Strona 1 z 2

Dwugłowa neonka

: 18 lut 2006, 11:02
autor: Jeki
No prawie........ale po kolei.
Muszę się przyznać że popadłem w pewną rutynę. Otóż podmiana wody,kontrola parametrów,stan paletek,wzrost roślin- jak wszystko gra to pilot w łapsko i fotel. Aż tu wczoraj moja bratanica (bawiąca się z córą w sklep akwarystyczny używając jako ekspozycji mojego akwa)pyta "wujek a czemu ta rybka ma takie wielkie oko?" .............zimny pot za koszulą rzut do akwa i krzyk "która?" "No ta mała neonka" (to ja mam neonki?)
no mam tylko komu wpadło do głowy martwić się neonkami skoro paletki są zdrowe? I tu nauczka dla mnie.
wracając do neonki oko jej wywaliło tak że wielkością nie ustepuje całej głowie, ale pływa i zachowuje się normalnie(może jej pokaże lusterko to jej wciągnie to ślipie ze zdumienia) puchlinę i posocznicę raczej wykluczam bo brzuszek normalny i łuski też w porządku. Więc pewnie mechaniczne uszkodzenie ale żeby aż tak. Zastanawiam się czy jej na wszelki wypadek nie odłowić, ale mam dość bujne zielsko i aż mi się nie chce myśleć co by to było. A co Wy na to?

: 22 lut 2006, 09:08
autor: Jeki
A Wy na to jak na lato. :wink:
panie i panowie nie tak szybko bo czytać odpowiedzi nie nadążam :shock:
Ech.... no cóż to ja wam powiem co dalej.
Dalej nic..bez zmian ta neonka chyba nie wie o swojej osobliwości(pływa z innymi, żeruje) innym nic nie dolega, już nawet się zastanawiałem czy może akwa mam z takiego szkła jak lustra w sali śmiechu :wink:
A może tej neonce powiedzieć o tym? :shock: to by się zdziwiła.

: 22 lut 2006, 10:27
autor: zelik
Ja też mam takiego neonka jedno oko wygląda troche jak jagoda heh co za skojarzenie prawie jak druga głowa pływa tak już dwa tygodnie nie widze nic nie pokojącego zeruje normalnie pływa z resztą może taka jej uroda.

: 22 lut 2006, 11:06
autor: Jeki
gyby nie problem z odłowieniem(jest szybsza niż ja) to podzelowałbym jej drugie tak dla symetri choć ponoć symetria jest estetyką głupców :wink:

: 22 lut 2006, 13:06
autor: rady3
Jeki pisze:gyby nie problem z odłowieniem(jest szybsza niż ja) to podzelowałbym jej drugie tak dla symetri choć ponoć symetria jest estetyką głupców :wink:
Przyłóż lusterko do szyby, może wybałuszy też drugie. :)

: 22 lut 2006, 14:23
autor: Jeki
Przyłóż lusterko do szyby, może wybałuszy też drugie.
ja obstawiałem że wciągnie to pierwsze :D
Ale poważnie nikt nie zna przyczyny takiej szpetoty tej ładnej rybki?

: 22 lut 2006, 18:48
autor: fomalhaut
Wielkie gały miały sewgo czasu moje ramirezki...
Dlaczego?
Zbiornik 120l.
Dużo roślin - bez glonów - intensywne oświetlenie - dozowane CO2 (na oko)...
I w tym podejrzewam problem, że to "na oko" rzuciło się im na oczy....
Obsada ryb: 3 palety, 7 zbrojników (sporych), 4 ramirezki, 3 bocje, 7 otosków...
Gdzieś na forum pisałem o lotosie czerwonym - tam było zdjęcie zbiornika tegoż...
Było w nim mnuuustwo zielska, bez glonów, więc azotyny i azotany wykluczam... Palety zachowywały się normalnie....
Wszystko cacy, oprócz gał ramirez, które na początku uznałem za zmiany po udarze mechanicznym....
Źle się skończyło dla ramirez.....
Powodzenia
Wojtek
hmm... neonka w lenonkach powiadasz.... :shock:

: 23 lut 2006, 07:28
autor: Jeki
I w tym podejrzewam problem, że to "na oko" rzuciło się im na oczy....
Pewnie masz rację ale co2 podaję z bimbrowni i przy tej wielkości akwa raczej spodziewałbym się niedoboru niż nadmiaru, potwierdza to też pomiar tww i ph(można obliczyć ilość co2) i pomiar co2(test Sery).Bawiłem się ostatnio w wywoływaniwe .....glonów i to celowo żeby było ciekawiej (znudził mnie spokój w akwa :wink: )postanowiłem wroga poznać i się go już nie bać. A dokładniej chciałem potwierdzić sobie teorię Conlina odnośnie kontroli glonów w akwarium i....działa :D Ponieważ pomimo podmian nie widzę poprawy zakładam inną przyczynę.

: 23 lut 2006, 21:19
autor: Brodacz
Jak to nie PALETKA - najlepszy lek to kibel.Dobra Rada.

: 24 lut 2006, 11:44
autor: rady3
Brodacz pisze:Jak to nie PALETKA - najlepszy lek to kibel.Dobra Rada.
A fe wstydź się. :(

: 24 lut 2006, 11:56
autor: zelik
Brodacz to się nie popisałeś.Jaka różnica czy to Paletka czy inna ryba?Dlatego paletka jest lepsza po droższa?Co najmniej dziwne podejście...

: 24 lut 2006, 17:08
autor: teo
Dziwne? Z rzeczonego przedmiotu i akwarysta musi od czasu do czasu skorzystać!
Brodacz pisze, że trzeba zlikwidować potencjalne źródło kłopotów by potem nie żałować padających paletek. A czy uśmiercanie rybek będziemy nazywać tak czy srak to i tak do tego samego się sprowadza.

Dla bardziej wrażliwych, słowo kibel proponuję zastąpić słowem sławojka. Ale to zniweczy efekt przekazu w poście Grześka.

: 24 lut 2006, 22:58
autor: zelik
No cuż mam inne zdanie na ten temat.To tak jak kupić rzecz ta jest droga więc ją naprawie ta tania to wyrzuce.Ja ryby traktuje inaczej.Moze jestem głupi...Pewnie tak

: 25 lut 2006, 06:50
autor: Brodacz
Starsi hodowcy tak robili.To najleprzy sposób pozbycia sie zarazy.Jaśli chodzi o ten kibel to nie jest forum dla przedszkolaków nie bądżcie tacy delikatni.Niejeden z was to robi tylko się nie przyznaje.Mówie poważnie pozbądż się tej ryby bo będą kłopoty.

: 25 lut 2006, 08:25
autor: teo
Podstawowym obowiązkiem każdego akwarysty to profilaktyka. W omawianym przypadku polega to na usunięciu chorego osobnika. Wytrzeszcz oka u neonki nie wziął się z nikąd i może być przyczyną bardzo poważnych chorób. I tylko tyle.

Pozostaje kwestia chorego osobnika.
Można leczyć wytrzeszcz oka co łączy się z diagnozą, doborem leków itd. W warunkach amatorskich efekty są nieprzewidywalne.
Można również uśmiercić rybkę. I na to rozwiązanie jako optymalne rozwiązanie wskazuje Brodacz i Teo. W jaki sposób to zrobić chumanitarnia to już inny temat.