
W sobotę o 17.00 po skonczonej pracy poszedłem do domu. Rybki jak gdyby nigdy nic pływały sobie grzecznie w akwarium ( w biurze firmy) Nic nie zapowiadało tego co zobaczyłem dzisiaj rano.
W akwarium 800 l nie było ani jednej żywej ryby. .......................
9 paletek 15- 18 cm. 50 otosków ..... 20 glonojadów ....... 6 bocji wspaniałych...... 60 neonków...........
Nie znalazłem przyczyny. Parametry wody w normie PH - 7.00 Jedyne co mnie zastanawia to butla CO2. Akurat zauważyłem że jest pusta dzisiaj. Czy to możliwe że z niej wydobył się na końcu jakiś trujący gaz

Nic innego mi nie przychodzi do głowy.
P.S.
naprawdę to bardzo przykry obowiązek "posprzątania" tego wszystiego.