Strona 1 z 2

robale?

: 24 sie 2009, 19:54
autor: pjotjek
Witam!
mam pewien problem, mianowicie od czwartku, 20VIII roku Pańskiego 2009 posiadam w sterylniaku 12 sztuk palet :D (właściwie to paletek bo to dzieci po 6-7 cm) niebieskie i czerwone turkusy i pigeony, wczoraj wieczorem czyszczę szyby z zacieków ale tak patrze i coś mi nie pasuje... na każdej szybie (łącznie z dnem, ale tam jest tego czegoś stosunkowo mało) jest mnóstwo jakichś bliżej mi nie określonych białych, robali są naprawdę mikro, tak na oko mają maksymalnie ze dwa w porywach do trzech milimetrów o szerokości nie wspominam bo wszystkie linijki rozbolą głowy, w każdym razie kilka ich potrzeba na milimetr. Od wczoraj "gnębię" wszystkich znajomych akwarystów i znajomych "fachowców" ze sklepów akwarystycznych w mojej okolicy, zwątpiłem jak usłyszałem że to na pewno pleśń (widać człowiek ten miał pleśń która się rusza i wygląda jak tyci robal). nie chciałem pisać tak od razu na forum :oops: bo bałem się że przeczytam coś w stylu; " młody kupił ryby i od razu mu chorują... widać jakie ma podejście" ale chyba nie mam wyboru :( poza tym to chyba nie choroba tylko jakaś plaga egipska. Nie bardzo mogę dodać fotki (tzn. mogę ale nic nie widać na nich bo nie mam uzdolnień i sprzętu jak np. mors29 a one są tak małe że jak ktoś stanie z metr od szyby i nie ma zamiast okularów lornetki to pomyśli że mam brudne szkło) gdyby ktoś miał coś takiego kiedyś albo słyszał/czytał o tym to bardzo prosił bym o pomoc :cry:
PS. sterylniak to standardowa 112
filtracja to kubełek DIY (gąbki, keramzyt, ceramika, biobale) jako biolog i mechaniczny aqua szut 500l/h
ph - 6,0
TWO-12-13
TWW nie mierzyłem bo test mi się skończył ale przy tym ph i TWO nie powinno być jakieś kosmiczne ...chyba
rybska szaleją pochłaniają pokarm tak jakby tydzień nie jadły :) nie są jakieś przesadnie płochliwe, wyglądają całkiem normalnie, ciemnego koloru i innych przebarwień brak oddech też w normie, odchody jak najbardziej OK przynajmniej bez mikroszkopa :?

Re: robale?

: 24 sie 2009, 19:55
autor: pjotjek
bardzo był bym wdzięczny za jakieś rady

Re: robale?

: 24 sie 2009, 19:57
autor: pjotjek
z tym "szaleją" wyżej to w sensie całkiem pozytywnym było :)

Re: robale?

: 24 sie 2009, 20:42
autor: lara
witamy na forum :D

poczytaj troche na temat "wyplawki" duzo jest tu na ten temat napisane....

Re: robale?

: 24 sie 2009, 21:26
autor: pjotjek
dzięki bardzo za pomoc i przywitanie :) no to już wiem co to i skąd się wzięło, a teraz szukam jak się tego pozbyć szybciej niż podmianami.

Re: robale?

: 24 sie 2009, 22:00
autor: pjotjek
szukajcie a znajdziecie :)
znalazłem coś co mnie zainteresowało:
http://www.krewetki.org/forum/viewtopic ... c&start=45
ciekawe rzeczy na stronie 4 tak mniej więcej w połowie. gościu podał Flubenol (do odrobaczenia kota) w dawkach 15ml/100l w trzech "porcjach" i spokój. padło też trochę świderków ale krewetki zaczęły się mnożyć jak szalone i nic im nie było. jak sądzicie nada się??

Re: robale?

: 25 sie 2009, 07:39
autor: sunflower
szczerze mówiąc jeżeli to jest to o czym ja myślę, to to nie są wypławki... u nas kiedyś też takie było małe - malutkie pełno i też w sterylniaku z tym że myśmy akurat jakoś specjalnie chemią nie walczyli tylko wodę wymieniliśmy i tyle - jest to oczywiście możliwe tylko w przypadku jeżeli masz gdzie przełożyć ryby. Ale na Twoim miejscu nie wlewałabym tak pochopnie chemii jeżeli nie jesteś pewien co to jest. Poza tym -przynajmniej w naszym przypadku - ryby nie wykazywały nawet najmniejszych symptomów choroby więc najwyraźniej to sąsiedztwo im aż tak nie przeszkadzało. Także może przygotuj im miejsce do przełożenia i po prostu umyj akwarium i tyle

Re: robale?

: 25 sie 2009, 08:55
autor: pjotjek
no i chyba tak właśnie zrobię, bo jednak chemia+młode ryby może wyjść różnie.u mnie też obecność tego czegoś nie przeszkadza rybskom (właściwie to tylko mnie denerwuje) mam kilka małych akwa, więc na czas mycia i czyszczenia jakoś je przetrzymam. tylko problem z kubełkiem, wszystko wyjmować, wyparzyć i żegnaj biologio

Re: robale?

: 25 sie 2009, 09:04
autor: pjotjek
a tak z ciekawości, mogła byś Aniu napisać co to według Ciebie jest jeżeli nie wypławki (dobrze jest poznać wroga zanim zacznie się go zabijać). i jeszcze 2 pytanie, czy ten lek o którym wcześniej pisałem rzeczywiście jest taki cudowny i nie działa na to co chcemy mieć w baniaku, bo wybił robale, ślimaki a zostawił w idealnej kondycji krewetki (moim zdaniem strasznie delikatne). To może być prawda czy ten gościu po prostu podkoloryzował swoje posty?? pytam tak na wszelki wypadek. mycie sterylniaka to nie problem, ale jak wyczyścić całe ozdobne :shock:

Re: robale?

: 25 sie 2009, 09:38
autor: sunflower
szczerze mówiąc to nie wiem co to tak dokładnie bo nie przyglądałam się temu pod mikroskopem... ale moje po bliższym wpatrzeniu się były całkiem okrągłe (w przekroju) więc wszelkiego rodzaju płazińce -w tym wypławki odpadają. Nie wiem co z tym preparatem bo nie używałam natomiast jeżeli skutkuje na te właśnie robale a krewetki żyją to tym bardziej nie są to wypławki - mieliśmy wypławki takie spore - klasyczne w krewetkowym i każdy lek na płazińce zabijał krewetki.

Re: robale?

: 25 sie 2009, 09:58
autor: pjotjek
czyli chemii mówimy stanowcze NIE :) tylko tego filtra szkoda, ale cóż.

Re: robale?

: 25 sie 2009, 10:17
autor: GABCIA
Piotrze dla mnie to nicienie,nietety nie powiem Ci jakie,ja potraktowałabym to akryflawiną.

Re: robale?

: 25 sie 2009, 11:04
autor: pjotjek
akryflawina tropicala? cały czas myślałem że to na grzyby i pleśni :oops:

Re: robale?

: 25 sie 2009, 11:24
autor: sunflower
no i bardzo dobrze myślałeś

Re: robale?

: 25 sie 2009, 12:51
autor: GABCIA
Nawet lepiej niż dobrze i nie musisz się wstydzić tylko,że ja wiem,że na "robale"też pomaga choć nie wiem dlaczego i uważam,że rybom też nie zaszkodzi,nawet maluchom ale Ty Piotruś wcale nie musisz sie do tej rady zastosować :D,zresztą wiesz,że ja mam dziwaczne pomysły :D
Pozdrawiam
Iwona