Trudności z identyfikacją

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

miro196512
senior
senior
Posty: 116
Rejestracja: 05 lut 2007, 21:27
Imie i Nazwisko: Mirosław Góra
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: KRAKÓW

Trudności z identyfikacją

Post autor: miro196512 » 07 lut 2007, 23:03

:?: Witam.Mam paletki od dwóch lat.Jak dotychczas sobie jakoś radziłem,ale od jakiegoś tygodnia mam problem z identyfikacją choroby.Objawy:szybki oddech-zwłaszcza po karmienieniu-4 rodzaje miksów wlasnych-na bazie serca w.-granulaty,platki,spirulina,doniczkowiec.Wstrzasanie tylnią częścią ciała,podkulone płetwy-choć tego od kilku dni nie ma-odruch wypluwania i na kobalcie pod światło widoczne jakby plamy śluzu-wczoraj było tego b.dużo ibył [samiec alfa]goniony przez resztę-mimo tego ze swoją samicą złożyli ikrę.Podałem wczoraj FMC zg.z instr. podnoszę temp. + UV.Wydaje mi się ze jest też lekkie pociemnienie.Dziś wygląda znacznie lepiej i siedzi przy ikrze.Oodinoza czy gyrodaktylus?Udało mi się zdobyć Flubenol 220-jak wiadomo przeterminowany -w niedzielę wpakowałem 2 diamonty do akwa kwarantannowego z dawką 50mg na 100l-najbardziej kuliły płetwy-chcąc sprawdzić ten flube.-płetwy rozprostowane.Jutro podmiana 50 %. Akwa-375l PH6,5 TWW2 TWO 9 NO3-10 NO 2-0 temp-dziś 30 i dalej podnoszę . Obsada: 10 paletek ,2 skalary 5bocji , zbrojniki,otoski,neony,rodostomusy,bojownik.Filtracja:Tetra 700 iCascade 1200 + nocne napowietrzanie .CO2.Dużo roślin.Kwarantanna-150l.Nie wiem jak zamiescić zdjęcie.[/code]

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 07 lut 2007, 23:20

kliknij odpowedź pojawi się miejsce na post a pod nim dodaj załącznik - reszta jak w przedszkolu - uwaga na wielkość załączników może odrzucić - komunikat pojawia się nad postem dlaczego

miro196512
senior
senior
Posty: 116
Rejestracja: 05 lut 2007, 21:27
Imie i Nazwisko: Mirosław Góra
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: KRAKÓW

Post autor: miro196512 » 08 lut 2007, 21:31

Witam.Z kobaltem jest lepiej za to na młodym alangerze coś się pokazało i na płetwach skalara.Spróbuję zamieścić zdjęcia.
Załączniki
P1030093.JPG
kobalt
P1030093.JPG (34.99 KiB) Przejrzano 7092 razy

miro196512
senior
senior
Posty: 116
Rejestracja: 05 lut 2007, 21:27
Imie i Nazwisko: Mirosław Góra
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: KRAKÓW

Post autor: miro196512 » 08 lut 2007, 21:36

Skalar
Załączniki
P1030097.JPG
P1030097.JPG (31.99 KiB) Przejrzano 7089 razy

miro196512
senior
senior
Posty: 116
Rejestracja: 05 lut 2007, 21:27
Imie i Nazwisko: Mirosław Góra
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: KRAKÓW

Post autor: miro196512 » 08 lut 2007, 21:41

młody alanger
Załączniki
P1030099.JPG
P1030099.JPG (29.14 KiB) Przejrzano 7083 razy

miro196512
senior
senior
Posty: 116
Rejestracja: 05 lut 2007, 21:27
Imie i Nazwisko: Mirosław Góra
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: KRAKÓW

Post autor: miro196512 » 09 lut 2007, 21:40

Witam. Patrząc na zdjęcia które zamieścił Majster 222 podobne plamy były na kobalcie na dzień zanim zrobiłem zdjęcie.A więc oodinoza.I teraz co zrobić ?Bo w ogólnym siedzą teraz w FMC przy 32 stopniach ,w "szpitalnym" 2 diamonty drugi dzień po podmianie ,po leczeniu flubenolem 220.No i w ogólnym jest sporo roślin.Proszę o radę,bo mimo dwóch lat fascynacji paletkami i ciągłym dokształcaniu się choroby są moją słabą stroną -leczyłem tylko ospę na neonach i jednej paletce.Czy podając lekarstwa można podawać nawozy płynne ,bo CO2 chyba nie ze względu na napowietrzanie.Dodam jeszcze,że paletki wyglądają lepiej,choć są takie bez połysku,ale skalar dalej ma to coś na płetwach -widoczne na zdjęciu.[oczywiście wiem że skalarów nie powinno być wcale. Z góry dziękuję za pomoc.

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Post autor: lara » 10 lut 2007, 20:34

mi to wyglada na zwykla infekcje bakteryjna. Mysle ze troche z pospiechem zaaplikowales im kompiel z Flubenolem. Czy efekty przyniesie? raczej watpie. Widziales ze FMC przynioslo efekt , dlaczego nie doprowadziles tej kuracji do konca?

miro196512
senior
senior
Posty: 116
Rejestracja: 05 lut 2007, 21:27
Imie i Nazwisko: Mirosław Góra
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: KRAKÓW

Post autor: miro196512 » 10 lut 2007, 22:47

Kuracja FMC trwa czwarty dzień ,jutro podmiana i dawka FMC -to w ogólnym, a flubenol był w kwarantannowym z dwoma diamontami-chciałem sprawdzić ten lek -przeterminowany-bo objawy w ogólnym wskazywały też chyba na gyrodaktyla -wstrząsanie płetwami ,odruch wypluwania ,ocieranie,śluz pod światło ,skulone płetwy ,a te 2 diamonty utraciły czerwoną obwódkę oczu.Więc wolałem sprawdzić ten flubenol na dwóch niż stracić wszystkie gdybym go jednak musiał użyć w ogólnym. Tak więc nie przerwałem kuracji FMC .Dziękuję Ci Laro za opinię ,mam nadzieję że to tylko inf. bakt.Niestety nie mam żadnego doświadczenia w rozpoznawaniu chorób.Pozdrowienia.

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Post autor: lara » 11 lut 2007, 13:29

miro jezeli kuracja trwa 4 dzien, to jak wygladaja pacjeci? czy jest zauwazalna poprawa?
mysle ze wrzucenie ryb do przeterminowanego flubenolu , nie jest dobrym posunieciem. Mozesz je zatruc szybciej jak mylisz, moze dojsc do niepotrzebnych powiklan. Pozatam niemasz pewnosci ze to przywry skrzelowe, te objawy ktore opisales moze miec tez infekcja bakteryjna.
Rydze jak najszybciej przerwac ta kuracje flubenolem. Przefiltrowac wode z resztek lekarstwa i dac narazie soli niejodowanej i odczekac pare dni.

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Post autor: lara » 11 lut 2007, 13:44

miro196512 pisze:Czy podając lekarstwa można podawać nawozy płynne ,
nie!

utrudniaja skutecznosc lekarstwa ,a nawet moga miec ujemy wplyw. W polaczeniu z lekarstwem moga wydzielac sie toxyny.
Pozatym odradzam nawet po skonczonej kuracji uzywania plynnych nawozow dla roslin, jest to tylko i wylacznie w tym przypadku pozywka dla glonow. Polecam w zamian tabletki lub paleczki nawozowe pod korzenie.

miro196512
senior
senior
Posty: 116
Rejestracja: 05 lut 2007, 21:27
Imie i Nazwisko: Mirosław Góra
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: KRAKÓW

Post autor: miro196512 » 11 lut 2007, 22:32

Witam.Laro kuracja fluenolem odbywała się w akwa. kwarantannowym i były w nim tylko dwie paletki-to leczenie zakończyło się w czwartek i jest wszystko ok.-dziś nawet złożyły ikrę,natomiast w ogólnym po pierwszej dawce FMC jest poprawa na paletkach,natomiast na płetwach skalara dalej jest to co widać na zdjęciu powyżej.Dziś dałem drugą -pełną-dawkę FMC.Dzięki za informację odnośnie nawozów.Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 12 lut 2007, 14:45

miro196512 pisze:(...)dziś nawet złożyły ikrę(...)
Możesz wierzyć lub nie, ale tę ikrę prawdopodobnie spowodował flubenol.. Czy to były tabletki Janssena?

pozdr

lara
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1169
Rejestracja: 06 gru 2004, 18:31
Imie i Nazwisko: Ilona Tylkowska
Lokalizacja: Stade
Kontaktowanie:

Post autor: lara » 12 lut 2007, 15:00

miro196512 pisze:Witam.Laro kuracja fluenolem odbywała się w akwa. kwarantannowym i były w nim tylko dwie paletki-to leczenie zakończyło się w czwartek i jest wszystko ok.-dziś nawet złożyły ikrę,natomiast w ogólnym po pierwszej dawce FMC jest poprawa na paletkach,natomiast na płetwach skalara dalej jest to co widać na zdjęciu powyżej.Dziś dałem drugą -pełną-dawkę FMC.Dzięki za informację odnośnie nawozów.Pozdrawiam.
no to dobrze ze wszystko wraca do normy, :D z skalarkiem poczekaj jeszcze do calkowitego zakonczenia leczenia FMC. Powodzenia

miro196512
senior
senior
Posty: 116
Rejestracja: 05 lut 2007, 21:27
Imie i Nazwisko: Mirosław Góra
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: KRAKÓW

Post autor: miro196512 » 13 lut 2007, 00:13

tę ikrę prawdopodobnie spowodował flubenol.. Czy to były tabletki Janssena?
Tak ,to były te tabletki-dlaczego spowodowały tą ikrę ?
Pozdrowienia.

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 13 lut 2007, 02:53

Mirek, nie wiem na pewno dlaczego tak jest, ale.. Miałem niedawno "epizod" z flubenolem 220 janssena. Po pierwszej turze kuracji młode ryby zaczęły się trzeć. Po podaniu drugiej dawki zaczęły się trzeć jak oszalałe - trzy samice z jednym samcem, działy się cuda na kiju. Były też nieprzyjemne przygody w postaci skutków ubocznych flubenolu(:?:), ale to oddzielny temat. Szał macicy trwał dalej po gruntownym oczyszczeniu akwa i kilkusetprocentowych podmianach wody, mimo że samiec był "załatwiony" - pływał głową do góry z pow. uszkodzenia pęcherza pławnego, ale dalej wycierał samice, puszył się i trzepał łbem. Trwało to do czasu przeniesienia ryb do sterylnego baniaka leczniczego.

Po tych przygodach zacząłem szperać w sieci i przypadkiem trafiłem m.in. na informację, że w skład "innego" flubenolu wchodzi niewielka ilość jakiejś substancji służącej lepszemu wchłanianiu leku, która powoduje również - uwaga! - wzmożoną produkcję ikry i mlecza, "co może stymulować niektóre gatunki do tarła" :idea:.
Jakkolwiek, moim zdaniem stymulujący wpływ na ryby w moim przypadku był ewidentny. Ostatnia ikra była jeszcze w ogólnym 4 dni temu, kiedy przeławiałem ryby do sterylnego.

Takie mam za sobą doświadczenia z flube 220 :).

pozdr

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości