Strona 1 z 1
Małżoraczki
: 13 lip 2007, 08:50
autor: adamn
Niejeden ma w swym akwarium owe stworzonka a nawet o nich nie wie. Zdziwienie skąd sie wzięłu gości na twarzy i trudno znaleźć przyczynę ich inwazji. Ta jest prosta i prozaiczna. Mrożony solowiec - zresztą w nim sa tez jaja innych żyjatek jakie widać na filmie i zdjęciach. Sa to wioślarki, oczliki itp.
http://www.wigry.win.pl/makrofauna/42.htm
http://www.mikrojezioro.met.pl/atlas_zw ... nkton.html
Owe materiały powstały dzięki obecności pewnego FORUMOWICZA co miał mały dylemacik
F I L M
Oto efekt współracy z Marcinem vel. Birdasem
Małżoraczek w powieskzeniu 120x
Małżoraczek ze szczegółami anatomicznymi pow. 300x
Małżoraczek potraktowany neguvonem lub prazikwantelem pow. 120x
Małżoraczek potraktowany neguvonem lub prazikwantelem pow. 300x
Oczlik jak żywy w pow. 120x
Oczlik z kochones pow. 300x
Adam
: 13 lip 2007, 13:22
autor: tomaszekz
ja nie karmie żadnymi mrozonkami (poza mixami serca ) a chyba tez cos podobnego miałem, kiedyś! choc nie mam pewności
: 14 lip 2007, 01:08
autor: kubamajer
Co do oczlika i temu podobnych, to miałem kiedyś niezły wysyp

w ogólnym, po zastosowaniu w filtrze torfu ogrodniczego

. Nastepnie za karę nastąpił wysyp Drobnoustków - po prostu wykarmiło sie trochę młodych, które musiały kluć się cały czas, bo cały czas trwało tarło tych rybek w krzakach.
Robactwo zniknęło niedługo po usunięciu trefnego torfu, drobnoustki zostały

.
ps. Jak ktoś planuje hodowlę kąsaczowców w ogólnym, to zapraszam do mnie po torf(do założenia hodowli oczlika w tym samym zbiorniku

).
pozdr
: 14 lip 2007, 12:31
autor: vega1
Już wiem na pewno że to co ja mam to nie małżoraczki a jakiś może importowany gatunek badziewia.
Zrobię kilka zdjęć i będziemy to zgryzać.
: 14 lip 2007, 12:57
autor: adamn
Sławek nie sugeruj się wielkością na zdjeciach. Ten z pierwszego (120x) to NIC w porównaniu z tym jaki mi się nie zmieścił w okularze bo poza krawędzie wystawał. A jaki był szybki
Wstaw albo podeślij jakieś zdjecie to sie zobaczy co i jak.
Adam
: 18 lip 2007, 19:17
autor: adamn
UWAGA
Wczoraj patrzę w słój (zapomniałem o nich) a tam gołym okiem widać robaczki jak się ganiają
Zrobiłem roztwór NEGUVONU i dałem do słoja. Za dwie godziny nie było ani jednego żywego robala. Dziś też
Wystarczy dawka jednorazowa 1 gram na 100 litrów wody bez filtracji w zbiorniku. Dla pewności co do jaj to trzymać 3-4 dni a potem podmienić całośc wody i lekko wyczyścić żwir.
Adam
: 21 lip 2007, 18:46
autor: adamn
Dziś wyniki drugiej kuracji na małżoraczki. Do wody dodawana była tylko 1 tabletka aniprazolu (nie 3-4 jak wpierw radziłem w wątku). Po 48 godzinach 100 % sztywniaków co widać na zdjęciu. Gdyby dodać 3 - 4 tabletki to efekt byłby zapewne w krótszym czasie. Ale IMO wystarczy 1 tabletka i 4 dni w wodzie dla pewności. Wychodzi tańsza kuracja
Małżoraczki w powiększeniu 120x po leczeniu dawką aniprazolu i upływie 48 godzin. Widoczny rozkład
Adam