Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Wydaje mi się że, coś te oko jest za bardzo wysadzone na zewnątrz ale nie mam pewności więc proszę o pomoc. Pozdrawiam Tomek...

Na początek sprawdz parametry wody np,czy ph nie jest za niskie lub za wysokie ,powinno byc w granicach 6 do 6,5 , sprawdz NO2,( powinno pokazywać kolor żółty) ,przy nieodpowiednich parametrach oczy rybek mogą byc lekko wyłupiaste , ale nie ma potrzeby panikować nie jest aż tak żle z tym oczkiem .po prostu na początek sprawdz parametry wody .Nic nie napisałeś jak często robisz podmiany wody ,może wystarczy podmiana wody i wszystko wróci do normy .

Fakt nie rozpisałem się zbytnio. Oto parametry:
no2- 0,1
no3- 10
ph- 6,5
tw- 2
Woda podmienia sie automatycznie przez 24h na dobę w ilości około 80 do 100 litrów, (czyste ro bez zadnych dodatków, czasmi doleje troche kranówy) akwarium 780 brutto.Niestety mimo mojej walki są ślimaki. W akwa pływa 6 szt. paletek wielkości pkoło 12 cm, dwa kiryski i dwie krewetki także tłoku nie ma. Jest trochę roślin kryptokoryny i orzechy.
Co do tych oczu to jeszcze jeden blu diamond jest też podejrzany ma podobnie wysadzone oko, zauważyłem to 5 dni temu i cały czas obserwuję ale nie zmienia się. Mam dostęp do mikroskopu ale nie wiem za bardzo z czego próbki pobrać, czy kupy wystarczą?Niestety na płetwach ryb są jakieś plamki czy cętki ale niebardzo wiem co to jest.pozdrawiam Tomek...

Czym karmisz ryby?

Zarcie od stendkera + raz na dwa tygodnie przez dwa dni ryba morska ze szpinakiem i vibovitem, oraz granulat tetry i hikari. Pozdrawiam

Uważam, że powodem są bakterie, miałem podobny przypadek zastosowałem bactopur-direct

Niedawno miałem problem z pierwotniakami ale po podłączeniu uv problem zniknął ale za to widuje teraz oczliki, także mogło się coś jeszcze przywlec np.bakterie chorobotwórcze, chociaż ostatnio nic nowego nie zawitało do akwarium (rośliny,ryby,żarcie). Na razie nadal obserwuje i nic się nie zmienia, oko jest wysadzone ale nic pozatym nie widze.A czy twoje ryby miały jakies dodatkowe objawy?pozdrawiam

Postanowiłem wrzucić nowe fotki, oko niestety jeszcze bardziej się wysadziło a na dodatek czoło nad okiem jakby się zapadło, niestety niezbyt dobrze widać to na zdjęciach ale nie umiem zrobić lepszych fotek moim aparatem. Na razie podwyższyłem temperaturę do 32 st. i powoli nadal podnoszę, zakupiłem sera bactopur ale waham się z tą kuracją bo nie wiem co jest rybie. Jeżeli miałyby być to jakieś bakterie to czy przebieg infekcji nie byłby dużo gwałtowniejszy? Pozdrawiam

Po pierwsze przy chorobach bakteryjnych nie podnosi się temperaturę ,napisałeś tw. 2 ale jaka twardość jeśli jest to tw.O to sie nie dziwię że rybki nie za bardzo się czują ,napisz jakie są parametry wody jak. tw.w- tw.0 takie wysadzanie oczu spowodowane jest przede wszystkim nie odpowiednią jakością wody lub nadmiaru podawaniu różnych leków ,na pewno nie pomożesz rybce wyjść z tego jak zaczniesz leczyć ją różnym świństwem a tak naprawdę nie znasz przyczyny tego wysadzania oka,najbardziej odpowiednim lekiem będzie podmiana wody i to o odpowiednich parametrach np. tw.w 3n-- tw.0 od 6n do 8n nie próbuj zakwaszać wodę przy takiej twardości ph zacznie samo spadać

