Strona 1 z 1

Paletka przestala jeść

: 22 lut 2005, 22:40
autor: Fal
Witam
Moja najmłodsza przestała jeść zaczęla się chować i ocierać o przedmioty o oddychaniu nie wspomnę bo oddycha tak że głowa boli. Przenoszę ją do izolatki podnoszę temperaturę do 35 stopni i jedna łyżeczka soli na 10 litrów wody dobre napowietrzanie. Czekam na rozwój wydarzeń. Będę zdawał relację.

: 22 lut 2005, 23:31
autor: eugen
powodzenia

: 24 lut 2005, 12:00
autor: Fal
Palettka po 4 dniach kompania w soli zaczęła po troszku przyjmować pokarm i wydziela odchody. Nadal szybko oddycha jednak nie tak szybko jak było przed kompaniem. Jeszcze przez 4 dni będzie kompana w soli. O efektach będę was informował.

: 27 lut 2005, 00:32
autor: Fal
Witam ponownie
Po tygodniowej kompieli w soli nie widzę znacznej poprawy. Oddychanie szybkie wróciło z jedzeniem bardzo kiepsko. Po podmianie na normalną wodę przyszedł kryzys duży kryzys mała była już prawie na tamtym świecie.
Postanowiłem że przeprowadzę ntychmiastową reanimację
1 podmiana 60% wody
2 podwójna dawka Capifosu
Efekty zdumiewające ryba w przeciągu godziny dochodzi do siebie po kolejnej godzinie oddech wraca do normy po kolejnych apetyt i odchody. Ale czy będzie ok z tym muszę poczekać jeszcze kilka dni. Acha pokarm podaję jej żywy doniczkowce moczone w Capifosie. Mam nadzieję że mała da radę

: 27 lut 2005, 04:25
autor: fomalhaut
Kapitalnie!!!
Informuj jak Ci idzie.....

: 27 lut 2005, 08:59
autor: mkozubski
wiem ze moczysz w capifosie ale jak juz napisane jest w innym wątku doniczkowce o ile kupujesz w woreczkach a nie masz sowich to pewne źródło paskudztwa ja odszedłem od stosowania po 2 tygodniach jak mi sie połowa obsady młodziezy rozchorowała teraz daje serce i nie wiem co to choroba wiec moja rada lecz i podziekuj za robaczki w koncu całe lata karmilismy seduchem i rybki były ze hohooooooooo

: 27 lut 2005, 10:58
autor: Fal
Dzięki za radę odsunę doniczkowce i będę podawał artemię i serce wołowe

: 27 lut 2005, 11:05
autor: Fal
Dzisiaj 48 godzin po podaniu Capifosu mloda jest bardzo płochliwa i kolory jej bardzo pojaśniały ale ponoć to normalne. Po 3 dniach według literatury wszystko ma wrócić do normy. Zobaczymy
Jutro zdam relację co się dzieje.

: 04 mar 2005, 11:08
autor: Fal
Witam
Po 4 dniach od odstawienia Capifosu młoda czuje się dobrze oddychanie wróciło do normy z apetytem też nie jest źleodchody jak najbardziej są. Natomiast jest jeden problem jest bardzo płochliwa czy to normalne nie wiem. Za dwa dni podam jej drugą dawkę Capifosu. Mam nadzieję ,że dojdzie do siebie i będzie mogła wrócić do ogólnego akwa.

: 05 mar 2005, 18:07
autor: Brodacz
Ciekawy jestem czy my akwaryści zwłaszcza hodujący paletki możemy mieć jakiś wpływ na producentów pokarmów typu doniczkowce .A może by tak ich zaprosic na zjazd do Łodzi z prelekcją . Może się któryś odważy.

: 06 mar 2005, 17:18
autor: mkozubski
myśle ze narazie jesteśmy bez szans - NIESTETY ( o ile znam troche rynek akwarystyczny)

: 31 mar 2005, 18:07
autor: Klucznik
Jedno pytanko. Czy wszystkie wyżej opisane działania moga w jakikolwiek
sposób zaszkodzić zdrowym rybom? Kontakt z paletkami mam od niedawna(trzy tygodnie około) i nie mam odpowiedniego zbiornika, żeby zrobić chorej kwarantannę (nie planowałem i nie planuję hodowli dyskowców te są u mnie przejazdem). Ryby są dorosłe(trzy sztuki, jedna chora). Z góry dziękuję za pomoc i wyrozumiałość dla amatora.

: 31 mar 2005, 21:18
autor: mirek
Odradzam amatorom leczenia paletek.
Jest to bardzo trudne i efekty mogą być zgubne ( dla paletek) Sory ...... ale mówie to z własnego doświadczenia :)
A przedewszystkim z czego chcesz ich wyleczyć. ?

: 01 kwie 2005, 20:55
autor: Fal
I tak minęło ze trzy tygodnie no może cztery od podania ostatniej dawki capifosu. Młoda nadal jest wsród żywych ale zadaję sobie pytanie czy był sens jej leczenia.
Po pierwsze już teraz widzę że będzie odbiegała od innych wielkością , apetyt to już nie to samo co inne koleżanki z akwa ogólnego.
Po drugie grupa ją odrzuciła i sama siedzi sobie w kącie.
Po trzecie to jest mi jej żal i postanowiłem że leczyć to ja raczej na siłę nie będę. Jeśli ma odejść to widocznie taki jej los i tyle.
Jedno co będę robił napewno to podmieniał 40%wody tygodniowo.
Pozdrawiam wszystkich

: 01 kwie 2005, 23:06
autor: banerman
Cóz to za słowa pesymizmu ??
o pierwsze już teraz widzę że będzie odbiegała od innych
a kto powiedział ,ze każda ma byc taka sama itp. Miałem taką jedną , ponad rok była mniejsza od wszystkich rówieśników .. teraz ?? największa i śliczna :)
Po drugie grupa ją odrzuciła
był u mnie taki blue diamond , też go wszystkie przeganialy i trzymał sie z boku .... teraz wyrywa największym żarcie spod pyska i jest coraz bardziej bojowy :)
Po trzecie to jest mi jej żal...
,
każdemu jest żal jak jego podopieczny ma się źle , ale po to jestesmy opiekunami by właśnie w takich sytuacjach im pomóc.
"Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie.." , też tej zdrowotnej biedzie. Pomyśl o tym i nie trać nadziei i zaangażowania.
Ja juz wielokrotnie wyciąhnąłem kilka rybek z opresji i uwierz ,ze naprawde to wielka satysfakcja widzieć jak dochodzi do zdrowia.

pozdrawiam
Piotrek