Strona 1 z 2
Jak zdezynfekować??
: 02 gru 2006, 19:21
autor: MarcinL
Jak zdezynfekować akwarium bez ryb - ryby w akwarium sterylnym.
Tak żeby nic się niestało roślinom.
Jak długo trwa taka dezynfekcja?
dzieki
: 02 gru 2006, 19:51
autor: _TOM_
Njlepiej zostawić akwarium bez ryb na 40 dni.
: 02 gru 2006, 22:41
autor: rafdisc
chloramina ale bez roslin.
: 03 gru 2006, 10:09
autor: zelik
Okres rozwojowy pasożytów, i innych nie korzystnych zyjątek trwa do 40dni. Wiec jak już napisał TOM 40dni to chyba najlepszy sposob na to żeby akwarium w sposób nie inwazyjny wyzbyło się nie proszonych gości.
: 03 gru 2006, 10:20
autor: deptak
zelik pisze:Okres rozwojowy pasożytów, i innych nie korzystnych zyjątek trwa do 40dni.
Co z jajami i formami przetrwalnikowymi ? Niektore z nich zachowuja zdolnosc zarazania przez pare lat.
pozdrawiam
: 03 gru 2006, 15:58
autor: Rafal_W
deptak pisze:
Co z jajami i formami przetrwalnikowymi ? Niektore z nich zachowuja zdolnosc zarazania przez pare lat.
pozdrawiam
Na mój chłopski rozum - trzeba by je wystymulować, żeby wylazły z jaj/form przetrwalnikowych. W części przypadków załatwia to stosowna temperatura. Nie jestem parazytologiem, więc nie chciałbym przytaczać mądrości wyczytanych w sieci.
Tak w ogóle - jeśli bym się już zaparł, żeby zdezynfekować, to takim środkiem, który zabije wszystko co zywe, bez oglądania sie na rosliny, filtry etc. Na dobrą sprawę to i można domestosem zalać - byle tylko porządnie wypłukać samo szkło po skończonym 'odkażaniu" - wtedy nie trzeba epatować swojej próżności użyciem "profesjonalnego" środka
Osobna sprawa - pomijając piorunująco przebiegające zakażenia bakteryjne - czy aby na pewno jest sens takiej trzęsawki nad rybami? Zdrowa ryba w dobrej wodzie, w akwarium które trochę na nią poczeka i będzie miało szansę dojrzeć - to układ, który trudno choruje.. ta myśl ma uzasadnienie medyczne - każdy organizm jest narażony na tysiące patogenów - i choruje dopiero, gdy wszystko się wali. Leczenie również nie polega na totalnej eradykacji patogenu - tylko raczej na podparciu sił obronnych organizmu w ciężkim okresie choroby lub wręcz przerwaniu spirali, która pędzi w kierunku totalnego wyniszczenia. Resztę załatwia immunologia ryby - to tak na popsucie humorów domorosłym medykom.
Więc może tak nie przesadzać?
Rafał
: 03 gru 2006, 17:09
autor: J-23
Rafal_W pisze:deptak pisze:
Tak w ogóle - jeśli bym się już zaparł, żeby zdezynfekować, to takim środkiem, który zabije wszystko co zywe, bez oglądania sie na rosliny, filtry etc.
70% etanol daje ponoc gwarancje sukcesu

. A tak calkiem powaznie to niestety bywaja takie przypdaki, ze sobie czlowiek jakiegos strasznego syfa przywlecze do akwa (flexibakteria, mikrosporidium, ichtiosporidioza, mykobakteria itditp) po ktorym trzeba praktycznie cala obsade wybic a akwarium...no wlasnie.
Zadne nadmanganiany ani chloraminy nie daja gwarancji pelnej dezynfekcji.
Ja bym akwa zalal na tydzien stezonym roztworem soli kuchennej- chyba (?) nic zywego nie ma sie prawa uchowac.
J-23
: 03 gru 2006, 17:41
autor: deptak
Rafal_W pisze:Na mój chłopski rozum - trzeba by je wystymulować, żeby wylazły z jaj/form przetrwalnikowych.
Rafal np. dla jaj glisty stymulantem jest srodowisko zywiciela inaczej sie nie da
My tutaj chyba rozmawiamy o sterylizacji akwarium z roslinami i podlozem
pozdrawiam
: 03 gru 2006, 17:50
autor: Rafal_W
deptak pisze:My tutaj chyba rozmawiamy o sterylizacji akwarium z roslinami i podlozem
Tak - tyle że to sprzeczne w samych założeniach
Rafał
: 03 gru 2006, 17:56
autor: deptak
No wlasnie

moim skromnym zdaniem nie do zrobienia. Jesli chodzi o akwarium puste to wypedzlowalbym je FMC po czym przykryl szczelnie szyba na 24h.
pozdrawiam
: 03 gru 2006, 19:09
autor: Hypno
Albo puste zawinąć czymś dookoła, np. folią aluminiową i w środku zaświecić UVkę, np taką jaką w szpitalach stosuje się do sterylizacji lub taką jaka znajduje się w lampie UV akwarystycznej (właściwie to to samo ino mniejsze i droższe bo dla ludzi co to mają jakieś hobby, znaczy wydają kasę na to co lubią a nie na to na co muszą aby żyć). Oczywiście osłonięcie akwarium nie jest potrzebne do samego procesu, tylko do zabezpieczenia przed kontaktem promieni UV z naszą skórą a zwłaszcza z oczami.
Biorąc pod uwagę niebezpieczeństwo naświetlenia siebie i problemy ze zdobyciem UVki lub jej kosztem najlepszy będzie ... domestos

No można jeszcze poprawić wodą utlenioną

: 03 gru 2006, 19:19
autor: rafdisc
widzę że coraz to nowe pomysły. Ja bym zastosował coś z większego kalibru np. F-1 lub RG-42 sądzę że po takiej kuracji

nic nie przetrwa.

: 04 gru 2006, 00:28
autor: bjarka
A ja bym przeleczyła puste akwarium na wszystkie choroby paletek. Wtedy można sobie szaleć do woli

.
: 04 gru 2006, 01:44
autor: Michcio
Hypno pisze:Albo puste zawinąć czymś dookoła, np. folią aluminiową i w środku zaświecić UVkę, np taką jaką w szpitalach stosuje się do sterylizacji lub taką jaka znajduje się w lampie UV akwarystycznej (właściwie to to samo ino mniejsze i droższe bo dla ludzi co to mają jakieś hobby, znaczy wydają kasę na to co lubią a nie na to na co muszą aby żyć). Oczywiście osłonięcie akwarium nie jest potrzebne do samego procesu, tylko do zabezpieczenia przed kontaktem promieni UV z naszą skórą a zwłaszcza z oczami.
Biorąc pod uwagę niebezpieczeństwo naświetlenia siebie i problemy ze zdobyciem UVki lub jej kosztem najlepszy będzie ... domestos

No można jeszcze poprawić wodą utlenioną

Piotrze przez zwyczajne szkło nie przejdzie promieniowanie uv, no chyba że ktoś ma zbiornik ze szkła kwarcowego- a to drogi bajer
PS. Moje ryby merdają w podziękowaniu ogonami, a pan zapewne też by to robił gdyby takowy miał.- Piotr wie o co chodzi.
: 04 gru 2006, 10:38
autor: wiesiek
Jak już takie "kosmiczne"(i komiczne) rady tu padają to może najtaniej wyjdzie przegotowac' wodę w takim akwarium zwykłą grzałką "do herbaty"?