Moje Paletki oddychają od jakiegoś czasu jednym skrzelem.
Tzn. od czasu do czasu. Zauważyłem również że nie są tak żarłoczne jak przedtem. Jedzą ale nie tak jak przedtem (no chyba że wrzucę dżdżownice to jest wir w zbiorniku).Odchody wyglądają ok.
Wykonałem im kąpiel krótkotrwałą w soli niejodowanej 30 min (2 łyżki stołowe na 10 l wody 2 dni z rzędu) i podniosłem temp do 33 stopni. To tak aby wykluczyć orzęski ale wydaje mi się że są to jakieś przywry bo już 3 dzień mam 33 stopnie w akwarium a poprawy nie widać.
Zauważyłem po nocy jak zapalam światło że trochę też się namnożyło wypławek w akwarium no i jakaś mała inwazja glonów


Ale to chyba nie jest przyczyną niedomagania moich paletek.
Akwarium 450 l.
Obsada to 8 Paletek (podrostki 2,5' do 3,5')
7 neonów czerwonych i trochę krewetek red cherry tzn. ok 50szt
-Woda w akwarium to Ph 6,5
-No2=0, NO3 nieznaczne koło 25
-podmiana wody w zbiorniku ok 50% raz na tydzień (70%ro i 30% kran)
-żadnych nawozów ani innych wynalazków jedynie kulki gliniane pod roślinki
-2 filtry zewnętrzne (Fluval 404 i tetra 1200)
-napowietrzanie z kostki
Mikroskopu niestety nie posiadam ale sądząc po objawach to chyba jakieś przywry skrzelowe bo 33 stopnie orzęski by wybiło.
Co wy na to?
Jakieś rady?
jakieś lekarstwo?
Może capifos? Jeżeli tak to w jakim stężeniu?
Tylko czy mi red cherry nie wybije?
Proszę o waszą pomoc w tej sprawie.
Z góry dziękuję