Leczenie w akwarium dekoracyjnym-(jest sens??)
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
- MarSz
- senior
- Posty: 159
- Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
- Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
- Kontaktowanie:
Leczenie w akwarium dekoracyjnym-(jest sens??)
Czy leczenie palet w akwarium ogolnym z roślinami, podłożem korzeniami ma sens?? Czy komuś taki wyczyn się udał??
Wiem że leki działają słabo a nawet wcale w takim akwarium, ale nawet jeśli wyłowie moje placuszki do sterylniaka i tam wylecze ponowne wsadzenie ich do akwarium ogolnego wywoła nawrót choroby, więc chciałbym je wyleczyć w tym akwarium.
Baniak 700 litrów netto w nim 14 palet, PH 6,5 Tww-3
Woda 100% RO buforowana Hydro Mineral. Ryby zaraziłem prawdopodobnie przez wsadzenie nowych roślin tydzień temu.
Prosze o opinie i z góry dziękuje.
Wiem że leki działają słabo a nawet wcale w takim akwarium, ale nawet jeśli wyłowie moje placuszki do sterylniaka i tam wylecze ponowne wsadzenie ich do akwarium ogolnego wywoła nawrót choroby, więc chciałbym je wyleczyć w tym akwarium.
Baniak 700 litrów netto w nim 14 palet, PH 6,5 Tww-3
Woda 100% RO buforowana Hydro Mineral. Ryby zaraziłem prawdopodobnie przez wsadzenie nowych roślin tydzień temu.
Prosze o opinie i z góry dziękuje.
-
- senior
- Posty: 112
- Rejestracja: 20 cze 2005, 20:55
- Imie i Nazwisko: JERZY KRAWCEWICZ
- Miejsce zamieszkania/miasto/: JAROCIN
- Lokalizacja: Cielcza k/Jarocina
Według mnie leczenie w akwarium z roslinami to nieporozumienie. Jedną chorobę wyleczysz ,ale zniszczysz floręCzy leczenie palet w akwarium ogolnym z roślinami, podłożem korzeniami ma sens??
bakteryjną i filtry. Ten temat przerobiłem,mozna wrecz okreslic na własnej skórze,nigdy wiecej.
Najlepszą terapią jest kwarantanna przy zakupie nowych ryb oraz odpowiednie warunki.
100% wody RO to nic dobrego,ja zawsze dodaje wody z wodociągów, oczywiscie odstanejWoda 100% RO buforowana Hydro Mineral
po prostu mam obiekcje do mineralizatorów.
Bardzo prawdopodobnie kłopotow narobiłes sobie kupując rosliny,ktore tez powinny
przejść kwarantanne.
Wogóle to nie podałes co dolega rybą,jakie sa objawy.
- mkozubski
- entuzjasta
- Posty: 780
- Rejestracja: 09 gru 2004, 23:56
- Imie i Nazwisko: Maciej Kozubski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Chorzów
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontaktowanie:
a ja jestem zdania ze leczenie w ogólnym ma sens jednak są pewne mankamenty
1) duza ilosc leku (co wiąże sie z kosztami)
2) ciezko dobrac odpowiednia ilosc (absorpcja leków)
3) potzreba b duza ilosc wody do podmian
Mimo tych wad teraz przywlokłem jakies swinstwo do akwa ( robale skórne) i mam zamiar leczyc w ogólnym
Nie zgadzam sie tez z opinią spuszczania wody np do połowy czesc akwa ktora nie bedzie pod wpływem leku nie zostanie "odkazona"
Wiem ze na forum jest opinia ze im mniej leczysz tym ryby zdrowsze i w pełni sie z tym zgadzam ale niestety nie kazde stwierdzenie sprawdza sie w kazdych warunkach. Pamietajmy ze pasozyty tez podlegały (ją) ewolucji tak abyz przezyc. Daltego nie do konca wierze ze zawsze wszystko ginie jak nie ma zywiciela. Pozdrawiam
PS co do flory bakteryjnej tabletki tetry lub nitrivec i po kłopocie.
1) duza ilosc leku (co wiąże sie z kosztami)
2) ciezko dobrac odpowiednia ilosc (absorpcja leków)
3) potzreba b duza ilosc wody do podmian
Mimo tych wad teraz przywlokłem jakies swinstwo do akwa ( robale skórne) i mam zamiar leczyc w ogólnym
Nie zgadzam sie tez z opinią spuszczania wody np do połowy czesc akwa ktora nie bedzie pod wpływem leku nie zostanie "odkazona"
Wiem ze na forum jest opinia ze im mniej leczysz tym ryby zdrowsze i w pełni sie z tym zgadzam ale niestety nie kazde stwierdzenie sprawdza sie w kazdych warunkach. Pamietajmy ze pasozyty tez podlegały (ją) ewolucji tak abyz przezyc. Daltego nie do konca wierze ze zawsze wszystko ginie jak nie ma zywiciela. Pozdrawiam
PS co do flory bakteryjnej tabletki tetry lub nitrivec i po kłopocie.
- mare777
- zarząd pkmd
- Posty: 323
- Rejestracja: 08 gru 2004, 20:21
- Imie i Nazwisko: Marek Marcinkiewicz
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Szczecin
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontaktowanie:
Pasożyty - bo o nie chyba tutaj chodzi , jeżeli do zamknięcia pełnego cyklu rozwojowego potrzebują ryby jako żywiciela pośredniego , czy ostatecznego to bez takiego nie przeżyją i nie jest to kwestia "wiary"
. Osobnym zagadnieniem są oczywiście różnego rodzaju formy przetrwalnikowe , bo chyba je właśnie miałeś na myśli.

- Ambra
- członek PKMD
- Posty: 2479
- Rejestracja: 06 gru 2004, 20:25
- Imie i Nazwisko: Andrzej Sieniawski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: 07-401 Laskowiec
- Lokalizacja: Laskowiec
Re: Leczenie w akwarium dekoracyjnym-(jest sens??)
W akwarium zasadą jest, że nie ma zasad.MarSz pisze:Czy leczenie palet w akwarium ogolnym z roślinami, podłożem korzeniami ma sens?? ..............
Leczyć ryby jednak trzeba w zbiorniku kwarantannowym, gdyż i z obserwacją lepiej i łatwiej szybko reagować. Nie bez znaczenia są także dawki leków - mniejsze i łatwiej tworzyć odpowiednie stężenia lecznicze.
Łatwiej podnosić temperaturę, podmieniać część wody itd..........
W zbiorniku ogólnym substancje lecznicze pochłaniają podłoże, rośliny i elementy dekjoracyjne, więc nigdy w sumie nie wiesz jakie zastosowałeś stężenie - a to ważne.
Zbiornik ogólny też musi przejść wtedy kwarantannę. Przez około 30 dni filtracja przy pomocy lampy UV, żadnych żywych stworzeń itd.
Problem w tym, że trzeba mieć przynajmniej jakie takie pojęcie co zainfekowało ryby, gdyż cykl rozwojowy bakterii czy grzybów jest inny jak wielu pasożytów.
To w sumie jedynie stwierdzenia ogólne, ale jak napisać inaczej, gdy sam nie potrafisz określić co się dzieje. Podany objaw pasuje do przynajmniej 15 chorób. Nie będę się silił na diagnozę w tym wypadku, gdyż na odległość, przy takim opisie to szansa równa trafieniu 6-ki w totolotku.
Nie mniej to co napisałem na wstępie, bez względy na rodzaj choroby jest aktualne.
- MarSz
- senior
- Posty: 159
- Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
- Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
- Kontaktowanie:
Witam
Panowie sytuacja jest coraz gorsza, przez pieprzone ziele załatwiłem sobie takie piękne ryby, no może jeszcze nie załatwiłem. Podmiana wody w moim dużym akwarium jest dziecinnie prosta ponieważ odkręcam zawór pod akwarium i woda leci w kanał. Ale taj jak pisze Pan Sieniawski, nie będe miał kontroli nad ilością podanych leków, więc przytaskałem z bratem wczoraj moją starą 400tke i postawiłem w kuchni
wszystko po to by ratować moje pupile.
Ponowne pytania do was:
-czy do kwarantalinika mam dać całkiem świerzą wodę, czy też wlać wody z akwarium ozdobnego??
-jaki lek podać o jak najszerszym spektrum działania, ze względu na brak 100% identyfikacji choroby, a podejżewam już wszystko
-czy moge dać metronidazol razem z bactopur direct?? czy te dwa leki nie przeszkadzą rybom jak i sobie na wzajem??
Proszę o szybką odpowiedź
Smutny Marek
Panowie sytuacja jest coraz gorsza, przez pieprzone ziele załatwiłem sobie takie piękne ryby, no może jeszcze nie załatwiłem. Podmiana wody w moim dużym akwarium jest dziecinnie prosta ponieważ odkręcam zawór pod akwarium i woda leci w kanał. Ale taj jak pisze Pan Sieniawski, nie będe miał kontroli nad ilością podanych leków, więc przytaskałem z bratem wczoraj moją starą 400tke i postawiłem w kuchni

Ponowne pytania do was:
-czy do kwarantalinika mam dać całkiem świerzą wodę, czy też wlać wody z akwarium ozdobnego??
-jaki lek podać o jak najszerszym spektrum działania, ze względu na brak 100% identyfikacji choroby, a podejżewam już wszystko

-czy moge dać metronidazol razem z bactopur direct?? czy te dwa leki nie przeszkadzą rybom jak i sobie na wzajem??
Proszę o szybką odpowiedź
Smutny Marek

- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Uważam że to nie są jeszcze objawy aby odpowiedzieć na pytanie co dolega rybom i jak chemicznie im przyłożyć aby akwarium nie rozłożyć .Hm i tutaj nie powiem za wiele. Jedno wiem przestały jeść, pociemniały i ocierają się o rośliny a także pokryte są delikatnie pokryte śluzem.
Różnie są doświadczenia w leczeniu w roślinnym ryb . Nieraz pojawi się post a mi się udało ( ale brak fotki jak to wygląda ) a nieraz tylko informacja że ja zaczynam leczyć a później cisza
W zasadzie każdy kto się tu wypowiedział ma rację .
Jotka który kilka razy rozwalił biologię w akwarium bo jak zaczynał leczyć to kilka sklepów miało co robić aby sprostać jego wyobraźni

Masz problem - Andrzej słusznie zauważył że nic tu pewnego . Więc każde działanie jest błędne bez braku diagnozy .
Grzyby ? bakterie ? pasożyty ? . Obniżąć czy podwyższać temperaturę ?? dać chemię ale na co ?? Jak nie trafisz to pogorszysz sprawę bo osłabisz jeszcze ryby .
Co zrobić .
Na początek wykluczamy możliwość że paletkom nie służy jakościowo woda . Czyli nic tak dobrze nie działa na paletki jak woda woda i jeszcze raz woda .
Zmiana większej ilości wody w akwarium napewno nie pogorszy ich kondycji .
Drugie to sprawdzamy nasz pokarm - czyli zmieniamy go na inny . Głodówka 2-3 dni też nie zaszkodzi bo z głodu nikt jeszcze niestrawności nie dostał .
Trzecia sprawa - bardzo ważna . To nawozy do wody . Miałem przypadek że moje ryby zareagowały w taki sposób na nawóz jednej z czołowych firm akwarystycznych . Czyli nie lejemy żadnych uzdatniaczy , nawozów .
Wyrzucamy z filtra wkłady które miały być cudownym rozwiązaniem naszych problemów .
Mój kolega stracił całą obsadę bo pewnego dnia kupił gąbkę ekologiczną i wyczyścił nią szybę .
Więc analizujemy co zmieniliśmy w naszym akwarium i czy to nie może być powodem że ryby mają takie objawy .
Dopiero po tych działaniach na spokojnie myślimy co robić dalej . Pośpiech i działanie bez tych kroków może nieraz być dobiciem ryb a nie próbą ich ratowania .
