Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Bardzo prosze o rade , moje paletki zdychają
jedna już padła wczoraj miała biały nalot na górnych płetwach i kołysała się razem z prądem wody .
Wszystko to się zaczęło jakieś 5 dni temu , kiedy przyjechałem od babci ,byłem tam dwa tygodnie a przez ten czas akwarium zajmował sie brat (już nigdy chyba nie wyjdę po tym co zobaczyłem po przyjechaniu do domu ) brat dodał ze 12 liści katepangu , woda w akwarium zrobiła się tak mocno herbaciana że sam sie dziwiłem(moje akwarium to czarne wody) , brat opowiadał że po tym jak dodał te liście 2 dni nic się nie działo a na trzeci dzień rano jak tylko podchodził do akwarium to wszystkie paletki uciekały do kryjówki(wcześniej się go nie bały( a dwie to już w ogóle nie wychodziły i ciągle siedziały za korzeniem , jak podał im jedzenie to zjadły tylko trzy(dwie które siedziały za korzeniem nie tknęły niczego,były ospałe i nie reagowały nawet na puknięcia w szybe ) z czego potem jedna zaczeła pływać głową w dół i dziwnie się trząść (takie same objawy zobaczyłem dzisiaj rano u innej paletki) no tak jak przyjechałem to byłem w mega szoku bo mam już paletki od jakiegoś roku(te akurat od ok miesiąca ale w innym zbiorniku mam juz dorosłe które mam juz rok) i wszystkie zasze miały się świetnie a słowa choroba to nigdy nawet nie wy powiedziałem dlatego byłem kompletnie zielony w tej kwesti jak zobaczyłem ryby to dwie ciągle siedziały za korzeniem i jedna z nich miała właśnie taki biały nalot na płetwach(taki mleczno biały) drugiej nawet nie widziałem bo tak się ukryła że nie było jej prawie widać 3 pozostałe wyglądały raczej normalnie tylko jedna z nich była strasznie ciemna prawie czarna tylko płetwy miała niebieskie(Blue Diamond) z czego wszystkie pięć oddychały bardzo szybko
zrobiłem więc 50 %-ową podmianę , dałem napowietrzanie na maxsa i czekałem , po chwili jedna z paletek wypłyneła zza korzenia i zaczeła bezwładnie unosić sie na powierzchni wody(no może nie bezwładnie machała troche płętwami ale i tak nie była wstanie poradzić sobie z prądem wody ) , miała biały nalot na górnych płetwach i bardzo ciężko głęboko oddychała tak jak by miała z tym duży problem po chwili padła , dzisiaj jak rano wstałem zobaczyłem drgająca paletke która pływa głową w dół przy samym podłożu też bardzo ciężko oddycha i ma wyraźny problem z oddychaniem , dodam że odchody ryb są wporządku , nie wiem co się dzieje podejrzewam jakąś infekcje bakteryjną co ja mam robić? bardzo proszę o pomoc aha i jeszcze podam parametry zbiornika:

Akwarium: 250l czarne wody
Obsada: 5 paletek , 1 zbrojnik L 81 i 30 neonów czerwonych
roślinność: 1 żabienica,limnobium rozłogowe
prarametry wody: No2 :0
No3 :5
Ph:7
Gh:6
Kh:5 wszystkie testy robione kropelkowymi sery.
Pokarm: przeróżnego rodzaju mixsy dla paletek(katrinexa) , do tego suchy:D 50, Astacolor,Regular,Spirulina forte,Krill Flake wszystko podawane wiele razy dziennie małymi porcjami

Filtracja: filtr kubełkowy eheim ecco pro 200,filtr wewnętrzny fluval 3plus,filtra kaskadowy FZN 1

Mam nadzieje że ktoś mi pomoże bo jestem zdruzgotany nie wiem co mam robić

Witam
Dawid moja wiedza w leczeniu palet jest bardzo ograniczona i w większości opiera sie na czytaniu postów na ten temat na różnych forach ale myśle,że możesz podać lek firmy sera "baktopur direct",przepis masz w opakowaniu,sprawdż tylko datę ważności leku bo mądrzy piszą,że jak ma pół roku do końca daty to ponoć nie działa,najlepiej jakbyŚ miał zbiornik sterylny i przełapał ryby łatwiej je leczyć a i łatwiej zająć się "czyszczeniem" ogólnego bo tam też pewnie jest jakieś cholerstwo.
Pozdrawiam

dzięki za odpowiedź , a czy muszę odłączać filtry zewnętrzne? ten preparat niszczy także pożyteczne bakterie a wiec wypadało by je odłączyć czy wystarczy po prostu po kuracji dodać jakiś środek z pożytecznymi bakteriami? mam Cycle Hagena czyli podobno najlepszy środek na rynku który aktywuje zbiornik a parę godzin.

Dawid znawcy tematu zalecaja odłaczyć filtry zewnętrzne przy każdym leczeniu,ja myślę.że w tych filtrach też jest jakiś syf jeśli choróbsko jest w zbiorniku,napewno trzeba wyjąć węgiel,jeśli jest i wkłady biologiczne,osobiście bym nie odłączała ale to Twoja decyzja,napewno należy na max zwiększyć napowietrzanie.Dobrze by było gdyby ktoś bardziej światły dał Ci radę ale ile wiem tyle piszę bo szkoda ryb,działaj,może ktoś jeszcze się odezwie.

dzięki Iwono
ide właśnie po jakiś lek , spytam się jeszcze sprzedawcy w diskusie(diskus zoo) który bardzo dobrze mnie zna i napewno mi pomoże.Pozdrawiam mam nadzieje że uratuje jeszcze te ryby.

Nie wiem czy ten bactopur direct to takie mądre rozwiązanie lepiej chyba sam bactopur.
Patrząc na parametry wody to skupił bym się przy takim ph na no2 i nh.
Coś mi podpowiada że tu może być duży problem i ryby się podtruły.
Ph też budzi moje wątpliwości przy kh 5

ps
Na jednych z forum czytając Twoje wypowiedzi można było odnieść że jesteś expertem w dziedzinie dysków. Jakoś magicznym cudem Twoje akwarium się stale powiększa.
Lejesz jakieś uzdatniacze do wody nie wiadomo po co na co. Lejesz wywar z olchy dajesz ketapang.
Wiem i jestem pewien że nam całej prawdy nie piszesz. Jedynie piszesz to co Ci jest wygodne a tak nie dojdziemy do żadnej pomocy. Co jedynie jeszcze bardziej skomplikujesz sytuację jaka zaistniała.
1 zasada którą złamałeś http://pkmd.pl/pl/forum/viewtopic.php?f ... 871#p65871
2 zasada którą złamałeś http://pkmd.pl/pl/forum/viewtopic.php?f ... 463#p66463
3 zasada którą złamałeś http://pkmd.pl/pl/forum/viewtopic.php?f ... 146#p69146
4 a to że nas masz gdzieś http://pkmd.pl/pl/forum/memberlist.php? ... ile&u=4553

ps
Na jednych z forum czytając Twoje wypowiedzi można było odnieść że jesteś expertem w dziedzinie dysków. Jakoś magicznym cudem Twoje akwarium się stale powiększa.
Lejesz jakieś uzdatniacze do wody nie wiadomo po co na co. Lejesz wywar z olchy dajesz ketapang.
Wiem i jestem pewien że nam całej prawdy nie piszesz. Jedynie piszesz to co Ci jest wygodne a tak nie dojdziemy do żadnej pomocy. Co jedynie jeszcze bardziej skomplikujesz sytuację jaka zaistniała