Tww-o
Two-2
Pewnie nie jest to ulubiona woda paletek także za twoją radą podwyższe two do 6-8.Wody nie zakwaszam.Trzy tygodnie temu podałem rybą aniprazol w ilości 7 tab. na 780l brutto po 8 h wymieniłem 50 % wody,i po 24h następne 50%, oko nie zmieniło wyglądu ale zawarty w aniprazolu fenbendazol chyba podtruł troche ryby bo przez 3 dni słabo jadły (pisała o tym w jednym z postów Pani Basia-Gajowa), potem sytuacja wróciła do normy, ryby chętnie jedzą- 3-4 razy dziennie. Sam uznałem że to był błąd więc teraz nic nie robie tylko obserwuje z wyjątkiem podniesienia temp. Wolałem podwyższyć temp. na kilka dni i dalej obserwować niż podawać cokolwiek (wiem że przy chorobach bakteryjnych nie podnosi się temp.).Wyższa temp. nie wpłyneła negatywnie na zachowanie ryb, właśnie składają ikre, ładnie jedzą i nie obserwuje szybszego oddechu. Tak jak napisałem powyżej zastosuje się do twojej rady i podwyższe two i zobaczę co będzie dalej. Pozdrawiam Tomek...

Rozumiem, że problem z okiem pojawił się po potraktowaniu ryb fenbendazolem? Właściwie powinienem napisać truciu ryb. Czy te dwie 50% podmiany to było wszystko, co zrobiłeś w celu usunięcia tego środka z wody?
Po przytruciu ryb tego typu środkiem poddają się one wszystkiemu co towarzyszyło im w zbiorniku, a z czym dotychczas radził sobie ich system immunologiczny. Cześć problemów może wynikać wyłącznie z tego powodu(osłabienia odporności) i niczym tego się nie da wyleczyć bo ryby muszą pływać w wodzie .
Dodatkowo, jeśli ryby miały coś z typowych pasożytów wewnętrznych jak wiciowce czy nicienie, to one w takiej sytuacji się ujawnią na pewno - wiciowce np. błyskawicznie wykorzystują takie sytuacje - wcześniej system odpornościowy paletek trzymał je w ryzach, co nie jest niczym dziwnym.

Na zdjęciu nie widać zbyt dokładnie - czy wokół całego lub części problematycznego oka występuje coś w rodzaju podpuchniętej białej obwódki/fałdy?
Problemy z rybami mogą się teraz ciągnąć długo w tym zbiorniku - je trzebaby przenieść do sterylnego, bardzo dbać o wodę i koniecznie sprawdzić mikroskopowo. Po wykluczeniu/wyleczeniu pasożytów obniżyć im pH do 5 lub niżej i potrzymać tak do skutku(miesiąc-dwa), aż będzie wszystko dobrze. Niskie pH obniży aktywność drobnoustrojów, w tym bakterii i pomoże rybom w dojściu do zdrowia. Potem pomału wrócić z pH do poziomu jaki ma być w ogólnym i można je przenieść.
Walenie teraz następnej chemii do zbiornika ogólnego to będzie całkowite nieporozumienie(za pierwszym razem też było).

pozdr

Faktycznie dookoła całego oka jest jakby poduszka, dokładnie tak jak piszesz. Ryba przed kuracją miała właśnie takie oko. Niestety dziś zauważyłem nowy objaw a mianowicie przy pyszczku pojawiły się białe nitki, wiem że to objaw chorobowy ale nie moge znaleźć której choroby (na pewno ktoś o tym kiedyś pisał) .Ryby w akwarium pływają od dwóch miesięcy wcześniej były 3 miesiące w sterylce gdzie zostały przeleczone na wiciowce metronidazolem.Pozdrawiam Tomek

Witam, po upływie dwuch miesięcy oko powróciło do dawnego wyglądu (może jeszcze troche widać poduszeczkę dookoła oka ale nie jest tak wysadzone jak było). Nie robiłem nic po prostu dałem jej czas i wygląda na to że ryba uporała się sama z problemem (mam nadzieje że nie powróci jak bumerang). Pozdrawiam Tomek...