Jakie działanie ma praziquantel na ryby bez łusek

Choroby dyskowców, sposoby leczenia oraz leki, diagnoza za pomocą mikroskopu.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961

Rageofhonor
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: 28 sie 2008, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Jakie działanie ma praziquantel na ryby bez łusek

Post autor: Rageofhonor » 28 sie 2008, 20:17

Zakupiłem środek na Gyrodactylusa "Gyrodol" W instrukcji pisze ze mogą być problemy u ryb które nie mają łusek. Oprócz Dysków mam jeszcze kilka Bocji wspaniałych i Spagetti słodkowodne (Rusty Spaghetti eel) chyba jeszcze jednego mułojada. Nie wiem co mam teraz zrobić.
Składnikiem leku jest Praziquantel.

Awatar użytkownika
gajowy
członek PKMD
Posty: 270
Rejestracja: 29 kwie 2007, 23:07
Imie i Nazwisko: Krzysztof Gajoszek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowy » 28 sie 2008, 22:25

Czy tylko prazi jest składnikiem leku, czy są jeszcze inne substancje?
Leczyliśmy dyski, bocje, zbrojniki niebieskie i kiryski. Dawka czystego prazi 250 mg/100 l, kuracja w akwa ogólnym (korzenie, piach i rośliny pływajace na powierzchni. Rybki przeszly kurację bez problemu

Rageofhonor
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: 28 sie 2008, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rageofhonor » 28 sie 2008, 22:45

To jest Gyrodol firmy JBL następca Gyrodactola. W instrukcji pisze że roztwór 100 ml zawiera Praziquantel 4000 mg nic nie pisze o innych składnikach.
Działa na Gyrodactylus, Dactylogyrus i Cestoda

Zalecana dawka leku to 5ml na 100 litrów wody
po 6 godzinach podmiana 70% wody
zalecana powrórka leczenia po tygodniu przy pasożytach składających jaja.

http://www.jbl.de/factmanager/index.php?lang=en

Awatar użytkownika
gajowy
członek PKMD
Posty: 270
Rejestracja: 29 kwie 2007, 23:07
Imie i Nazwisko: Krzysztof Gajoszek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowy » 28 sie 2008, 22:53

Nasza kuracja przebiegała 48 godz. Sposób zaczerpniety z DPH i jest on równiez propagowany na malezyjskim, singapurskim i szwedzkim forum. Po 7 dniach powtórka.
Z tym lekiem, to zastosuj się do instrukcji producenta.

Rageofhonor
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: 28 sie 2008, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rageofhonor » 28 sie 2008, 23:04

Ale czy to były na pewno bocje wspaniałe i co z innymi rybami które wymieniłem. Mam jeszcze kilka glonojadów z odłowu.

Awatar użytkownika
gajowy
członek PKMD
Posty: 270
Rejestracja: 29 kwie 2007, 23:07
Imie i Nazwisko: Krzysztof Gajoszek
Miejsce zamieszkania/miasto/: Kraków
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: gajowy » 28 sie 2008, 23:31

Tak napewno bocje wspaniałe. Co do Twoich pozostałych ryb, to niestety nie wiem jak lek na nie podziała

Rageofhonor
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: 28 sie 2008, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rageofhonor » 29 sie 2008, 00:10

Jutro a raczej już dzisiaj zadzwonię do JBL i zapytam się czy istnieje niebezpieczeństwo dla pozostałej obsady.

Awatar użytkownika
deptak
entuzjasta
entuzjasta
Posty: 489
Rejestracja: 03 kwie 2005, 20:46
Imie i Nazwisko: Adam Deptuła
Lokalizacja: Marki
Kontaktowanie:

Post autor: deptak » 29 sie 2008, 07:54

W 99% procentach wchlanianie leku do organizmu ryby odbywa sie przez skrzela i naskorek jamy gebowej. Skora czy z luskami czy bez ma tutaj minimalne znaczenie. Jesli chodzi o zbrojniki to spokojnie przeszly kuracje praziquantelem w dawkach opisanych przez Gajowych. Piszesz ze masz ryby z odlowu i tutaj moze byc problem. Ryby dzikie przewaznie sa duzo bardziej wrazliwe na leki. Jesli juz bedziesz dzwonil do JBL-a to upewnij sie czy ten lek zawiera tylko praziquantel czy tez inne dopalacze.

pozdrawiam

Rageofhonor
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: 28 sie 2008, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rageofhonor » 29 sie 2008, 11:29

Rozmawiałem z JBL. Ich medyk powiedział że trzeba bocje wyłowić. Bo są wrażliwe na ten medykament. Praziquantel jest podobno jedynym składnikiem tego leku. Mówił że z rybami z odłowu nie powinno być kłopotu.

Rageofhonor
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: 28 sie 2008, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rageofhonor » 29 sie 2008, 18:56

W instrukcji jeszcze pisze że może źle wpłynąć na sumy. Czy glonojady należą do sumów? W sumie to samo pisze o bocjach. Ze może ten medykament na nie źle wpłynąć

Awatar użytkownika
pyrkosz61
senior
senior
Posty: 157
Rejestracja: 02 lut 2008, 23:52
Imie i Nazwisko: Piotr Łęcki
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: pyrkosz61 » 29 sie 2008, 20:10

Leczyć powinno się całą obsadę. Rozdzielanie ryb nie ma sensu, dlatego powinieneś
zostawić wszystkie. Producenci leków asekuracyjnie podchodzą do tych tematów.
Ps.
Paletka to podstawa, cała reszta to tylko dodatek.

Rageofhonor
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: 28 sie 2008, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rageofhonor » 29 sie 2008, 22:24

U mnie jest taka klasyfikacja wartości ryb w moim zbiorniku: Paletki, Bocje, Glonojady. Na bocjach też mi bardzo zależy.

Awatar użytkownika
pyrkosz61
senior
senior
Posty: 157
Rejestracja: 02 lut 2008, 23:52
Imie i Nazwisko: Piotr Łęcki
Lokalizacja: Pabianice

Post autor: pyrkosz61 » 30 sie 2008, 20:00

Rageofhonor pisze:U mnie jest taka klasyfikacja wartości ryb w moim zbiorniku: Paletki, Bocje, Glonojady. Na bocjach też mi bardzo zależy.
To gratuluję. Paletki zawsze można dokupić.

Rageofhonor
nowicjusz
nowicjusz
Posty: 23
Rejestracja: 28 sie 2008, 20:08
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rageofhonor » 04 wrz 2008, 01:54

Podałem środek według zaleceń producenta. Dla bezpieczeństwa najpierw połowę dawki i po pół godziny resztę. Po 6 godzinach podmieniłem (ok godziny 1:20) 70% wody i dałem wegiel do kubełka. Obecnie nie ma komplikacji mam nadzieję że ich też nie będzie. Bocje chyba zniosły kurację dobrze. Obecnie ich nie widzę bo się pochowały na noc. Zaobserwowałem jedynie że po kuracji moje paletki zaczęły się bić.

Odpowiedz

Wróć do „Choroby, Leczenie i Mikroskop”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość