Pobrałam dziś kupki od Uatuma blue i znalazłam prawdopodobnie ameby. Poruszają sie wolno, pełzakowym ruchem. Było ich kilka.
Hans kiedys wspominał, ze też miał rybę u której wykrył amebę i leczył to metronidazolem. Czy możesz mi powiedzieć jakie dawki stosowałeś?
I czy to napewno ameba?
Ameby?
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Ameby?
- Załączniki
-
- tu widac 2 ameby. Jedna wlazła do kupki. pow 200x
- Obraz 018.jpg (16.65 KiB) Przejrzano 4461 razy
-
- pow 200x
- Obraz 019.jpg (15.3 KiB) Przejrzano 4461 razy
-
- taki kształt przybrała po ok 1 min. Pow 200x
- Obraz 020.jpg (14.64 KiB) Przejrzano 4461 razy
- gajowa
- entuzjasta
- Posty: 1899
- Rejestracja: 06 maja 2006, 15:21
- Imie i Nazwisko: Barbara Bogdańska
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Na tych fotkach ta sama ameba zmieniająca kształt w ciagu ok 3-4 min.
- Załączniki
-
- pow 800x dalej zmienia kształt
- Obraz 023.jpg (14.66 KiB) Przejrzano 4454 razy
-
- pow 800x zmienia kształt
- Obraz 024.jpg (14.67 KiB) Przejrzano 4454 razy
-
- to jest ta sama ameba na wszystkich fotkach. Pow 200x
- Obraz 022.jpg (13 KiB) Przejrzano 4454 razy
Re: Ameby?
Ja nie leczyłem ameby tylko chorą rybę. Objawy były takie jak przy innych pasożytach układu pokarmowego- galaretowate odchody, niechęć do jedzenia. Jak podwyższyłem temperaturę do 36C to ameba poczuła się jeszcze lepiej zamiast zdechnąć, ryba na szczęście też i zaczęła jeść.Gajowa pisze: Hans kiedys wspominał, ze też miał rybę u której wykrył amebę i leczył to metronidazolem.
Dałem 4 g metronidazolu ma 100l wody i karmiłem wyłącznie żarciem z dodatkiem metronidazolu, niższe stężenia leku były nieskuteczne. Leczyłem do czasu zniknięcia ameby (objawy ustąpiły wcześniej), co trwało bodaj 4 tygodnie z czego co najmniej tydzień zmarnowałem szukając odpowiedniego stężenia leku w wodzie. Dokładnie pamiętam jak to było- w zacienionym akwa 25 l podmiana wody 50% co 3 dni i 4 tabletki metronidazolu, pH niskie (w wysokim trwałość leku dość mocno spada).
Ja bym się 5x zastanowił zanim zaczął leczyć rybę- może ta ameba nie jest pasożytem?? Może ryba ją połyka z dennymi osadami??
Naprawdę "leczenie" jest tego rodzaju że ryba wychodzi z niego ledwo żywa więc jeżeli zachowuje się i je normalnie to ja bym tego na razie nie ruszał. Najlepiej byłoby umieścić ją w osobnym sterylniaku i obserwować przez kilkanaście dni. Jeżeli ameba w odchodach będzie cały czas obecna to chyba trzeba odrobaczać bo się prędzej czy później rozwinie w choróbsko. Aha, ameb w odchodach było mnóstwo a ich ilość zaczęła się wyraźnie zmniejszać dopiero w trakcie skutecznego leczenia.
J-23
- kubamajer
- entuzjasta
- Posty: 656
- Rejestracja: 10 sty 2006, 12:25
- Imie i Nazwisko: Kuba Majerczyk
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Basia, Untergasser zaleca na amebę środek Gabbrocol - niby podobny do metronidazolu, ale rzekomo tłucze pewne rodzaje wiciowców (Bodomonas, Cryptobia), których metro nie bierze. I zaleca właśnie ten środek na ameby.
Dawkowanie do miksu mięsnego - 2g leku na 100g miksu.
Karmić tym przez trzy dni, lub w ciężkich przypadkach do zniknięcia "białych odchodów" i przez trzy dni po. Myślę, że u Was po prostu do zniknięcia ameby z odchodów.
Lek dostępny w Polsce u weterynarzy.
pozdr
Dawkowanie do miksu mięsnego - 2g leku na 100g miksu.
Karmić tym przez trzy dni, lub w ciężkich przypadkach do zniknięcia "białych odchodów" i przez trzy dni po. Myślę, że u Was po prostu do zniknięcia ameby z odchodów.
Lek dostępny w Polsce u weterynarzy.
pozdr
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości