Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Witam wszsytkich. Jestem nowy na forum i choć paletki mam już od roku w swoim baniaczku, niestety nie mam dużego doświadczenia z chorobami. Zaczne może od opisu baniaczka: 240l, 5 paletek około 8-10cm, 5 bocji i 2 zbrojniki (12 i 5cm). Filtr Fluval 304 (wsady to ceramika + wata), temp. 29-30^C. Podmiany staram się robić tak 1 na tydzień lub 2. Od paru dni coś niedobrego dzieje się z moimi podopiecznymi. Paletki bardzo ciężko i szybko oddychają, jedna tylko jedną pokrywą skrzelową są płochliwe i chowają sie po kątach. Czasami ocierają się o rośliny. Na bocjach zauważyłem takie białe plamki na całym ciele, ale zachowują się normalnie. pH koło 6,8-7, podmieniałem wode 2 razy co dwa dni tak około 40%, ale niestety nic nie pomogło. Bardzo proszę o poradę bo nie moge patrzeć jak się męczą i bardzo chce im jakoś pomóc. Z góry dziękuę za wszelkie rady. Pozdrawiam.

moyrez pisze:.........Na bocjach zauważyłem takie białe plamki na całym ciele, ale zachowują się normalnie. pH koło 6,8-7, podmieniałem wode 2 razy co dwa dni tak około 40%, ale niestety nic nie pomogło. Bardzo proszę o poradę bo nie moge patrzeć jak się męczą i bardzo chce im jakoś pomóc. Z góry dziękuę za wszelkie rady. Pozdrawiam.

Na bocjach są białe plamki czy kropki?????????
Kropki, to może byś ospa, na którą te ryby są bardzo podatne.
W takim wypadku trzeba zastosować standardowe leczenie ichtyo.

Jeśli to są to niewielkie place na skórze, to możliwa jest jedna z chorób bakteryjnych lub grzybiczych.
Czy przypadkiem ostnio nie dołożyłeś jakiś ryb bez kwarnatanny????????

Generalnie jednak odnoszę wrażenie, że w akwarium jest nieco zbyt dużo mieszkańców. Jesli dyskowce żyja w tym akwarium od roku, to nagłe pojawienie się takich objawów może znamionować:

- wprowadzenie zainfekowanych nowych ryb lub roślin bez kwarantanny.
- nagłe pogorszenie warunków środowiskowych w zbiorniku.

Brak w opisie inormacji o parametrach wody i typie zbiornika.

Co do parametrów to pH 6,8-7, two około 10, tww około 6, jestem nowy wiec nie wiem co masz na myśli pytając o typ zbiornika. Odnośnie bocji to wyglada mi to na takie male kropki i jest ich dość sporo, ale nie na wszystkich. Robiłem małe przemeblowanie w baniaczku i dołożyłem jeden korzeń i kokosa dla bocji.

typ zbiornika to np. roslinny, dekoracyjny, sterylny, z korzeniami, itp... pisz w razie czego wszystko, wtedy bedzie latwiej otrzymac pomoc, bo czasami nawet drobny niuans ma wielkie znaczenie
mysle, ze to nie ospa, bo chyba na to zbyt wysoka temperatura...
zrob na poczatek wieksza podmiane i zbadaj postaraj sie zrobic testy na NO2 i NO3, bo mogly wzrosnac ze wzrostem rybek i nagle te podmiany przestaly wystarczac

oki będe pamiętać, więc mam troche anubiasków (3 duże i ze 5 mniejszych), ze 3 korzenie, troche kamoli, tło dekoracyjne i tego kokosa. Co do podmiany to robiłem wczoraj tak z 60% i czekam..... zastanawiam się nad podniesieniem temperatury tak do 34^C tylko nie wiem czy to dobry pomysl

zastanawiam się nad podniesieniem temperatury tak do 34^C tylko nie wiem czy to dobry pomysl

moim zdaniem dobry.... tylko nie zapomnij o dodatkowym napowietrzaniu, i nie oczekuj poprawy w ciagu 5 minut

hmm..bardzo dziwna rzecz. Właśnie sprawdziłem pH i zauważyłem ze skoczyło do 7,5 od wczoraj !!! co to może być ? Musze znowu zrobić podmiane. Macie jakieś sugestie ??

To od czego może rosnąć pH było już poruszane nie raz na forum. Poszperaj trochę.

Ja właśnie borykam sie tez z choróbskiem... i mam nadzieje ze u Ciebie skończy sie tylko na korekcji parametrów wody. Pamietaj ze korzen moze miec wpływ na wode , prawde mówiąc trudno trafic na takiego zeby sie nadawał bez wczesniejszego przygotowania do włożenia do akwa. Radziłbym wyjąc tego badyla, przynajmniej narazie , az ustalisz co jest paletkom. Kazde akwa jest inne i inaczej w nim ryby moga reagowac na poszczególne bodzce, czasem zdarza sie ze 5 bocji to troche za duzo(strasznie sie rozbestwiaja)i moga stresować paletki.Ja mam 3, i poczatkowo paletki troche nerwowo reagowały na ich harce, ale teraz juz jest w porzadku. Ale jak juz pisałem nie jest to rególa. Wydaje mi sie ze mozesz to ustalic?Wiem ze niektórzy maja inne zdanie ale moja sugestia jest taka zeby nie robić tak radykalnmych podmian np 60 %.Sadze ze naszym rybkom bardziej szkodza szybkie zmiany niż złe parametry. Tyle ode mnie pozdrawiam.

Po podniesieniu temperaturki do 34^C i zwiększeniu napowietrzania rybcie jakby doszły troche do siebie zaczęły bardziej żerować i troche odżyły, stały się bardziej aktywne i mniej zestresowane, teraz pytanko, jak długo trzymać tą podniesioną temperature ??

Tak długo aż stwierdzisz, że wyzdrowiały.