Choroba ?
: 05 wrz 2006, 19:06
Witam, jako świeży hodowca dysków (od dwóch miesięcy, wcześniej najróżniejsze rybki - głównie pielęgnice) mam prośbę o pomoc w diagnozie. Po pierwsze info o akwarium: pojemność 430 litrów, pH 6,5-7,0 (niestety, innych parametrów brak - skończyły mi się testerki), temperatura 27 -28 stopni, woda pomieniana w ilości 60 litrów co 2-3 tygodnie. Napowietrzenie pompką TetraTec 300 (4-y duże kamienie), filtr też TetraTec EX 1200 - wszystko nowe. Akwarium nowe założone pod koniec czerwca 2006, z obsadą 10 dyskowców (duże osobniki 12-18 cm).
Rybki mają się dobrze, nie mają żadnego nalotu, oddychają spokojnie, jedza za apetytem (4 kostki serca wołowego znikają w 15 minut - i tak dwa razy dziennie) - sielanka. Niestety, jedna z rybek praktycznie od początku delikatnie świrowała. Bez żadnego powodu dostawała speeda po całym akwarium, obijała się o ścianki, by po chwili znormalnieć. Teraz od rana leży pod korzeniem płasko, równolegle do dna (sam nie wiem jak się tam zmieściła) i ledwo dycha, praktycznie nie macha płetwami. Wypchałem ją spod tego korzenia to chwilę postała i znowu uciekła pod korzeń. Rybki lubią się chować pod tym korzeniem (w pozycji wertykalnej), ale na chwilę. Pozostałe pływają. Trzy gonią się i biją (taka walka od paru dni). Zauważyłem,że ostatnio plenią mi się glony.
Nie mam doświadczenia z paletami, a nie chcę reagować nerwowo podając chemię. Napiszcie proszę, czy takie odchyły u palet to coś normalne, czy też mam jakieś dziadostwo. Z góry dzięki za pomoc.
Rybki mają się dobrze, nie mają żadnego nalotu, oddychają spokojnie, jedza za apetytem (4 kostki serca wołowego znikają w 15 minut - i tak dwa razy dziennie) - sielanka. Niestety, jedna z rybek praktycznie od początku delikatnie świrowała. Bez żadnego powodu dostawała speeda po całym akwarium, obijała się o ścianki, by po chwili znormalnieć. Teraz od rana leży pod korzeniem płasko, równolegle do dna (sam nie wiem jak się tam zmieściła) i ledwo dycha, praktycznie nie macha płetwami. Wypchałem ją spod tego korzenia to chwilę postała i znowu uciekła pod korzeń. Rybki lubią się chować pod tym korzeniem (w pozycji wertykalnej), ale na chwilę. Pozostałe pływają. Trzy gonią się i biją (taka walka od paru dni). Zauważyłem,że ostatnio plenią mi się glony.
Nie mam doświadczenia z paletami, a nie chcę reagować nerwowo podając chemię. Napiszcie proszę, czy takie odchyły u palet to coś normalne, czy też mam jakieś dziadostwo. Z góry dzięki za pomoc.