Od kilku dni obserwuję u dwóch młodych paletek (mam je od ponad miesiąca) szybki oddech. Najpierw po prostu oddychały szybko, potem zaczęły oddychać jednym skrzelem (raz oddychają lewym a raz prawym). Ryby skubią jedzenie ale nie można tu mówić o faktycznym jedzeniu (to znaczy jak im coś przeleci koło nosa to złapią). Są apatyczne. Reszta obsady oddycha trochę szybciej niż zwykle ale obustronnie i są aktywne i chętnie żerują (skubią nawet strzykawkę którą pobieram wodę do namoczenia granulatu lub płatków). Jedzą dużo i chętnie (mięso, doniczkowca, granulaty i wszelkiej maści płatki). Dwa dni temu pojechałam do DiscusZoo, gdzie kupowałam ryby. Rozmawiałam z szefem i doradził mi kąpiel w roztworze soli. Wykąpałam (najpierw kąpiel krótkotrwała a potem dodałam sól do akwa). Poprawy nie ma. Dziś ponownie pojechałam do Discusa i rozmawiałam z szefem. Powiedział że nie są to skrzelowce bo wówczas kąpiel solna by pomogła. I w związku z tym on nie wie co to może być i doradził mi bactopur direct. Zastanawiam się jednak nad sensownością wpuszczania do ogólnego akwa bactopuru skoro nawet nie wiadomo co to jest za choroba...
Podejrzane sztuki (niestety już 3) odłowiłam do sterylnego akwa i teraz głowię się nad tym co zrobić. Czy podać im ten bactopur? Czy reszcie obsady w ogólnym też podać? Jeśli nie bactopur to co?
Ryby czasem się ocierają o liście ale robią to baardzo rzadko.
W zeszłym tygodniu na płetwie ogonowej jednej z ryb pojawiły się białe plamki (są 3-4), nie powiększają się. Ta ryba jest zdrowa i jje zawsze i dużo

Na razie jedyne co mi przychodzi do głowy to podniesienie temperatury w tym leczniczym do maksimum tego co oferuje grzałka... i czekanie na Wasze rady.
Dane zbiornika ogólnego:
temperatura: 31st
ph-5,5
kh-3
gh-6
no2-0
no3-10
Będę wdzięczna za pomoc bo już sama nie wiem co z nimi zrobić...

Pozdrawiam, Karolina