Strona 1 z 1

Trichonidazol

: 12 lip 2011, 17:54
autor: Przemek Wieczorek
Czy ktoś z Was posiada może wiedzę jak go stosować ? Chodzi mi o dawkowanie do żarełka

Istnieją jakieś tam doniesienia że lek powoduje bezpłodność Czy tylko czasową,czy nieodwracalnie ?

Czy ktoś porównywał skuteczność preparatu odnośnie pierwotniaków typu wiciowce,na tle metronidazolu

Re: Trichonidazol

: 12 lip 2011, 19:52
autor: roh
Ja podawałem około 400 mg(60mg/g) proszku do 50 g wody i moczyłem w tym doniczkowca i podawałem co 12 godzin.Doniczka pada po godzinie. W metro (250mg na taką samą ilość doniczki) doniczkowiec żyje duuuuuuużo dłużej. Ryby ciemnieją po tym leku są bardziej apatyczne, ale lek jest skuteczny. Po 3-4 dniach wiciowiec ginie z organizmu ryby.Samce rzeczywiście mają problem z płodnością po tym leku. ponoć A. Nowicki wie coś więcej.

Re: Trichonidazol

: 13 lip 2011, 06:05
autor: Przemek Wieczorek
Romek ile Ty robisz takich kuracji i co jak czas Wiadomo że przy tym pierwotniaku 2-3 cykle nie wystarczą

Re: Trichonidazol

: 13 lip 2011, 20:20
autor: roh
Przemku typowa kuracja na heksa i spiro trwa 2 miesiące i nie ma szans na likwidację bydlaka,a tylko jego ograniczenie(już to kiedyś opisywałem). Później temp 26 st, C i ph około 5. Co 4-5 tygodni zbijam ph do 3,9-4 na 3 dni i nie ma nawrotów.W odchodach cały czas widzę kilka szt heksy?????? ale nie ma lawiny. Jest dobrze. To zresztą chyba widać w galerii. teraz w ogóle nie podaję medykamentów

Re: Trichonidazol

: 16 lip 2011, 22:19
autor: Przemek Wieczorek
Tak więc stosuje owy preparat z powodu inwazji wiciowca, do żarełka od trzech dni
Bardzo fajnie ten preparat działa rybom znowu wrócił wilczy apetyt
Zdaje mi się że przy metro tak szybkich efektów nie było Za opakowanie 20 gram zapłaciłem 20 zł
Myśle sobie cena nie jest zła A i efekty bardzo fajne,jak na razie jest niezle

Re: Trichonidazol

: 26 lip 2011, 19:44
autor: laso
Czy stosował ktoś z was go w wodzie? Po powrocie z urlopu też zauważyłem plagę wiciowca. Wiem że Andrzej stosuję około 500mg na 100 litrów wody dziennie. Co wy na to?