Choroby dyskowców - WAŻNE

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Choroby dyskowców - WAŻNE

Post autor: adamn » 26 lut 2007, 13:57

Gdybyś miała - miał, możiwośc posiadania książki - przewodnika dotyczącego chorób z jakimi się spotykamy u dyskowców to co byś tam chciała - chciał zobaczyć, dowiedzieć się ..... wymieniać wszystko co się chce każdemu z osobna a wszyskim na koniec.
Dziękuje za posty
Adam

jurekg39
junior
junior
Posty: 80
Rejestracja: 17 wrz 2005, 20:55
Lokalizacja: Gorlice
Kontaktowanie:

Post autor: jurekg39 » 26 lut 2007, 14:14

Od, której strony mam to czytać, żeby zrozumieć. Nic dzisiaj jeszcze nie piłem może to błąd.

Awatar użytkownika
cocoloco
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 2381
Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
Lokalizacja: krotoszyn
Kontaktowanie:

Post autor: cocoloco » 26 lut 2007, 14:30

Ja bym chciał aby taka książka była na zasadzie jak przewodnik do zbierania grzybów .
Jeżeli ma blaszki to idziemy do strony tej a jak ma rurki pod spodem to idziemy tam .
Chciałbym mieć książkę która nie tylko opisuje chorobę ale zamieszcza fotki jak wygląda ta ryba - tak jak w atlasie grzybów - jak prawidłowo będę odpowiadał zaprowadzi mnie w miejsce gdzie jest fotka . Chciałbym żeby było masę zdjęć bo więcej do mnie przemawia widok niż tysiąc słów .
Pasożyt który męczy rybę - cykl rozwojowy i informacje w którym miejscu najlepiej mu przywalić i kiedy dać mu rekontrę .
Chciałbym aby w niej były opisane leki i jakie warunki należy spełnić aby te leki zadzałały .
Oczywiście profilaktyka i słynna kwarantanna która w chwili obecnej to śmiech na sali . Podaj rybę kwarantannie czytam w książce - fajnie - podałem dni 40 siedziała biedulka osobno i pokazała że jest zdrowa i wpuszczam rybę - za parę dni zdechła bo moje w akwarium były nosicielami czegoś co im nie szkodziło .
Marzy mi się książka gdzie jest teoria jest na niebiesko czyli ktoś tak zrobił i mu się udało co nie znaczy że innemu się uda .
Chciałbym aby w niej nie było ulotek producentów ale praktyczna wiedza akwarystów
Może dożyję i coś się takiego pokaże że poruszając się jak po atlasie nie będzie możliwości że stanę na rozdrożu - może być to albo to .

adamn
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 967
Rejestracja: 20 lut 2006, 10:50
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: adamn » 26 lut 2007, 14:40

jurekg39 pisze:Od, której strony mam to czytać, żeby zrozumieć. Nic dzisiaj jeszcze nie piłem może to błąd.
Z lewa na prawo. To nie arabski. Jasno i wyraźnie. Traktuj to jako temat wolnego słowa - nie mój bo ja o chorobach wiem dośc dużo - ale takich co ni w zab nie wiedzą co i jak. No chyba, że masz taki zasób wiedzy to się chętnie czegoś dowiem nowego.
Dalej nie wiesz jak czytać :wink: czy piszesz post dla POSTU :wink:

Pozdrawiam Adam (specjalista w dziedzinie chorób dyskowców) :wink:

Awatar użytkownika
Hypno
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1864
Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: Hypno » 26 lut 2007, 15:12

Ja mile bym widział np. rozdział o tym jak spreparować hmmm preparaty, żeby po wsadzeniu pod mikroskop cokolwiek zobaczyć a nie zastanawiać się czy to nowa ustawa PiSu i pomoc dla ubogich czy japoński najnowszy odtwarzacz.
Oprócz samego przewodnika zawsze tęskniłem i nadal tęsknię za na prawdę dokładnie opisanymi jakimiś profesjonalnymi hodowlami, co i jak i kiedy robią. Może to nie przewodnik po chorobach, ale na zasadzie porównania co robią oni a ja nie i vice versa doszedł bym do tego co robię źle, albo niepotrzebnie.

Awatar użytkownika
gajowa
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 1899
Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowa » 26 lut 2007, 17:07

Ja bym chętnie widziała w takiej książce zdjęcia mikroskopowe robaczków i innych żyjątek jakie można znależć na dyskach (i nie tylko) i podane powiększenie z jakim było zrobione.
Zdjęcie chorej ryby i przy tym zdjęciu nazwa i opis choroby i właśnie fotki (z mikroskopu) gada, który rybę męczy. Alek dokładnie napisał, jak mogła by taka książka wyglądać.
Powinna również zawierać dział o niegrożnych organizmach wraz ze zdjeciami, na które możemy się natknąć. Dział taki naprawde by sie przydał.

Basia Gajowa

Awatar użytkownika
yoyi
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 345
Rejestracja: 08 gru 2004, 09:58
Imie i Nazwisko: Piotr Dutkiwicz
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: yoyi » 26 lut 2007, 21:19

cocoloco pisze:Ja bym chciał aby taka książka była na zasadzie jak przewodnik do zbierania grzybów .
Jeżeli ma blaszki to idziemy do strony tej a jak ma rurki pod spodem to idziemy tam .
Chciałbym mieć książkę która nie tylko opisuje chorobę ale zamieszcza fotki jak wygląda ta ryba - tak jak w atlasie grzybów - jak prawidłowo będę odpowiadał zaprowadzi mnie w miejsce gdzie jest fotka . Chciałbym żeby było masę zdjęć bo więcej do mnie przemawia widok niż tysiąc słów .
Pasożyt który męczy rybę - cykl rozwojowy i informacje w którym miejscu najlepiej mu przywalić i kiedy dać mu rekontrę .
Chciałbym aby w niej były opisane leki i jakie warunki należy spełnić aby te leki zadzałały .
Oczywiście profilaktyka i słynna kwarantanna która w chwili obecnej to śmiech na sali . Podaj rybę kwarantannie czytam w książce - fajnie - podałem dni 40 siedziała biedulka osobno i pokazała że jest zdrowa i wpuszczam rybę - za parę dni zdechła bo moje w akwarium były nosicielami czegoś co im nie szkodziło .
Marzy mi się książka gdzie jest teoria jest na niebiesko czyli ktoś tak zrobił i mu się udało co nie znaczy że innemu się uda .
Chciałbym aby w niej nie było ulotek producentów ale praktyczna wiedza akwarystów
Może dożyję i coś się takiego pokaże że poruszając się jak po atlasie nie będzie możliwości że stanę na rozdrożu - może być to albo to .

Alek na ta modłę to już coś takiego było, jednakże w bardzo uproszczonej wersji dotyczącej mniej wymagających rybek słodkowodnych. Otóż w książce Dick Millsa pt. "Ty i Twoje akwarium" metodą opdowiadania na pytania twierdząco bądź negatywnie dochodzi po mapce do końcowego opsiu definiującego zjawisko choroby, jej przyczynę i co najważniejsze jaki lek zastosować. Pomysł naprawdę dobry.

Awatar użytkownika
bjarka
członek PKMD
Posty: 738
Rejestracja: 20 gru 2004, 23:32
Imie i Nazwisko: Beata Jarka
Lokalizacja: Laskowiec
Kontaktowanie:

Post autor: bjarka » 27 lut 2007, 15:26

Bardzo się cieszę Adamie, że podjąłeś decyzję napisania książki lepszej od "Zdrowe dyskowce" Andrzeja. Sam zobaczysz, że to nie jest takie łatwe, bo posiadać wiedzę a przekazać ją w formie przystępnej to dwie różne sprawy. Trudno jest też ustrzec się kilku przeoczeń czy pomyłek.
Czekam na Twoją książkę z niecierpliwością.

teo
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 382
Rejestracja: 03 lut 2005, 09:09
Imie i Nazwisko: Tadeusz P.
Miejsce zamieszkania/miasto/: Brzesko

Post autor: teo » 27 lut 2007, 18:33

O to to bjarka.

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 02 mar 2007, 02:09

Chciałbym z takiej książki dowiedzieć się jasno i wyraźnie:
jak pobrać materiał do badań mikroskopowych z żywej ryby, aby najmniej jak to możliwe jej zaszkodzić. W szczególności chodzi o skrzela, jak również o inne(charakterystyczne) miejsca na ciele ryby, w których najczęściej sadowią się określone rodzaje pasożytów zewnętrznych.

W takiej książce IMO powinna być również opisana dokładnie, krok po kroku najmniej szkodząca rybie procedura przeprowadzania tzw. kapieli krótkotrwałej. Weźmy choćby popularną kąpiel w 1-3% roztworze soli - moim zdaniem jedna z ważniejszych, niemal rutynowych "kuracji", a spaprać ją dość łatwo..

Dalej, chciałbym aby było tam jasno i dobitnie powiedziane(z podaniem przyczyn), że nie należy przeprowadzać leczenia paletek w zbiorniku z podłożem i roślinami.

Jak w praktyce pewnie "odrobaczyć" zbiornik ogólny bez ryb, aby przygotować go do bezpiecznego wprowadzenia ryb, oraz jak postąpić ze zbiornikiem w którym były ryby i stwierdzono chorobę, następnie przeniesiono ryby, ale akwarysta nie chciałby go sterylizować i wymieniać roślin, podłoża itp.

Jak w praktyce "odrobaczyć" w kwarantannie wspomniane ryby - wiadomo, że dyskowce trochę inaczej niż tzw. resztę.

Czym w praktyce skutkuje przerybienie paletkami w zbiorniku z podłożem i roślinami i jakie są pierwsze symptomy zbliżającej się katastrofy(ryby pięknie rosną i pewnego dnia..).

O zdjęciach pasożytów ze "zwykłego" mikroskopu już wspomniano. Gorąco popieram również pomysł na fotki tego, co możemy pod szkiełkiem zobaczyć, a co niekoniecznie wymaga interwencji..

To tyle ode mnie na szybko ;).

pozdrawiam

wiesiek
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 508
Rejestracja: 07 kwie 2006, 09:12
Lokalizacja: Kraków

Post autor: wiesiek » 02 mar 2007, 13:17

Cel szczytny ! Nigdy dosyc' pisania o tych sprawach.
I faktycznie nie musi to byc' jakaś tam "beletrystycka" a bogato ilustrowany klucz do oznaczania chorób poszerzony o terapie/leki do ich zwalczania.
Natomiast wszelkie opisy uniwersalnych metod profilaktyki "naturalnej" najlepiej załączyc' jako ako aneks.
Ponieważ mamy już "Zdrowe dyskowca..." autorstwa AS, to proponuję nazwę "Chore dyskowce".

MikołajCz
senior
senior
Posty: 193
Rejestracja: 30 sie 2006, 08:08
Imie i Nazwisko: Mikołaj Czernichowski
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Post autor: MikołajCz » 21 mar 2007, 15:09

Cześć Adam
Popieram twoją decyzję co do napisania książki, jak również wypowiedzi m.in. Prezesa, Basi i innych.
Jak zaczniesz pisać – to moje zdanie – to pamiętaj, że piszesz dla tych co mają doświadczenie akwarystyczne i dla tych co od dziś zaczynają hodowlę. Zwykle bywa, że rzeczy oczywiste są tak oczywiste, że nie trzeba ich ujmować i tu były błąd /no, za wodolejstwem też nie jestem/.
Ja osobiście chciałbym mieć informacje odnośnie wybranej choroby /wszystko/ jak wspomniano wyżej w postach – przyczyny choroby, co robić w takich wypadkach od pierwszego objawu do wyleczenia, co stosować aby innym nie zaszkodzić /kiedyś leczyłem paletki a pozbyłem się pięknych krewetek – a paletki i tak zdechły/. Leki – jakie, jak stosować, ile dni, jak często np. metronidazol jest w płynie i tabletkach, Zdjęcia – skala 1:1 i mikroskopowe – może duży załącznik zdjęć mikroskopowych.
Bjarka ma racje – to duże wezwanie, ale dlaczego nie
Pozdrawiam

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości