Formalina
Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
- Fal
- entuzjasta
- Posty: 747
- Rejestracja: 13 lut 2005, 22:29
- Imie i Nazwisko: Darek Falkowski
- Miejsce zamieszkania/miasto/: Barcin
- Lokalizacja: Barcin
- Kontaktowanie:
Formalina
Czy ktoś z was miał doświadczenia z formaliną 38%. Mam ten środek i jestem ciekawy na ile jest on skuteczny w walce z przywrami skrzelowymi.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Characidae
- junior
- Posty: 79
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 23:56
- Lokalizacja: Police
- Kontaktowanie:
Witam
Wyleczyłem osobiście ryby z dactylogyrusa,gyrodactylusa właśnie roztworem formaliny 38%, jak stosować: 2 do 4ml na 10l wody kąpiel krótkotrwała trwająca 30min.
Taki zabieg należy powtórzyć po 7 dniach wtedy mamy pewność że zabiliśmy pasożyta ewidentnie. Zaletą tego środka jest niszczenie jaj pasożytów.
Świetny srodek polecam
Wyleczyłem osobiście ryby z dactylogyrusa,gyrodactylusa właśnie roztworem formaliny 38%, jak stosować: 2 do 4ml na 10l wody kąpiel krótkotrwała trwająca 30min.
Taki zabieg należy powtórzyć po 7 dniach wtedy mamy pewność że zabiliśmy pasożyta ewidentnie. Zaletą tego środka jest niszczenie jaj pasożytów.
Świetny srodek polecam
- cocoloco
- entuzjasta
- Posty: 2381
- Rejestracja: 30 gru 2004, 14:43
- Imie i Nazwisko: Aleksander Krawcewicz
- Lokalizacja: krotoszyn
- Kontaktowanie:
Formalina - wodny nasycony roztwór aldehydu mrówkowego (inaczej: formaldehydu lub metanalu) o stężeniu ok. 35-40% - używana jako podstawowy składnik wielu akwarystycznych leków .
Ktoś sobie robi tu jaja pisząc że niszczy również formy przetrwalnikowe . W sklepach akwarystycznych można kupić FMC który zawiera "cudowną" formalinę jakie są efekty tego leczenia każdy wie kto to stosował . W/g amerykańskich autorytetów potraktowanie palet samców formaliną jest w 80 % skuteczne aby samca przerobić na impotenta . Z tego powodu zaprzestano importu z dużej fermy azjatyckiej po wykryciu w wodzie związków formaliny . W akwariach roślinnych rozwala równowagę biologiczną niszcząc wszystkie formy życia ( bakterie ) . Zdecydowanie nie polecam !!! Są lepsze środku działające kierunkowo ale cóż ja jestem miłośnikiem a nie handlarzem który chce tanim sposobem "wyleczyć" ryby . Chyba już gdzieś tu czytałem o rybach w formalinie
Ktoś sobie robi tu jaja pisząc że niszczy również formy przetrwalnikowe . W sklepach akwarystycznych można kupić FMC który zawiera "cudowną" formalinę jakie są efekty tego leczenia każdy wie kto to stosował . W/g amerykańskich autorytetów potraktowanie palet samców formaliną jest w 80 % skuteczne aby samca przerobić na impotenta . Z tego powodu zaprzestano importu z dużej fermy azjatyckiej po wykryciu w wodzie związków formaliny . W akwariach roślinnych rozwala równowagę biologiczną niszcząc wszystkie formy życia ( bakterie ) . Zdecydowanie nie polecam !!! Są lepsze środku działające kierunkowo ale cóż ja jestem miłośnikiem a nie handlarzem który chce tanim sposobem "wyleczyć" ryby . Chyba już gdzieś tu czytałem o rybach w formalinie
Coco - nie rozpędzaj się z tą chemią!cocoloco pisze:Formalina - wodny nasycony roztwór aldehydu mrówkowego (inaczej: formaldehydu lub metanalu) ........
Zgoda na inna nazwę formaliny - wodny roztwór formaldehydu.
Ale co do równoznaczności z "metanolem" to już deczko przesadziłeś ! Wszak metanol to nazwa alkoholu metylowego (inna nazwa -spirytus drzewny).
Fakt, że aldehydy są produktami utlenienia alkoholi pierwszorzędowych. Ale różnica fizyko-chemiczna, toksyczna a zwłaszcza "smakowa" między alkoholami i aldehydami jest znaczna. Widac' to zwłaszcza w przypadku etanolu, czyli naszego poczciwego spirytusu i jego utlenionej formy - aldehydu octowego

formalina jest jednym z najlepszych lekow przy leczeniu chorob u ryb wywołanych przez orzeski i wiciowce.fakt ze niszczy i nitrofagi ale zdrowie i zycie ryb jest wazniejsze.flore mozna szybko odbudowac /kupujac baktozym/ ja stosuje 5 ml formaliny na 40 l wody ,woda staje sie lekko zmetniała i ten stan utrzymuje sie nawet do 2 dni ,ale potym czasie woda sie klaruje i jest przezroczyscie czysta. nie potwierdzam tez tego ze forma..... ma wplyw na bezpłodnosc jest to taki sam mit jak kiedys uwazano ze chloramina "ma takie cudowne dzialanie"na bezpłodnosc u ryb"ludzie rozne rzeczy mowia" ale najlepiej sie samemu przkonac .
Oj ja ślepycocoloco pisze:...... jak pomiędzy metanolem a metanalem - jedna literka a tyle nieporozumień

I'm sorry Winettou !!!!
ODSZCZEKUJĘ wszelkie kalumnie !
W "starej" szkole prawie się nie używało " - ali", stąd to niedopatrzenie. Widzę, że już muszę zacząc' i w necie czytac' w okularach

Co do reszty nie miałem zastrzeżeń. No może tylko deczko zbytnio straszysz ludzi formaliną. Pamiętajmy, że prawie każdy lek jest trucizną , wszak ma coś tam "zabijac'"!!
Jak to głosił mistrz Paracelsus : "WSZYSTKO jest trucizną i NIC nie jest trucizną , bo trucizną jest TYLKO DAWKA "
A, jeżeli chodzi o wszelkie pasożyty, to najlepiej (chociaż i najwolniej - jedyny minus tej metody), pozbywac' się ich stosując naturalne srodki np. czosnek + podwyższenie temperatury wody .
Nota bene podwyższenie temperatury wody jest bardzo skuteczne i w przypadku stosowania "chemii" - skraca bowiem czas potrzebny do przeprowadzenia pełnej kuracji , a zwłaszcza czas wydobycia się młodych pasożycików z cyst.
Nota bene podwyższenie temperatury wody jest bardzo skuteczne i w przypadku stosowania "chemii" - skraca bowiem czas potrzebny do przeprowadzenia pełnej kuracji , a zwłaszcza czas wydobycia się młodych pasożycików z cyst.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości