Poszę o Pomoc
: 09 sie 2009, 14:54
Proszę o pomoc bo nie wiem co mam robić już.
Jakiś 1,5-2 miesiąca temu zakupiłem 11 paltek 7-8 cm. Od początku były płochliwe ale tłumaczyłem sobie, że mszą się oswoić. Po 3 tygodniach.zobaczyłem po pewnym czasie że 2 ryby stoją w kacie a na dnie znalazłem galaretowate odchody. Podejrzewałem ze to nicienie. Wiec dostały do pokarmu aniprazo1/2 tabletki. Nie przyniosło to skutku nadal były odchody galaretowate wiec dostały tez metro do pokarmu. Ale cóż z tego jak 3 już nie jadły . Więc przeniosłem do sterylnego (mam tylko takie 50l) i zacząłem kuracje. Aniprazolem na nicienie w między czasie zamówiłem mikroskop. Jak przyjechał zobaczyłem wiciowce, wiec zacząłem mero podawać. Potem znów mikroskop i widzę nicienie i jeszcze bakterie flexibakteriozy (poprosiłem o identyfikacje kogoś). Z tego wszystkiego okazuje się, że ze posiadają wiele chorób. I w tym wszystkim pogubiłem się i zacząłem panikować i tak naprawdę nie wiem co robić już bo moja panika chyba zaszkodziła. Ostatni tydzień leczenia był taki :
Niedziela: 4 tabletki Metro (w sterylnym miałem 25l wody )
Poniedziałek 2 tabletki Metro i 4 ml Levamisol (zobaczyłem ze są i nicienie)
Wtorek wymiana 100% wody w czasie, gdy przyrządzałem na nowo sterylne, moczyłem w wiadrze kąpiel 6h w Trypflvinie, żeby wyeliminować pałeczki fexibakteriozy (bo tez to zobaczyłem w tedy pod mikroskopem), po tych 6 godzinach włożyłem do sterylnego gdzie dałem 2 tabletki Metro
Środa zamiast metro 5 ml Aquasan i 2 ml Levanisolu
Czwartek 2ml Levanisolu
Piątek 2 ml Levanisolu
Sobota w wiadrze 8h kąpieli Trypaflavin i 100% wymiany wody w sterylnym
W Niedziele dostałem „doła” że nic nie wychodzi mi i nastąpił zwątpienie do posiadania paletek, i nie wiem co robić.
Rybcie wyglądają coraz gorzej.
Nie mam wody odstanej już do podmieniania mogę tylko lać RO +kran z zakwaszeniem lub wodę z dojrzewającego akwarium ale tam ph mi ciągle rośnie do 7,5 (tym ph ogólnym zajmę się jak z rybkami poradzę sobie)
Co radzicie. nie che już chemii lać bo to chyba już za dużo tego wszystkiego. Boje się że nadchodzi koniec dla rybek.
Jakiś 1,5-2 miesiąca temu zakupiłem 11 paltek 7-8 cm. Od początku były płochliwe ale tłumaczyłem sobie, że mszą się oswoić. Po 3 tygodniach.zobaczyłem po pewnym czasie że 2 ryby stoją w kacie a na dnie znalazłem galaretowate odchody. Podejrzewałem ze to nicienie. Wiec dostały do pokarmu aniprazo1/2 tabletki. Nie przyniosło to skutku nadal były odchody galaretowate wiec dostały tez metro do pokarmu. Ale cóż z tego jak 3 już nie jadły . Więc przeniosłem do sterylnego (mam tylko takie 50l) i zacząłem kuracje. Aniprazolem na nicienie w między czasie zamówiłem mikroskop. Jak przyjechał zobaczyłem wiciowce, wiec zacząłem mero podawać. Potem znów mikroskop i widzę nicienie i jeszcze bakterie flexibakteriozy (poprosiłem o identyfikacje kogoś). Z tego wszystkiego okazuje się, że ze posiadają wiele chorób. I w tym wszystkim pogubiłem się i zacząłem panikować i tak naprawdę nie wiem co robić już bo moja panika chyba zaszkodziła. Ostatni tydzień leczenia był taki :
Niedziela: 4 tabletki Metro (w sterylnym miałem 25l wody )
Poniedziałek 2 tabletki Metro i 4 ml Levamisol (zobaczyłem ze są i nicienie)
Wtorek wymiana 100% wody w czasie, gdy przyrządzałem na nowo sterylne, moczyłem w wiadrze kąpiel 6h w Trypflvinie, żeby wyeliminować pałeczki fexibakteriozy (bo tez to zobaczyłem w tedy pod mikroskopem), po tych 6 godzinach włożyłem do sterylnego gdzie dałem 2 tabletki Metro
Środa zamiast metro 5 ml Aquasan i 2 ml Levanisolu
Czwartek 2ml Levanisolu
Piątek 2 ml Levanisolu
Sobota w wiadrze 8h kąpieli Trypaflavin i 100% wymiany wody w sterylnym
W Niedziele dostałem „doła” że nic nie wychodzi mi i nastąpił zwątpienie do posiadania paletek, i nie wiem co robić.
Rybcie wyglądają coraz gorzej.
Nie mam wody odstanej już do podmieniania mogę tylko lać RO +kran z zakwaszeniem lub wodę z dojrzewającego akwarium ale tam ph mi ciągle rośnie do 7,5 (tym ph ogólnym zajmę się jak z rybkami poradzę sobie)
Co radzicie. nie che już chemii lać bo to chyba już za dużo tego wszystkiego. Boje się że nadchodzi koniec dla rybek.