Co się dzieje ?

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Awatar użytkownika
Fal
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 747
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
Lokalizacja: Barcin
Kontaktowanie:

Co się dzieje ?

Post autor: Fal » 12 gru 2007, 22:00

Po pierwsze nienawidzę działu choroby , jak mam coś tutaj napisać to mnie skręca , ale co tam muszę się z wami podzielić informacjami mimo iż są dla mnie przykre.

Po pierwsze coś nie pasowało moim rybą , od czasu do czasu robiły się ciemne , co doprowadzało mnie do szewskiej pasji , starałem się nawet nie zwracać na to uwagi , ale długo się tak nie dało przechodzić obojętnie. Nie lubię bawić się w doktora więc postanowiłem ,że na początek podniosę temp do 36 stopni , słyszałem ,że jeśli ryby mają jakieś wici czy coś w tym stylu to powinno im przejść , no i rybcie pływały z 3 dni nie powiem złapały ładne kolory , wyglądały naprawdę zadawalająco , ale dzisiejszego poranka zobaczyłem ,że jedna z ryb zrobiła się ciemna i pojawiły się na niej białe placki , myślałem sobie że po pracy coś z nią zrobię , niestety jak wróciłem z pracy rybcia leżała i była już w krainie wiecznej amazoni.
Tak jak wspomnialem doktorem nie jestem , ale z tego tytulu ,że mam mikroskop postanowiłem sprawdzić czy siedzą na niej jakieś robale , i co?.
Dosłownie nic , ani jednego robala , pomyślałem sobie ok , wezmę jeszcze jedną próbkę , i nadal nic. Postanowiłem zabawić się w weterynarza i pobrałem wycinek ze skrzela , byłem bardzo zaskoczony ryba miała czyściutkie skrzela ,żadnego robala. Jedyna dziwna sprawa to to ,że rybie wysadzilo bardzo brzuch , nie mam pojęcia dlaczego , czy to nie strawnośc ? Jestem zaskoczony tym ,że odeszła tak szybko w przeciągu jednego dnia.
Oczywiście temperaturę zacząłem obniżać stopniowo , ale widzę że z następną zaczyna się coś dziać niepokojącego , jestem strasznie zły na siebie ,że wogóle zaczynałem bawić się w doktora. Chociaż z jednej strony wiem iż ryby są czyste od pasożytów skrzeli i skóry , ale za jaką cenę.
Być może ktoś z was spotkał się z takim przypadkiem , o parametrach wody nie wspominam , bo są dobre.

Pozdrawiam
Fa

Awatar użytkownika
deptak
członek PKMD
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: deptak » 12 gru 2007, 22:16

Coz to czesty efekt stosowania lekow. Oslabione leczeniem ryby czesto padaja ofiara inwazji bakteryjnych badz wirusowych. Czy pokroiles te rybe ( otworzyles jej brzuszek ;) ) ?

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Fal
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 747
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
Lokalizacja: Barcin
Kontaktowanie:

Post autor: Fal » 12 gru 2007, 22:21

Ale ja w tym akwarium nie leczyłem ryb , od dawien dawna , ryby nie pokroiłem ,aż takim znawcą nie jestem nawet nie wiedziałbym czego tam szukać.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
deptak
członek PKMD
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: deptak » 12 gru 2007, 22:25

Fal pisze:Ale ja w tym akwarium nie leczyłem ryb , od dawien dawna
Mam rozumiec ze kuracje ktora opisywales ( nazwe srodka pomine zeby burzy nie wywolywac :wink: ) nie tyczyla sie ryby ktora padla ?

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Fal
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 747
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
Lokalizacja: Barcin
Kontaktowanie:

Post autor: Fal » 12 gru 2007, 22:29

Dokładnie to nie to akwarium i nie te ryby

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Re: Co się dzieje ?

