Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Witam!Podałem lek flubendazol dwóm paletkom w osobnym akwa.Niestety ta co miała przeżyć zrobiła na złość.Po około 4 godzinach od podania leku zauważyłem na niej jakby pokrycie niektórych miejsc watą,oczy miała biały nalot.Niestety nie przeżyła natomiast ta która miała miejsze szanse przezyła i żadnych objawów takich jak tamta.Dołączyłem więc fote z ogólnego akwa może coś zauważycie więc prosze was o pomoc.Flubendazol podałem w odpowiedniej dawce,zgodnie z danymi w książce zdrowe dyskowce itd.Przypuszczałem ze miła wiciowce bo się chowała nie jadła,w pewnym momencie dostała plamki na ciele ale znikneły.

kolejne dwie fotki

Na co podałeś ten flubendazol?
Jakiej wielkości akwarium lecznicze i jakie w nim parametry wody?

Późno reagujesz.
Ryby są zapuszczone.

Wypełnij, proszę formularz, bo nikt Ci nie odpowie.

pozdr

Nie podaje się rybom leków jak nie jesteś pewien w 100% co im dolega.To,że się chowaja i niejedzą nie musi byc nicień,może to być początek jakiejś choroby,ale i nie musi.Podanie nie odpowiedniego leku dla palet to tak jak byś sobie zwioł tabletkę na ból głowy,a chory jesteś na anginę.Powiedz mi skąd to paskuctwo znalazło się w twoim akwarium,nic nie podałeś o parametrach wody,co w nim pływa,jakie to duże jest akw.,czym je karmisz.Najczęściej palety chorują ze względu na złe warunki trzymane w akw.,oraz od złego podawania im pokarmu.Muślę ,że rybom ani pierwszego,ani drugiego warunku nie spełniłeś,dlatego ci zdychają.

Parametry podam jutro.A więc w akwa mam 7 młodych palet w akwa 112l.Wode podmieniam około 30% średnio co pięc dni.Pokarmy różne,począwszy od hikari i tropicala a kończąc na pokarmach mrożonych-spirulina,szpinak,wybarwiające i serce wołowe z dodatkami-ogólnie mrożonek jest jakieś 5 rodzajów.W akwa oprócz paletek jest kosiarka,bojownik,lorikaria(nie wiem jak sie pisze).Widziałem u dwóch paletek białe odchody z czego jedna z nich(ta co padła) bardzo szybko mizerniała.Akurat w okresie tym podawałem im metronidazol.Niestety reakcji nie było tylko coraz gorzej.Podmieniłem wode i odczekał kilka dni.Przeniosłem wiec dwie chore paletki do osobnego akwa.Podałem im flubendazol.Po kilku godzinach ta co padła zaczeła miec mgliste oczy i w niektórych miejscach pokrywać sie jakby watą,natomiast druga był ok i nadal sobie osobno pływa.Może przeoczyłem jedną sprawe-zauważyłem że jednego dnia ta co padła miała jakby plamki na ciele które potem znikły.Jest podobna fotka w ksiązce zdrowe dyskowce.Teraz stwierdzam że w gruncie rzeczy bardzo szybko ją scieło z płetw a była najbardziej ruchliwa-rzekłbym w ciągu kilku dni.Podejrzewałem nicienie ale sie tak skończyło.Obecnie podniosłem paletką temp wody do 33 i zwiększyłem napowietrzanie.Ph wynosi śrenio 6-6,5.Jeśli chodzi o rośliny to lotos anubiasy.Rybom podawałem zawsze fistamina a dodatkowo po podmianie wody activant z sery.

Witaj! Jest jedna zaada w chodowli paletek,że zanim wpóścisz ryby do akwarium to trzeba je odpowiednio urządzić.Twoje akwarium jest za małe na paletki i bo nie urosna ci i szkoda twojego wysiłku.To co im podałes to ja bym podał na wiciowca,a na nicienia to ci proponował podać capifost.Przy nicieniach i wiciowcach jak nie zauważysz szybko choroby,to szanse na ich wyleczenie są nikłe,ponieważ lekami zabijesz pasorzyta ale to co dokonał już w straty w rybie tego nie odwrucisz. Proponowałbym ci pomyśleć o więkrzym baniaku.