Trzeba pomóc duchowi amazońskiemu bo dobry sąsiad
: 27 maja 2010, 15:58
Problem zaobserwowałem dzisiaj, choć duch nie jest zbyt towarzyski to jednak mój egzemplarz pływa chętnie po akwarium. Rybka wygląda tak jak by pożarła prawie całe akwarium (wielki brzuch) choć nie raz najadała się i brzuch był bardzo duży to jednak tym razem jest "za duży". Co jeszcze, rybka ma "poszarpane płetwy" (porozdzielane promieniście) choć nigdy tak nie miała. Nie jest apatyczna, szuka jedzenia, nie chowa się po kątach, ostatnio znaczy dwa dni temu ryby dostały krewetkę zamiast miksu, to tyle ze zmian jakie się wydarzyły w akwarium. Czytałem wątek o puchlinie ale żaden z objawów dodatkowych nie występuje, łuski na brzuchu nie sterczą. Rybka została oddzielona od reszty i czekam na kupę co by zobaczyć jak to wygląda.
Reszta obsady bez zmian. Jak ktoś ma jakieś sugestie to proszę pisać. Na razie nic nie zaaplikowałem ani nie zmieniałem tylko przeniosłem go gdzie indziej.
akwarium 300l
Ph - 6,5
TWO - 6
TWW - 2
NO2 - 0
obsada -
4 szt paletki (2 w kotniku)
1 x glonojad
1 x duch
Kupa się pojawiła, nie odbiega od normy (grube wielkie kawałki
), zaczynam podejrzewać że całą tą krewetkę tylko on kosztował.
Reszta obsady bez zmian. Jak ktoś ma jakieś sugestie to proszę pisać. Na razie nic nie zaaplikowałem ani nie zmieniałem tylko przeniosłem go gdzie indziej.
akwarium 300l
Ph - 6,5
TWO - 6
TWW - 2
NO2 - 0
obsada -
4 szt paletki (2 w kotniku)
1 x glonojad
1 x duch
Kupa się pojawiła, nie odbiega od normy (grube wielkie kawałki
