Strona 1 z 1
Profilaktycznie
: 06 lut 2009, 20:42
autor: kheksel
Witam,
Mam ryby w kwarantannie, ktore zamierzam wpuścic do palet.
Czy stosujecie jakies profilaktyczne kapiele w takim przypadku?
Jesli tak to jakie?
Jescze jedno pytanie. Niektórzy pisza, ze stosuja okresowo profilaktyczne odrobaczanie ryb. Co to sa te robaki? Wiciowce i nicienie?
Jakie konkretnie sa to kapiele?
Pozdrawiam i dziekuje za informacje,
Konrad
: 06 lut 2009, 21:30
autor: shady_01
a jakie to ryby??
: 07 lut 2009, 09:54
autor: styban
A na jakim jesteś forum ?
: 07 lut 2009, 10:18
autor: kheksel
W zbiorniku glownym (350l) plywa 5 palet, 1 molinezja, 1 kosiarka, 3 kiryski panda.
W kwarantannie czekaja 3 molinezje, 6 kosiarek, 4 kiryski panda (mlode ryby).
Nie mam doswiadczenia w tej kwestii, poczytalem troche postow i mam raczej metlik.
Myslalem ze dosc precyzyjnie zadalem pytania.
Prosze o cierpliwosc i podpowiedzi.
: 07 lut 2009, 10:52
autor: gajowa
Z molinezji bym zrezygnowała. One wymagają innych warunków wodnych niz dyskowce.
Kwarantanna polega na obserwacjii ryb i badań mikroskopowych skrzeli, śluzu i kupek. Jesli coś będzie na skórze lub odchodach, to należy ryby przeleczyć.
Profilaktycznie ryb (miom zdaniem) nie powinno się leczyć.
: 07 lut 2009, 18:49
autor: kheksel
Zastanawiam sie powaznie nad kupnem mikroskopu, ale puki co musze opierac sie na obserwacji.
W kwarantannie wszystkie rybki wygladaja ladnie, chociaz jeden kirys jakis taki mało ruchawy. Moze po prostu tak ma. Z drugiej strony jakbym mial cos zawlec, to moze lepiej przeprowadzic profilaktyczna kuracje. Sam nie wiem.
W duzym akwarium jedna paleta ma rozszerzone skrzela (wczesniej nie miala), co mnie troche martwi. Innych niepokojących objawow nie widze. Dlatego pomyslalem o jakims standardowym "zabiegu" odrobaczania.
Pozdrawiam
: 07 lut 2009, 20:53
autor: shady_01
styban pisze:A na jakim jesteś forum ?
a jednak to nie palety
: 07 lut 2009, 21:05
autor: TURYSTA
Palety w Decathlon są w różnych cenach

: 08 lut 2009, 00:04
autor: marian
Jeśli mogę się wtrącić uważam że kirysy i inne ryby są częścią natury i powinno się je szanować, mimo tego że może nie wyglądają ładnie. Lecz ja sądze ze powinno sie robić wszystkim rybom dopuszczanym do palet tak zwaną według mnie "chemioterapie". Czyli metro i levamisol do zarełka i do tego praziquantel na płazińce, oczywiście trzeba pamietać iż ryby przydenne jak kirysy nie tolerują zbyt wysokich dawek levamisolu właśnie. No ale może zostane za tego posta zlinczowany ale co lepiej dmuchać na zimne czy leczyć palety które są dorosłe i warte "kilkaset złotych"?
Pozdrawiam Mariusz
: 09 lut 2009, 09:35
autor: kheksel
Nowi współlokatorzy po 2 tyg. kwarantannie wylądowały w ogólnym. Na razie ładnie to wygląda. Mam nadzieje, że tak zostanie.
Mariusz, możesz rozwinąć temat? Jak technicznie przygotowujesz i przeprowadzasz taką kurację?
Dziękuję wszystkim za rzeczowe odpowiedzi.
Pozdrawiam,
Konrad
: 09 lut 2009, 11:04
autor: _TOM_
marian pisze:Jeśli mogę się wtrącić uważam że kirysy i inne ryby są częścią natury i powinno się je szanować, mimo tego że może nie wyglądają ładnie. Lecz ja sądze ze powinno sie robić wszystkim rybom dopuszczanym do palet tak zwaną według mnie "chemioterapie". Czyli metro i levamisol do zarełka i do tego praziquantel na płazińce, oczywiście trzeba pamietać iż ryby przydenne jak kirysy nie tolerują zbyt wysokich dawek levamisolu właśnie. No ale może zostane za tego posta zlinczowany ale co lepiej dmuchać na zimne czy leczyć palety które są dorosłe i warte "kilkaset złotych"?
Pozdrawiam Mariusz
to tak jak by ci przed wejściem do każdego pomieszczenia gdzie są ludzie ci nieznani, podać ci leki na kilkanaćie chorób, tak profilaktycznie, byś tych ludzi nie zaraził przez przypadek, bo ich leczenie będzie kosztowne.
faszerować kirysy lekami jakie podałeś, bez sprawdzenia czy są chore na to, to dla mnie przesada, szczególnie, że podajesz w przykładzie metro, a wiciowce codziennie dolewamy do akwarium wraz z wodą do podmian.
do tego kilka pasażytów ma jaja, na które leki przez ciebie wymienione nie zadziałają, i mimo że ryby osłabisz takim faszerowaniem NIE masz ŻADNEJ gwarancji, że mimo to nie przeniosą chorób do akwarium z paletkami.
nie popieram takich metod.
: 09 lut 2009, 11:24
autor: rady3
Podzielam zdanie Toma. Dodałbym jeszcze, że osłabienie ryb lekami może spowodować i powoduje wielokrotnie to, że po wpuszczeniu do ogólnego łapią od stałych mieszkańców różne świństwa i jazda wtedy dopiero się zaczyna.
: 18 lut 2009, 12:18
autor: kubamajer
_TOM_ pisze:
(..)a wiciowce codziennie dolewamy do akwarium wraz z wodą do podmian.(..)
Różne pierwotniaki z wiciami to i owszem - dolewamy.
Ale żeby Spironucleus/Hexamita z wodą dolewać, to zdecydowanie za daleko poszedłeś.
pozdrawiam