Strona 1 z 1
Porównanie leków-ocena skuteczności
: 22 sty 2008, 09:38
autor: piotr84
Czytając wszystkie posty zdecydowałem się zapytać was-z racji na wasze doświadczenie o efekty jakie przyniosło wam leczenie takimi lekami jak:Metronidazol,Neguvon,Flubendazol,Levamisol.Bo są rózne wypowiedzi i różne oceny-a wszystko kręci się wokól tych samych chorób-przywry,wiciowce,nicienie itd.Co wam pomogło najlepiej na te choroby?Z góry dziękuje ze wypowiedzi-WIEDZY NIGDY ZA WIELE:)A dla początkujacych takich jak ja mają ogromne znaczenie.Czytałem troche i stwierdzam jedno-praktyka a teoria to dwie różne rzeczy.Fotki mile widziane:)No i jakie profilaktyczne działania na odrobaczenie,lub kuracje prowadzicie.
Re: Porównanie leków-ocena skuteczności
: 22 sty 2008, 13:11
autor: J-23
Piotr84 pisze:Czytałem troche i stwierdzam jedno-praktyka a teoria to dwie różne rzeczy..
Ten wątek jest dość bezsensowny, zważywszy na fakt ze leczenie można spieprzyć podobnie jak np. wbijanie gwoździa. I w obu przypadkach wytłumaczenie jest proste- lek nieskuteczny albo młotek był do d....
J-23
: 22 sty 2008, 13:50
autor: piotr84
Może woli ścisłości-niech piszą Ci którzy wyleczyli swoje paletki.Jeśli coś kogoś nie interesuje lub nie widzi sensu-niech nie pisze.Żeby nauczyć sie wbijać gwożdzie trzeba ich troche napsuć-nie ma doskonałych.Każdemu hodowcy czasem pada ryba-czy to znaczy że jest do d...hodowcą czy lek do d....?W większości wypadków to błąd człowieka-uczymy sie na błędach.To jest Klub miłośników dyskowców a nie doskonałych hodowców-każdy sie uczył-więc lepiej korzystać z ich wiedzy niż samemu szukać bezskutecznie ratunku.
: 22 sty 2008, 13:52
autor: _TOM_
Wszystkie wymienione przez Ciebie Piotrze leki są skuteczne w 100%, lub nie są skuteczne wcale.
W zależności od warunków leczenia, jak i w czym są rozpuszczone, jak podane rybom i w jakich dawkach, w jakich odstępach powtórka kuracji, itd. będą skuteczne na konkretne przypadłości lub nie będą na nie skuteczne wogóle.
O wszystkich tych lekach już jest na forum, dobrze podane są skuteczne.
Inna sprawa jaki ma sens porównanie skuteczności Metronizadolu na wiciowce ze skutecznoscią Neguvonu na przywry i niecienie?
: 22 sty 2008, 20:00
autor: wojtek00
_TOM_ pisze:Wszystkie wymienione przez Ciebie Piotrze leki są skuteczne w 100%, lub nie są skuteczne wcale.
W zależności od warunków leczenia, jak i w czym są rozpuszczone, jak podane rybom i w jakich dawkach, w jakich odstępach powtórka kuracji, itd. będą skuteczne na konkretne przypadłości lub nie będą na nie skuteczne wogóle.
O wszystkich tych lekach już jest na forum, dobrze podane są skuteczne.
Inna sprawa jaki ma sens porównanie skuteczności Metronizadolu na wiciowce ze skutecznoscią Neguvonu na przywry i niecienie?
Tu chodzi o porównanie leków i ich skutecznosci na te same schorzenia..
czyli np. na nicienie co bedzie lepsze? levamisol, neguvon, flubendazol czy moze cos jeszcze?
ja na przyklad przetestowalem levamisol na azjatkach w stezeniu 10ml/100l wody i nie pomogl, nicienie jak byly tak sa, a leczenie jak z ksiazki...
: 22 sty 2008, 20:36
autor: piotr84
Wreszcie ktoś odpisał z głową.A czy ktoś jeszcze ma jakieś doświadczenie?
: 22 sty 2008, 21:26
autor: J-23
wojtek00 pisze:
ja na przyklad przetestowalem levamisol na azjatkach w stezeniu 10ml/100l wody i nie pomogl, nicienie jak byly tak sa, a leczenie jak z ksiazki...
Zmień książkę i zacznij podawać levamisol do jedzenia zamiast do wody.
Niestety bywają gatunki nicieni stosunkowo odporne na levamisol. w takim przypadku trzeba przedłużyć kurację albo zmienić lek.
Podobną "nieskuteczność" można zresztą zarzucić niemal każdemu lekowi, tymczasem prawdziwą przyczyna niepowodzenia jest nie monitorowanie postępów leczenia.
J-23
: 22 sty 2008, 21:54
autor: wojtek00
J-23 pisze:wojtek00 pisze:
ja na przyklad przetestowalem levamisol na azjatkach w stezeniu 10ml/100l wody i nie pomogl, nicienie jak byly tak sa, a leczenie jak z ksiazki...
Zmień książkę i zacznij podawać levamisol do jedzenia zamiast do wody.
Niestety bywają gatunki nicieni stosunkowo odporne na levamisol. w takim przypadku trzeba przedłużyć kurację albo zmienić lek.
Podobną "nieskuteczność" można zresztą zarzucić niemal każdemu lekowi, tymczasem prawdziwą przyczyna niepowodzenia jest nie monitorowanie postępów leczenia.
J-23
ksiązka Sieniawskiego, przepis Adamn'a, nasze forum...
no wlasnie i o to tu chodzi, jesli dany lek nie skutkuje, to na jaki go zmienic? a moze lepiej od razu zastoswac ten co sie sprawdzil wiekszej liczbie osob, zamiast truc ryby po kolei roznymi, zanim cos sie dopasuje?
do karmy tez dostaly.........
a zreszta nie o to chodzi w tym watku, tylko o to aby osoby z doswiadczeniem i "po przejsciach" zamiescily swoje zdanie na temat lekow, ktore wedlug z nich sa najbardziej skuteczne na dane przypadlosci
kto ma ochote i wiedze, niech wpisuje, takie moje zdanie...
: 22 sty 2008, 22:07
autor: J-23
wojtek00 pisze:
no wlasnie i o to tu chodzi, jesli dany lek nie skutkuje, to na jaki go zmienic? a moze lepiej od razu zastoswac ten co sie sprawdzil wiekszej liczbie osob, zamiast truc ryby po kolei roznymi, zanim cos sie dopasuje?
do karmy tez dostaly.........
Problem w tym ze levamizol sprawdził się u dostatecznie dużej grupy osób. Mnie nigdy nie zawiódł flubendazol ale czytałem niejedno zeznanie o jego nieskuteczności albo opowieść jak ktoś nim sobie ryby potruł.
Nie łudź się że znajdziesz najlepszą i jedyniesłuszną metodę kuracji bo takiej po prostu nie ma. Trafi sie robal odporny na levamizol, trafi się czasem i taki odporny na flubendazol i nic na to nie poradzisz.
J-23
PS. Btw- na jakiej podstawie stwierdziles nieskutecznosc levamizolu? Czy jaja i zywe robaki byly obecne w odchodach ryb przez caly czas leczenia czy moze stwierdziles ich obecosc krótko po zakonczeniu lkuracji? Albo nawrot choroby nastapił kilka tygodni po zakonczeniu leczenia- ale wtedy nalezy brac pod uwage mozliwosc wtornej infekcji w "zarobaczonym" zbiorniku a nie nieskutecznosc leku.
: 22 sty 2008, 22:22
autor: wojtek00
J-23 pisze:wojtek00 pisze:
no wlasnie i o to tu chodzi, jesli dany lek nie skutkuje, to na jaki go zmienic? a moze lepiej od razu zastoswac ten co sie sprawdzil wiekszej liczbie osob, zamiast truc ryby po kolei roznymi, zanim cos sie dopasuje?
do karmy tez dostaly.........
Problem w tym ze levamizol sprawdził się u dostatecznie dużej grupy osób. Mnie nigdy nie zawiódł flubendazol ale czytałem niejedno zeznanie o jego nieskuteczności albo opowieść jak ktoś nim sobie ryby potruł.
Nie łudź się że znajdziesz najlepszą i jedyniesłuszną metodę kuracji bo takiej po prostu nie ma. Trafi sie robal odporny na levamizol, trafi się czasem i taki odporny na flubendazol i nic na to nie poradzisz.
J-23
PS. Btw- na jakiej podstawie stwierdziles nieskutecznosc levamizolu? Czy jaja i zywe robaki byly obecne w odchodach ryb przez caly czas leczenia czy moze stwierdziles ich obecosc krótko po zakonczeniu lkuracji? Albo nawrot choroby nastapił kilka tygodni po zakonczeniu leczenia- ale wtedy nalezy brac pod uwage mozliwosc wtornej infekcji w "zarobaczonym" zbiorniku a nie nieskutecznosc leku.
u mnie trafil sie wlasnie taki robal, ze levamisol go nie bierze,(nametol sery - tez nie) robaki byly widoczne w odchodach podczas kuracji i zaraz po, a w dodatku jeszcze siedza w skrzelach,
teraz jestem wlasnie na etapie przemysliwania, co mozna im jeszcze zaaplikowac, zeby wybic to dziadostwo,
Wojtek
: 23 sty 2008, 11:05
autor: piotr84
Dodam pare groszy od siebie.Przeprowadzam właśnie kąpiel we flubendazolu zgodnie ze wskazówkami książki zdrowe dyskowce.Dziś właśnie wypada podmiana wody i ponowne podanie leku.W takcie leczenia zwiększyłem temp-miały 34 ale w nocy zniżyłem do 32.Paletki są bardzo spokojne,choć niektóre troszke boją się.Teraz przestały przejawiać zainteresowanie pokarmem i to mnie martwi.Czy u was też tak było w czasie podawania tego leku?
: 03 lut 2008, 15:50
autor: lizard
nematol - palety sa po pierwszych dwoch tygodniach (instrukcja mowi pierwszy etap 3 tygodnie powtorzyc po tym okresie)
jedna padla na drugi dzien(moja wina) mysle ze juz nic jej nie bylo w stanie pomoc reszta odzyskala wigor po 3 -4 dniach po 10 ciu zachowuje sie jak na nie przystalo
w ulotce zaznaczono kirysy i bocje moga byc wrazliwe na ten srodek posiadam wyzej wymienione nie zauwazylem zadnych negatywnych skutkow.
: 03 lut 2008, 19:35
autor: jkkk3
: 03 lut 2008, 19:55
autor: szulcik
Ogólnie rzecz biorąc to metronidazol w płynie. Stężenie 400 mg w 100 ml preparatu