obiegowej opinii skora ryb jest praktycznie nieprzepuszczalna dla wody.
pozdrawiam


pozdrawiam
-
- nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: 22 cze 2006, 10:41
- Lokalizacja: Malawa/Rzeszów
- Kontaktowanie:
ale jak wprowadzić wentyl do pyszczka rybki? skad mam wiedziec jak głebko wepchnac wentyl ŻEBY NIE PRZESADZIC?? i jeszcze jedno ile pokarmu trzeba podac (jakiego)SADYZM raczej nie koles w sklepie opowiadał że juz nie jedna rybke tak uratował i ze teraz jest jak płyta CD i maja sie dobrze...wiec moze warto .Historia leczenia mojej rybki.Rybka nie przyjmuje pokamu od jakis 3-4 tyg wczoraj zakonczyła 1,5 dniowa kuracje w temp 35C. Woda w zbiorniku ogólnym 30C PH 6,8-7,0 TwO 8-10. Odchody białe ciagnace.
- deptak
- członek PKMD
- Posty: 489
- Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
- Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
- Lokalizacja: Marki
- Kontaktowanie:
Jesli juz temperatura to 1.5 dnia to troche za malo. Przyczyn bialych odchodow moga byc dziesiatki.Nicienie, wiciowce, bakterie, tasiemce ect. Bez badania nie jestes w stanie na oko okreslic co jej dolega. Co do techniki podawania sondy doprzelykowej to jak we wszystkim trzeba troche doswiadczenia i wprawy. Jesli zdecydujesz sie na taki zabieg ( choc w tym przypadku ja bym nie polecal ) to po podaniu pokarmu nie wpuszczaj ryby natychmiast do akwarium. Odczekaj okolo 30 s.
pozdrawiam
pozdrawiam
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
Adam zeby podac lekarstwo bezposrednio do zoladka, to trzeba najpierw zdiagnozowac chorobe.
Nic nie napisales po zatym ze plywa pyszczkiem w dol, nie zre, i ma biale dchody.
Jak juz deptak zauwazyl moze to byc duzo chorob.
plywanie w dol pyszczekiem - problem z blednikiem lub pecherzem plawnym
nie zre- nicienie, wiciowce, choroby bakteryjne
biale odchody- stres, nicienie, wiciowce, zaparcie, zla dieta.
jak widziesz diagnoz mozna postawic duzo, tak samo jak na kazda ta chorobe jest inne lekarstwo.
Co chcesz podac w tym przypadku? ja niewiem, i odradzam podawac bezposrednio do zoladka z racji ze moze to byc ostatni dzien rybki.
Chociaz ta metode uwazam za najbardziej skuteczna. Testowalam ze bardzo dobrym skutkiem. Czesto tez jest polecana w naszych czasopismach, jednakze z zaznaczeniem zeby przeprowadzone zostalo przez lekarza ichtiologa.
Na dorosla rybka przyjmuje sie 4cm sondy trzeba wprowadzic zoladka. Zaznacza sie na wentylu kreske i delikatnie pod katem wprowadza sie do zoladka. Jezeli kreseczka znajdzie sie na wysokosci pyszczka to znak ze jest odpowiednio gleboko. Lekarstwo powinno sie wciskac bardzo powoli z malymi sekundowymi przerwami. Inaczej wylezie jej szczewo na zewnatrz.
To tyle co do zabiegu, o przygotowaniu juz napisal deptak.
JEDNAK PODARUJ TO SOBIE:::: i podaj wiecej danych, opis dokladnie wyglad rybki . Optymalnie bylo by dac zdjecie.
I pamietaj zle nieprzemyslane podanie lekartwo to smierc dla rybki.
Nic nie napisales po zatym ze plywa pyszczkiem w dol, nie zre, i ma biale dchody.
Jak juz deptak zauwazyl moze to byc duzo chorob.
plywanie w dol pyszczekiem - problem z blednikiem lub pecherzem plawnym
nie zre- nicienie, wiciowce, choroby bakteryjne
biale odchody- stres, nicienie, wiciowce, zaparcie, zla dieta.
jak widziesz diagnoz mozna postawic duzo, tak samo jak na kazda ta chorobe jest inne lekarstwo.
Co chcesz podac w tym przypadku? ja niewiem, i odradzam podawac bezposrednio do zoladka z racji ze moze to byc ostatni dzien rybki.
Chociaz ta metode uwazam za najbardziej skuteczna. Testowalam ze bardzo dobrym skutkiem. Czesto tez jest polecana w naszych czasopismach, jednakze z zaznaczeniem zeby przeprowadzone zostalo przez lekarza ichtiologa.
Na dorosla rybka przyjmuje sie 4cm sondy trzeba wprowadzic zoladka. Zaznacza sie na wentylu kreske i delikatnie pod katem wprowadza sie do zoladka. Jezeli kreseczka znajdzie sie na wysokosci pyszczka to znak ze jest odpowiednio gleboko. Lekarstwo powinno sie wciskac bardzo powoli z malymi sekundowymi przerwami. Inaczej wylezie jej szczewo na zewnatrz.
To tyle co do zabiegu, o przygotowaniu juz napisal deptak.
JEDNAK PODARUJ TO SOBIE:::: i podaj wiecej danych, opis dokladnie wyglad rybki . Optymalnie bylo by dac zdjecie.
I pamietaj zle nieprzemyslane podanie lekartwo to smierc dla rybki.
- deptak
- członek PKMD
- Posty: 489
- Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
- Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
- Lokalizacja: Marki
- Kontaktowanie:
Jak sama nazwa wskazuje sonda doprzelykowa ale sam balbym sie w ten sposob. Wkladam delikatnie do pyska tak z 0.5 cm. Na koniec gumki mam naciagnienta koncowke od szklanego zakraplacza. Latwiej wtedy jest umiescic sonde w pysku. Dozuje kilkukrotnie. Po kazdym podaniu czekam jakies 20-30 s zeby ryba polknela.lara pisze:Na dorosla rybka przyjmuje sie 4cm sondy trzeba wprowadzic zoladka.
pozdrawiam
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
Jak pierwszy raz sie robi to ,jest dziwne uczucie ze mozna rybke uszkodzic.
Jednak trzeba delikatnie z wyczuciem i powoli pod katem przesuwac, w glob.
Podanie sondy do pyska 0,5 cm moim zdaniem zbyt mocno uszkadza skrzela, wzaleznosci jaki podajemy lek. Niektore lekarstwa sklejaja.,skrzela i to warto wziac pod uwage. Po drogie niewiemy ile faktycznie lekarstwa rybka polknela , a ile jest w zoladku,bo reszta zawsze wyleci bokiem skrzel.
Jednak trzeba delikatnie z wyczuciem i powoli pod katem przesuwac, w glob.
Podanie sondy do pyska 0,5 cm moim zdaniem zbyt mocno uszkadza skrzela, wzaleznosci jaki podajemy lek. Niektore lekarstwa sklejaja.,skrzela i to warto wziac pod uwage. Po drogie niewiemy ile faktycznie lekarstwa rybka polknela , a ile jest w zoladku,bo reszta zawsze wyleci bokiem skrzel.
-
- nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: 22 cze 2006, 10:41
- Lokalizacja: Malawa/Rzeszów
- Kontaktowanie:
wczorj probowałem tego zabiegu ale chyba sie nie udał bo cała treśc wyszła skrzelami(podawałem żarcie) Rybka przebywa pyskiem w dół pionowo. wczoraj po zabiegu myślałem ze padnie (bo ja to kosztowało zdrwowia) ale dzisiaj odzyskała stan taki jak przed zabiegu wiec nie jest z nią źle.siłe ma. Historia choroby-paleta nic nie jadła jakies 2 tyg myślałem ze to kwestia wody podmieniłem wyczyściłem akwa (troche najadła sie strachu bo zaklinowała sie w siatce(jak glonojad) i musiałem rozcinac.ale to nie pomogło.była strasznie płochliwa.uspokoiła się z innymi rybkami. i było nie źle. ale nadal nic nie jadła. przeniosłem ją do oddzielnego akwa i podwyższałem temp to 35 C i chyba przez to tak teraz przebywa w pozycji pionowej. Wydaje mi się ze ma rozdenty brzuch(moze to pęcherz) Ale zaczeła pływac pyskiem w dół w tym akwa z podwyzszoną temp.zdjecia nie da rady zrobic bo siedzi biedaczka w roslinach i nie wyjdzie dobre. Ubarwienie ma normalne (troche pociemniała) cieżko i sszybko oddycha ale dzisiaj juz wolniej. Nie stosowałem żadnych leków bo nie wiem jakie moge a spodziewam sie ze jakby cos to .. papa:( nie wiem co robic dalej raczej dokamiał nie bede bo nie wiem jak włożyc sonde pod jakim katem i jak głęboko boje sie zebym jej cos nie przebił.
-
- nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: 22 cze 2006, 10:41
- Lokalizacja: Malawa/Rzeszów
- Kontaktowanie:
udało mi się zrobić 4 zdjęcia rybki.. www.republika.pl/optikersadam
-
- entuzjasta
- Posty: 1169
- Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
- Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
- Lokalizacja: Stade
- Kontaktowanie:
adam329, widze ze rybka jest w oplakanym stanie raczej szans jej nie rokuje. Ale niejedni wierza w cuda. Moze i tu sie zdarzy. Podziwiam cie odwazyles sie ja "dokarmiac " jak to nazwales, rybka cudem przezyla ten eksperyment.
ja na twoim miejscu niezwlocznie przelowila ja do kwarantanny. Niemasz to kup i to jeszcze dzis.
Chodz nie widze dla niej szans, to tez sama nie lubie sie poddawac.
Dlatego moze i inni beda mieli teraz odmienne zdanie, a nawet mnie zbluzgaja, ale poddalabym ja kuracji sera baktopur direkt.
dawka jak na ulotce,w 2 dniu podmiana wody z uzupelnieniem leku. Temp.30stopni, natlenianie.
Naturalnie zrobisz co chesz ale, niemecz ja juz sada bo to w tym przypadku mija sie calkowicie z celem.
p.s i uzupelnij profil!
ja na twoim miejscu niezwlocznie przelowila ja do kwarantanny. Niemasz to kup i to jeszcze dzis.
Chodz nie widze dla niej szans, to tez sama nie lubie sie poddawac.
Dlatego moze i inni beda mieli teraz odmienne zdanie, a nawet mnie zbluzgaja, ale poddalabym ja kuracji sera baktopur direkt.
dawka jak na ulotce,w 2 dniu podmiana wody z uzupelnieniem leku. Temp.30stopni, natlenianie.
Naturalnie zrobisz co chesz ale, niemecz ja juz sada bo to w tym przypadku mija sie calkowicie z celem.
p.s i uzupelnij profil!

-
- nowicjusz
- Posty: 10
- Rejestracja: 22 cze 2006, 10:41
- Lokalizacja: Malawa/Rzeszów
- Kontaktowanie:
Droga Pani Ilonko:) jakiez było moje zdziwienie gdy przed chwila przyszedłem z pracy a tu moja rybka pływa prawie normalnie(oby nie przed smiercia-najlepiej działała) załączam 3 kolejne zdjecia mojej rybki.. www.republika.pl/optikersadam Przełowie ja do oddzielnego akwa i bede probował cos działac ale nie wiem czy taka wycienczona rybka wytrzyma jakies silne leki(ten sera baktopur jest na bakterie czy na cos innego?) bo ona po pierwsze nic nie kusza i nie wiem skad bierze siłe...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości