Strona 1 z 2
Zapalenie pęcherza pławnego
: 15 kwie 2008, 06:39
autor: Iwek_22
Jedna z moich ryb (dorosła) ma wyraźne objawy zapalenia pęcherza pławnego, pływa pionowo głową w dół.
Andrzej w "Zdrowych Dyskowcach" t.2 str. 124 podaje, że dobre rezultaty daje błękit metylenowy.
Nie znam jednak sposobu leczenia, dawkowania, czasu itp.
Proszę o porady Kolegów którzy to stosowali, a może inne sposoby?
Z góry dziękuję.
: 16 kwie 2008, 06:05
autor: Iwek_22
Żadna z Waszych ryb nie miała takiej przypadłości?

: 16 kwie 2008, 16:50
autor: Michcio
Możesz pożegnać się z rybą.
Kto Ci powiedział że to jet zapalenie? A może to porażenie...
Nie znam przyczyny, nie znam leczenia.
Ważne jest ustawienie i aktywność ruchowa płetw. Miałem przypadek podobny do Twojego z tym że stwierdziłem porażenie płetwy brzusznej po lewej stronie. W takim przypadku nie wchodząc w większe przemyślenia leczenie nie ma sensu, tym bardziej jeżeli objawy się utrzymują i mają jednakowe nasilenie. Ogólnie to na ichtiologii się nie znam ale chorób mogących wywołać objawy niemożności utrzymania równowagi jest wiele, i nie koniecznie musi być to wynikiem infekcji którą chcesz leczyć...
: 16 kwie 2008, 17:10
autor: CraNcH^MS
Czy to jest rzeczywiście pływanie pionowo w dół czy pod kątem np. 45 stopni? Miałem dwa razy taką przypadłość u jednej z paletek, pływała pod kątem 45 stopni. Gdy stała w miejscu to cały czas falowała całym ciałem. Tak myślę, że przyczyną tego był granulat Sery dla dysków. Wróciłem wtedy do poprzedniej karmy obecnie jest wszystko Ok.
Możesz jakieś zdjęcie podesłać?
Co do błękitu to podaj tak jak zaleca producent na ulotce. Błękit działa przeciwbakteryjnie i jak pisze w książce Pan Andrzej Sieniawski podłożem tej choroby może być kilka przyczyn (odżywianie, wysoka temperatura, bakteria itd.). Jak rybkę masz w kwarantannowym to podaj jej błękitu i pozostaw. Myślę, że przeżyje. Jak pisałem w moim przypadku przyczyną mógł być granulat i gdy rybka wróciła do pionu nie karmiłem jej jeszcze przez dwa dni. U mojej podopiecznej objawy zniknęły przez jedną noc.
: 16 kwie 2008, 17:22
autor: Michcio
Heh raczej Iwka nie posądzam o brak umiejetność odróżnienia zaburzeń równowagi związanych z przekarmieniem kiepskim żarciem...
: 16 kwie 2008, 17:36
autor: CraNcH^MS
Michcio pisze:Heh raczej Iwka nie posądzam o brak umiejetność odróżnienia zaburzeń równowagi związanych z przekarmieniem kiepskim żarciem...
Ja też, nie posądzam a i odpowiadam z pełnym zaangażowaniem.
Michcio, na sieci jest wiele opisów objawów zapalenia pęcherza pławnego. Zobacz ile może być sposobów poruszania się ryby podczas ataku tej choroby.
Iwek zapytał czy ktoś z czymś takim się spotkał.
Może i moja rybka miała zapalenie, nie mogę tego na 100% stwierdzić. Moje zdarzenie powiązałem z granulatem. Jak podają opisy znalezione na sieci i książka przyczyną może także być złe karmienie. Widzisz, według książki "Zdrowe dyskowce "rybka także może pływać z pod kątem z głową skierowaną ku dołowi.
Chciałem jedynie podzielić się moimi doświadczeniami.
: 16 kwie 2008, 18:09
autor: Iwek_22
Nie, nie to chyba nie jedzenie, przyznam się, że pływa tak już dosyć długo, chyba z tydzień, albo i trochę więcej. Granulatu podaję bardzo mało, tylko troszkę rano.
Pływa prawie dokładnie 90 stopni w dół, poza tym jest jak najbardziej aktywna, przyjmuje pokarm, ba nawet złożyła ikrę w ogólnym i były larwy. Walczy dzielnie z innymi samiczkami o partnerów

Zdjęcie zrobię za pół godzinki, bo padła mi bateria...
Dzięki Koledzy
p.s.
CraNcH^MS - czy możesz mi podać zalecane dawkowanie błękitu z ulotki, wiedziałbym po prostu ile zakupić

: 16 kwie 2008, 18:13
autor: CraNcH^MS
Iwek_22 pisze:
p.s.
CraNcH^MS - czy możesz mi podać zalecane dawkowanie błękitu z ulotki, wiedziałbym po prostu ile zakupić

Ulotka Zooleka w .pdf.
http://www.zoolek.pl/pdfs/blekit_100ml_pl.pdf
: 16 kwie 2008, 19:37
autor: jasiu1815
Witaj
Myślę,że dla twojej rybki nie ma szans.Wzoruję się na własnym doświadczeniu.Miałem taki przypadek i chociaż na początku kiedy podmieniłem 50% wody w zbiorniku rybka zaczeła pływać normalnie.Trwało to jakiś tydzień i znowu wróciła do pionu.Najgorsze jest to,że ryba z taką chorobą normalnie żeruje i pobiera pokarm może to trwać długo ale kiedy zobaczysz,że ryba się męczy proponuję ją uśpić humanitarny sposób.W dziale choroby pisałem post na ten temat i są tam zdjęcia.
: 16 kwie 2008, 19:47
autor: Iwek_22
Przepraszam za jakość zdjęć, ale bateria w aparacie jednak padła mi zupełnie i zrobiłem te fotki marnym telefonem.
Dzięki za dotychczasowe porady, na pewno się nie poddam i będę z nią walczył

: 08 lip 2008, 19:02
autor: kubamajer
Co w końcu z tą rybą Krzysztof?
pozdr
: 08 lip 2008, 19:57
autor: Iwek_22
No, niestety chyba większość kolegów którzy się wypowiadali w tym temacie mieli rację
Ryba co prawda jeszcze żyje, ale jej stan jest makabryczny, czasami już leży na dnie sterylniaka. Nie podejmuję się nawet pokazania jej na zdjęciu - naprawdę nie ciekawy widok.
Cały czas tylko biję się z myślą, czy dobrze robię że próbuję ją jakoś ratować, czy nie powinienem już dawno skrócić jej cierpienie..., ale jakoś nie mogę się na to zdobyć. Przyzwyczaja się człowiek do tych stworzonek jak cholera...

: 08 lip 2008, 21:01
autor: krisaczek
Mam jedno pytanie w tym temacie - mianowicie - czy przed wystapieniem objawów, ryba była leczona, czy podawano jej jakieś leki, a w szczególności flubenol?
: 09 lip 2008, 07:27
autor: Iwek_22
krisaczek pisze:Mam jedno pytanie w tym temacie - mianowicie - czy przed wystapieniem objawów, ryba była leczona, czy podawano jej jakieś leki, a w szczególności flubenol?
Ja jej przed wystąpieniem tych objawów nigdy nie leczyłem.
Do końca jednak nie wiem co jej podawano, bo zakupiłem ją jako dorosłą rybę z trzema innymi SFR (Stendkery) i tylko ona jedna ma tą przypadłość, zresztą od początku była jakaś "inna" - jej skóra nie była jednolita, tylko miała ciemniejsze przebarwienia, porowata, zdecydowanie jest większa od pozostałych, ale tak jak pisałem składała ikrę i nawet widziałem larwy w ogólnym. Myślę, że ma po prostu już swój wiek i jest "wyeksploatowana"

: 09 lip 2008, 09:24
autor: krisaczek
Jeżeli skóra była porowata, to raczej na pewno jest to ryba wiekowa. Z doświadczenia mogę powiedzieć że ryby z opisanymi przypadłościami już nigdy nie wracaja do poziomu. W ramach ciekawostki mogę Ci napisać, że u mnie taka ryba - AZJA - green, składała ikrę na stożku i pilnowała młodych, pływając głową do dołu. Niestety był to widok koszmarny.