moje akwarium to 230 l ale co to za różnica?! napisałem 250l bo nie zastanawiałem się nad tym bo to przecież bez znaczenia po prostu pod świadomie zaokrągliłem liczbę , nie jestem żadnym ekspertem i nigdzie tak nie napisałem ,nie robię dziecinnych błędów , wiem sporo o odżywianiu itp. ogólnie podstawy znam dlatego od ludzi którzy nigdy nie mieli styczności z dyskami wiem napewno więcej ale nie jestem żadnym ekspertem a chorobach nie mam pojęcia bo w ogóle nie brałem pod uwage że choroba może dopaść moje dyski i pewnie nie dopadła by gdyby nie głupie prze dawkowanie katepangu przez mojego brata, leje a raczej lałem
wywar z szyszek olchy dla uzyskania bursztynowej barwy ale ostatnio kupiłem torfin dlatego juz tego nie robie.
A co do choroby moich dysków to sprzedawca polecił mi Ichtiofuran plus Zooleka i powiedział że to najlepsze rozwiązanie mówił że dopiero ten lek pojawił się na rybku i bakterie nie są na niego jeszcze uodpornione , co do Baktiopuru to też go kupiłem ale direct bo sprzedawca powiedział że zwykłego nie ma co dawać bo i tak nie zadziała w ogóle nie namawiał mnie na baktopur ale i tak go wziąłem tak na wszelki wypadek.

1 zasada którą złamałeś viewtopic.php?f=14&t=4597&p=65871#p65871
2 zasada którą złamałeś viewtopic.php?f=14&t=4627&p=66463#p66463
3 zasada którą złamałeś viewtopic.php?f=14&t=4799&p=69146#p69146
4 a to że nas masz gdzieś memberlist.php?mode=viewprofile&u=4553

wiem że zrobiłem już kiedyś konto ale przez ten czas strasznie zmieniła się ta strona i nie mogłem się zalogować(nie wiem może wpisywałem złe hasło) to pomyślałem że już mam zlikwidowane to konto i założyłem drugie , przepraszam w każdym razie.

A tak nawiasem to czy jak wsadziłem miesiąc temu węgiel aktywny do filtra to czy on jeszcze działa i musze go wyjmować przy leczeniu?

A co leczysz ?
Węgiel po miesiącu co wciągnął to oddaje. Przy leczeniu węgla nie stosujemy, po leczeniu tak poprzedzając podmianę wody.
Jakim cudem masz tak niskie no3
Jakie masz po 4
jakie masz gh
jakie masz kh
jakie masz rzeczywiste ph
i w końcu podasz no2 i nh ?

Jakim cudem masz tak niskie no3 - woreczki przepływowe zooleka a wczoraj robiłem podmiane 50 % wody
Jakie masz po 4 - nie mierzyłem
jakie masz gh - zaraz zmierze to podam aktualne
jakie masz kh - zaraz zmierze to podam aktualne
jakie masz rzeczywiste ph - zaraz zmierze to podam aktualne
i w końcu podasz no2 i nh ? - no2 - 0 , nh nie mierzyłem

Nie jestem expertem w dziedzinie leczenia jak mam problem to sam się pytam.
Ale zawsze i przede wszystkim zanim zadam pytanie podaje dane pełne wody.
Mogę sobie pozwolić na wykluczenie nh ze względu na ph ale test ów posiadam.
Nic nie piszesz jakie podmiany robisz i czym.
Na mój gust wskazuje na zatrucie amoniakiem i no2 dodatkowo masz w miarę wysokie ph 7 i pewnie ze skokami w górę.
Płochliwość ryb,lewitowanie,pociemnienie ryby - to wskazuje na wodę.Ale aby mieć pewność musisz to zbadać.
Aby wykluczyć amoniak musisz chcesz czy nie chcesz zbadać ten parametr test około 14 zł.

Dawid, o ile sie nie mylę to te woreczki na azotany zawieraja anionit. Działa on w ten sposób, że pochłania NO3- ale w zamian oddaje do wody jakieś ujemne jony. Z mojej wiedzy na ten temat mogą to być jony chlorkowe - i to pół biedy - ale jeśli oddają OH- ( a to jest możliwe) to alkalizujesz wodę. Nie napiszę : "wywal to", ale przemyśl sobie ten temat. Osobiście preferuję minimalizm w stosowaniu różnych wynalazków w akwarium. Lepiej wymienić wodę lub odpowiednio dobrać ilość roślin i ryb w akwarium.
Mariusz, Ty masz większą wiedzę jak ja. Czy nie upatrywał byś w kolegi przypadku poparzenia ryb garbnikami? Z tego co wiem to objawy by pasowały do opisu. Nadmiar garbników działa na skrzela (kolega pisze o dusznościach), a ten biały nalot to zwiększona ilość wydzielanego przez skórę śluzu z powodu podrażnienia jej przez garbniki.
Co do NH3, to jeśli to zbiornik nie dojrzały to jest możliwe, zwłasza w kontekście tego co pisałem o anionicie.
Ale jeśli kolega miał przez długi czas spokój - jak pisze - to analizował bym co zostało zrobione/zmienione/dołożone w czasie bezpośrednio poprzedzającym kłopoty. I tu sam kolega napisał co mu brat wykręcił. Owszem katapang ma dobroczynne działanie, ale w rozsądnych ilościach, a to co brat wrzucił to już moim zdaniem rosądną ilością nie jest. Można się zastanowić dlaczego 2 dni było ok, ano dlatego, że garbniki ekstahują sie do wody powoli i ich poziom nie był jeszcze dla dysków krytyczny, ale w następnych dniach już ich było za dużo.
I to tyle w czym upatrywał bym przyczyn.
Co bym zrbił? Na pewno podmieniał wodę, aby zmniejszyć stężenie garbników. Można też zastosować węgliel, ale świeży. Ten, który masz cały czas mógł się jeszcze do tego ambarasu przyczynić, jak pisał Mariusz. Węgiel bardzo dobrze absorbuje garbniki.
Co do leków, to nie wiem czy nie pogorszą sprawy, ale nie chciał bym tu być autorytetem. Może ktoś bardziej doświadczony by tu coś podpowiedział.
O ile mnie pamięć nie myli to na tym forum były już omawiane przypadki przedawkowania garbników.

dzięki Andrzej , myśle że opcja przedawkowania garbników jest najbardziej prawdopodobna bo przecież moje dyski miał się świetnie przed przedawkowaniem katepangu.Podmieniłem dzisiaj trochę wody,wyczyściłem filtr kubełkowy(tak tylko przepłukałem w wodzie z akwarium) i mam nadzieje że niedługo wszystko wróci do normy a te leki to zachowam sobie na puźniej bo teraz będą one chyba zbędne (na szczęście)

Dawid, napisz później co i jak.
A na przyszłość pamiętaj, że w wielu wypadkach nieocenione usługi oddaje analiza postępowania akwarysty z okresu przedwypadkowego. I jeszcze jedno w nadmiarze szkodzi wszystko - nawet sex

Panowie Bactopur direct to antybiotyk,myślę że zastosowanie go nie było by błędem,przecież nieobyło się bez podrażnienia skóry a więc możliwa jest jakaś infekcja,Iwonka pisząc, właśnie to miała na myśli.Osobiście uważam, że "herbaciane"zabarwienie wody może przekłamywać pomiary ,więc wymiana węgla na nowy obowiązkowa, zgadzam się z Wami że może to być zatrucie i poparzenie garbnikami.Tak jak napisaliście podmiany wody,z tym że był bym za podmianami 2-3 krotnymi dziennie w małych ilościach(nawet tylko po 10l jednorazowo)by znów szok nie poszedł w drugą stronę.Dawid pomyśl czy nie lepiej popracować nad własnymi mixami ,wiedział byś co dajesz własnym podopiecznym do jedzenia,w gotowcach wszystko się może zdażyć.Brak serca wolowego możesz zastąpić sercem indyczym,reszta dodatków byla opisana w żywieniu.
Pozdrawiam i życzę wytrwalości Sławek

Zgadzam się Sławku w sprawie podmian, ale się nie rozpisywałem, bo w domyśle miałem, że Dawid to wie.
Ja bym był napierw za doprowadzeniem wody do porządku i obserwował ryby 2-3 dni. Jeśli były w dobrej kondycji to możliwe, że ich immunologia sprawę załatwi, a dopiero jeśli by było dalej źle, to można myśleć o leku. Szkoda flory bakteryjnej zbiornika.