Post autor: J-23 » 12 gru 2007, 22:43

Fal pisze: Nie lubię bawić się w doktora więc postanowiłem ,że na początek podniosę temp do 36 stopni , słyszałem ,że jeśli ryby mają jakieś wici czy coś w tym stylu to powinno im przejść
..ale grzeje się ryby dopiero mając PEWNOŚĆ ze są zakażone pierwotniakami. To nie jest całkiem bezpieczna procedura (zresztą żadna nie jest bezpieczna) i rybę zainfekowaną bakteriami albo z infekcją skrzeli można w ten sposób wysłać do piachu.
jedna z ryb zrobiła się ciemna i pojawiły się na niej białe placki
Prawdopodobnie bakteria.
z tego tytulu ,że mam mikroskop postanowiłem sprawdzić czy siedzą na niej jakieś robale , i co?. Dosłownie nic , ani jednego robala , pomyślałem sobie ok , wezmę jeszcze jedną próbkę , i nadal nic. Postanowiłem zabawić się w weterynarza i pobrałem wycinek ze skrzela , byłem bardzo zaskoczony ryba miała czyściutkie skrzela ,żadnego robala.
Zrobiłeś to co powinieneś zrobić ZANIM się wdroży procedurę leczenia.
Nadal nie wiesz nic, być może robale były a szlag je trafił w 36C??
Jedyna dziwna sprawa to to ,że rybie wysadzilo bardzo brzuch , nie mam pojęcia dlaczego , czy to nie strawnośc ? Jestem zaskoczony tym ,że odeszła tak szybko w przeciągu jednego dnia.
Bakteria.
o parametrach wody nie wspominam , bo są dobre.
Czyli...?? Bo jak się infekcja bakteryjna rzuciła tak nagle to wątpię żebyś miał 5.5 albo mniej
J-23

Awatar użytkownika
Fal
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 747
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
Lokalizacja: Barcin
Kontaktowanie:

Post autor: Fal » 12 gru 2007, 22:52

W zbiorniku jest ph 5,7 stały pomiar Lajonem
prawdą jest ,że przez 4 dni nie podmieniałem wody i stęzenie No3 skoczyło do 12,5 według testu sery , dzisiaj mierzone. Tak po za tym w tym zbiorniku jest stała podmiana na czyste ro. Jestem zaskoczony a zarazem strasznie zawiedziony bo odeszła rybka , którą bardzo lubiłem , macie zdjęcie chyba było robione z 5 dni temu.

Obrazek

Awatar użytkownika
Fal
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 747
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
Lokalizacja: Barcin
Kontaktowanie:

Post autor: Fal » 12 gru 2007, 22:57

J23 jeśli uważasz ,że to bakteria to co teraz powinienem zrobić?

J-23
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 653
Rejestracja: 09 gru 2004, 23:45
Lokalizacja: Breslau niegdys Wrocław

Post autor: J-23 » 12 gru 2007, 23:16

Fal pisze:J23 jeśli uważasz ,że to bakteria to co teraz powinienem zrobić?
Nie mam pojęcia (AdamN świadkiem). Ja trzymałem u siebie rybę z zakażeniem bakteryjnym nasady ogona przez ROK nie wiedząc co z tym fantem począć. Wodę mam kwaśną więc zakażenie się nie rozwijało ale też i nie przechodziło. Zewnętrznie wyglądało to na jakiś nowotwór więc nie interweniowałem do czasu aż ryba jeść przestała. Tydzień temu została poddana rzeźnickiej procedurze i teraz pływa w roztworze riwanolu. Zobaczymy co z tego wyniknie, na razie zaczęła skubać żarcie więc jest nadzieja.
Masz kwaśną wodę więc zakażenie nie powinno się rozprzestrzenić na inne ryby. Żeby próbować cokolwiek zrobić z tym fantem należałoby zrobić posiew z wnętrzności padłej ryby i antybiogram, pozwalający ustalić jakim antybiotykiem bakterie wytruć. IMO to nie ma sensu jeżeli pozostałe ryby nie wykazują objawów choroby.
J-23

Awatar użytkownika
Fal
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 747
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
Lokalizacja: Barcin
Kontaktowanie:

Post autor: Fal » 13 gru 2007, 09:41

No i niestety dzisiaj rano następna ryba odeszła do krainy amazoni , nie wiem co robić?
Ryba nie miała takich samych obiaw jak poprzedniczka ,żadnych przebarwień ,żadnego spuchniętego brzucha. Po prostu odeszła sobie i tyle. Teraz czekam co będzie się działo dalej , ryby są strasznie spłoszone , nie wiem czy temperatura spowodowała że jakieś robactwo , które do tej pory nie było aktywne się uaktywniło.
Jestem wściekły na siebie i na moją głupotę , że próbowałem cos polepszyć , a spieprzyłem maksymalnie. Nic pozosyaje tylko czekać co będzie się dalej działo.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
pajacyk
senior
senior
Posty: 109
Rejestracja: 05 gru 2006, 07:21
Imie i Nazwisko: Marcin Karpiński
Miejsce zamieszkania/miasto/: Tychy
Lokalizacja: Tychy
Kontaktowanie:

Post autor: pajacyk » 13 gru 2007, 12:42

Darek miałem kiedys identyczna sytuacje z para ryb, tzn parka pływała w tarliskowym wychowywała mlode aż do jakiegos czasu samiec zrobił sie pociemniały ( ogolnie rybki strachliwe były ) nagle dostał takiego białego w paru miejscach nalotu wiec zastosowałem bactopur direct lecz to nic nie pomagało wiec postanowiłem podniesc tem chyba do 34 C i było tak samo jak u ciebie rozdeło jej brzuch i po rybce, a samica pływa do dzisiaj i jej nic nie ma. Wtedy byłem poczatkujacym z paletkami i nie maiałem mikroskopu wiec nie jestem w stanie powiedzic co to mogło byc ale tez jetstem ciekawy co to było.
Marcin

Awatar użytkownika
Amorphis
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 505
Rejestracja: 31 paź 2005, 18:11
Imie i Nazwisko: Marek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Bydgoszcz
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Amorphis » 13 gru 2007, 13:39

Nie wiem, czy dobrze podpowiadam, jeśli źle to mnie prostujcie. Czy nie było już gdzieś pisane (nawet na tym forum), że jak ryba zdechnie, to opuszczają ją w krótkim czasie wszelkie pasożyty/robale?
Jeśli tak, to ten badany nie miał prawa mieć nic na sobie.
Wniosek: jak już się zabrałeś i są problemy to zmikroskopuj wymazy, odchody i co tylko możesz z żywej ryby, może coś się wyjaśni.
Trzymam kciuki, żeby więcej martwych nie było.

Awatar użytkownika
Fal
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 747
Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
Lokalizacja: Barcin
Kontaktowanie:

Post autor: Fal » 13 gru 2007, 20:15

Totalna masakra , inaczej napisać nie mogę , ryby w zbiorniku w którym była podniesiona temperatura powoli dochodzą do siebie. Myślę ,że jedną z przyczyn padnięcia ryby tej z dzisiejszego dnia , mogło być niskie ph ( spadło grubo poniżej 5 ) niestety nie zwróciłem uwagi na elektrodę która nie była zanużona w wodzie i lajon pokazywał cały czas 5,7. Oczywiście pewny nie jestem że padła od niskiego ph bo czego można być pewnym.
Najgorsze jest to ,że w drugim zbiorniku tarliskowym samica melona zaczęła świrować totalnie. Kręci się w kółko , po czym spiduje na oślep , traci równowagę , po czym powraca do normalnego stanu , i za chwilę sytuacja się powtarza. Ryby w tym zbiorniku były leczone neguvonem w łagodnej dawce 40mlg/100L przez 8 dni i kuracja powtórzona. Wszystko wyglądalo super aż do dzisiaj , zastanawiałem się czy mogłem coś spieprzyć przy podmianach wody itd , ale nie sądzę , przygotowany mają specjalny zbiornik na wodę ( czyste RO ) zanim wlewam wodę porównuję parametry , robię tak jak zawsze , masakra co się dzieje?
Czytałem na forum o świrowaniu ryb , ale nic kąkretnego nie wyczytałem , nie wiem czy leczyć , jak leczyć. Czy może wziąć wyłowić wszystkie ryby i zawieść do najbliższego jeziora i puścić je w cholere wolne , niech tam sobie swirują. Ręce opadają , naprawdę w grudniu mam wyjątkowo pod góre z nimi. Jesli możecie w jakiś sposób pomóc to pomóżcie proszę !!!!!!!!

Pozdrawiam
Fal

Awatar użytkownika
kubamajer
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 656
Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: kubamajer » 13 gru 2007, 23:57

Fal pisze:(...) ryby są strasznie spłoszone , nie wiem czy temperatura spowodowała że jakieś robactwo , które do tej pory nie było aktywne się uaktywniło.
Wiele nie pomogę, ale mogę potwierdzić, że samo podniesienie temperatury do tych ~36 stopni może spowodować płochliwość ryb. Może, ale nie musi. Być może ma to związek ze zwiększoną reprodukcją bakterii.

Generalnie, jednym z głównych (i moim zdaniem lekceważonych) czynników powodujących u ryb płochliwość "bez powodu" są azotyny(NO2). Warto na wstępie to wykluczyć, jeśli ryby staną się "nagle" płochliwe.

pozdr

Awatar użytkownika
deptak
członek PKMD
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: deptak » 14 gru 2007, 00:16

Fal pisze: Najgorsze jest to ,że w drugim zbiorniku tarliskowym samica melona zaczęła świrować totalnie. Kręci się w kółko , po czym spiduje na oślep , traci równowagę , po czym powraca do normalnego stanu , i za chwilę sytuacja się powtarza.
Zrob duza podmiane wody. Do wody dodaj witamine B12

pozdrawiam

p.s.
Ryba rzadko ginie od takiego spidowania. Najczesciej smiertelnie rozbija sie o szyby. Zaciemnij akwarium.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości