Strona 1 z 1
"Rybi AIDS"
: 30 sty 2005, 23:42
autor: bjarka
Chciałabym uzyskać informację o tej chorobie, tzn. o okresie wylęgania,objawach,możliwym czynniku chorobotwórczym. Sądzę ,że mogłam się zetknąć z tym schorzeniem.
: 30 sty 2005, 23:55
autor: cocoloco
Ta choroba znana jest bardziej jako discus plague .
http://www.aquaria.info/faqs/plague.htm
Trudno poszukać kogoś kto z tym się spotkał osobiście i nadal ma ryby .
Może Przemek - Mondeja , podzieli się swoimi uwagami oraz jak sobie z tym radził bo w moim mniemaniu tylko on potrafi to rozpoznać i spróbować leczyć .
Może choroba kolumnowa czyli jednoczesny atak bakteri , wirusów i grzybów to jedna z odmian tego AIDS-a paletek .
: 31 sty 2005, 00:24
autor: bjarka
Dzięki za informację.B.J.
: 31 sty 2005, 01:41
autor: Mondeja
Witam , rzeczywiście zetknąłem się kilkakrotnie z zarazą dyskowców i muszę przyznać , że to niezłe cholerstwo ! Atakuje bardzo szybko , widziałem jak przerzuca się przez nieuwagę ze zbiornika na zbiornik dosłownie w 1 dzień. Objawy - ryby ciemnieją (stają się niekiedy, zwłaszca niebieskie odmiany całe czarne) , składają płetwy , oczy zachodzą mgiełką , całe ciało pokryte jest nalotem i mocno śluzują. Dodatkowo ryby opadają na dno i najczęsciej tylko tam przebywają. objawy są podobne do objawów np. oodinozy lub chilodonellozy ale są wielokrotnie silniejsze i choroba przebiega o wiele szybciej. Dodatkowo wtórnie na zakażonych miejscach u niektórych ryb zaczyna pojawiać się pleśń. jedynym chyba pozytywnym objawem jest to, że ryby zachowują normalny apetyt i potrafią czarne jak węgiel poderwać się jeszcze z dna i podpłynąć pod powierzchnię by pobrać pokarm wrzucony do zbiornika.
Mój sposób na zarazę to 3 leki podane jednocześnie - Contra Ick + Fungi Stop + Borgal 24%. Kiedyś na 50 zarażonych dysków 5 różnych odmian (ryby młode , ok 6cm) wyciągnąłem w ten sposób z choróbska 49 sztuk. Wynik chyba całkiem dobry.
Pozdrawiam , Przemek.
: 31 sty 2005, 21:27
autor: bjarka
Pytanie do Przemka:czy ryby miały martwicę ogona , czy ryby nosicielki również zachorowały? Pozdrawiam.Beata.