Podmiana wody i utrata naskórka.
: 26 lut 2007, 21:19
Witam,
2 tygodnie temu kupiłem 3 rybki z pewnego źródła. W tym czasie jedna z tych rybek się wytarła z moją samicą były młode która zagineły w ogolnym poprostu sielanka. w zeszły poniedziałek podmieniłem wode i zonk. Ryby czarne jak smoła. Podmiana wody nie pomogła. A na skórze zaczoł się robić nalot pod światło widoczna powłoka. Płetwy przyklejone do ciała. Myślałem ze to jakies bakteryjna infekcja kąpiel w soli 31 stopni diamondy czyste może samica jeszcze nie rewelacja ale znacznie znacznie lepiej. Natomiast Brwon, Dragon Turkus jest coraz gorzej. Rany na ciele tak jakby nie było jednej warstwy naskórka. Ryba się ustawia, aby inne mogły ją skubać. I robią jej spustoszenie na ciele.Ranki zaczynają sie w okolicy kręgosłupa i tak ciagną wygląda to tak jakby im miały wyjść ości. Nie wiem co mam robić. 33 stopnie nie pomagają. Pozostała częśc skóry wygląda jak pokryta nalotem ma ktos pomysł co na to poradzić? Dodam jeszcze, ze występuje to na wszystkich rybach oprócz 3 nowych.
Aktualnie wyglada to tak, ze robi sie białawy nalot na skórze poźniej tak jakby ten naskórek odpadał ale nie sa to dziury. Dysk ma dwie linie przechodzace poziomo przez ciało od ogona i od głowy. i własnie największe ranki są po obu stronach tych lini. Próbuje robić fotki ale to widac pod katem ryby są czarne cięzko złapać cokolwiek na foto
2 tygodnie temu kupiłem 3 rybki z pewnego źródła. W tym czasie jedna z tych rybek się wytarła z moją samicą były młode która zagineły w ogolnym poprostu sielanka. w zeszły poniedziałek podmieniłem wode i zonk. Ryby czarne jak smoła. Podmiana wody nie pomogła. A na skórze zaczoł się robić nalot pod światło widoczna powłoka. Płetwy przyklejone do ciała. Myślałem ze to jakies bakteryjna infekcja kąpiel w soli 31 stopni diamondy czyste może samica jeszcze nie rewelacja ale znacznie znacznie lepiej. Natomiast Brwon, Dragon Turkus jest coraz gorzej. Rany na ciele tak jakby nie było jednej warstwy naskórka. Ryba się ustawia, aby inne mogły ją skubać. I robią jej spustoszenie na ciele.Ranki zaczynają sie w okolicy kręgosłupa i tak ciagną wygląda to tak jakby im miały wyjść ości. Nie wiem co mam robić. 33 stopnie nie pomagają. Pozostała częśc skóry wygląda jak pokryta nalotem ma ktos pomysł co na to poradzić? Dodam jeszcze, ze występuje to na wszystkich rybach oprócz 3 nowych.
Aktualnie wyglada to tak, ze robi sie białawy nalot na skórze poźniej tak jakby ten naskórek odpadał ale nie sa to dziury. Dysk ma dwie linie przechodzace poziomo przez ciało od ogona i od głowy. i własnie największe ranki są po obu stronach tych lini. Próbuje robić fotki ale to widac pod katem ryby są czarne cięzko złapać cokolwiek na foto