Masz możliwość przenieść ryby do innego zbiornika to pewnie ułatwi sprawę . Leczenie w roślinnym to rzut monetą . Nie zawsze orzeł jest na wierzchu . Nie ma na świecie dwóch identycznych zbiorników roślinnych i to co się sprawdziło u jednego może u drugiego być przyczyną katastrofy . W akwarium nie masz wody którą można rozważać pod względem chemicznym - to żywa woda . Tu chemia i kalkulator nie daje żadnej gwarancji co do prawidłowego wyliczenia . Nawet opinia doświadczonego akwarysty któremu udało się wyleczyć ryby w akwarium roślinnym nie jest gwarancją że postępując jego metodą uzyskasz to samo . Inne rośliny inne działanie na leki .
Badania nad pestycydami dowiodły że rośliny mają szalone możliwości rozłożenia związków chemicznych . Na jedne działają jako zabójcza substancja a na inne jako ........... nawóz !!! .
Podobnie w akwarium - jedne potrafią po leczeniu wystrzelić w górę ( likwidując lek w akwarium w kilka godzin przez co leczenie jest nieskuteczne ) inne zdechną i gnijący system korzeniowy da podłoże do nowych kłopotów .
Podobnie z glonami sinicami i innym badziewiem które tylko czeka na sygnał że to już ten czas .
Słuszna racja - jak dodasz do tego że formę przetrwalnikową nie ruszy żaden lek bo natura długo pracowała aby opracować taki system obrony to zrozumiesz że przeniesienie ryb aby zabrać żywiciela i ich powrót po przerwaniu cyklu rozwoju jest tak samo skuteczne jak chemia w akwarium .Pasożyty - bo o nie chyba tutaj chodzi , jeżeli do zamknięcia pełnego cyklu rozwojowego potrzebują ryby jako żywiciela pośredniego , czy ostatecznego to bez takiego nie przeżyją i nie jest to kwestia "wiary" . Osobnym zagadnieniem są oczywiście różnego rodzaju formy przetrwalnikowe , bo chyba je właśnie miałeś na myśli.
- Hypno
- entuzjasta
- Posty: 1864
- Rejestracja: 03 mar 2005, 09:37
- Imie i Nazwisko: Piotr Smoleń
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Lublin
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Jest jeszcze jedno małe ale.... odłowienie ryb i obserwacja w sterylnym zbiorniczku owszem przerwie cykl rozwojowy pasożytów, ale pod warunkiem, że paletki były jedyną fauną w akwarium. Co będzie jeśli w akwarium są ślimaki?? Ano chyba nadal może być kłopot... I dodatkowa rada jeśli już przeniesiesz do innego zbiornika, to obowiązkowo używaj drugiego zestawu sitek, węży, wiaderek i czego tam jeszcze. Pomylisz się raz... zaczynasz zabawę od nowa..
- MarSz
- senior
- Posty: 159
- Rejestracja: 05 mar 2005, 17:59
- Imie i Nazwisko: Marek Szurpik
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Bielsk Podlaski
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
- Kontaktowanie:
Panowie
Tu już nie ma czasu na pogawędki, ryby wyglądają naprawdę bardzo źle, bardzo szybki oddech, przestały wogóle pobierać pokarm, połowa z nich kładzie się na bok, u trzech zauważyłem malutkie dziurki na czole-hexamitoza
może i tak. Woda w akwarium kwarantannowym grzeje się 50% kranu 50%RO dziś po południu wyławiam wszystkie do 400tki nalanej do połowy. Mam od znajomego weterynarza recepte w ręku na metranidazol.
Powiedzcie tylko ile go dać na około 150 litrów, ryby wielkości 8-15cm.
Tu już nie ma czasu na pogawędki, ryby wyglądają naprawdę bardzo źle, bardzo szybki oddech, przestały wogóle pobierać pokarm, połowa z nich kładzie się na bok, u trzech zauważyłem malutkie dziurki na czole-hexamitoza

Powiedzcie tylko ile go dać na około 150 litrów, ryby wielkości 8-15cm.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości