Podejrzewam, że brałeś lekcje u Gordona Ramsay'a i tak już Ci zostało.

Moderatorzy: _TOM_, niki 28, Kazimierz1961
Doceniam ciężką pracę zarówno Renaty jak i Andrzeja w ich hodowli (kolejność imion nie jest tu przypadkowa).Diamond-Cukero pisze: Po sukcesie w rozmnożeniu dzikiego dyskowca Heckla przyszedł czas na krzyżówkę dzikiego Heckla i Alenquera.
O ile podnoszenie się poziomu wód w Amazonce jest prawdą (sam to nie raz opisywałem w swoich książkach) to już stwierdzenie, że tam dochodzi do naturalnej krzyżówki S. Discus i S. Haraldi jest nadużyciem. Mieszanie się obu gatunków - w tym wypadku S. Discus i S. aequifasciatus (nie ma w tym wypadku mowy o jakimś S. Haraldi) jest podejrzewane, ale występuje sporadycznie i to jedynie w wypadku pojawienia się wspomnianych gatunków ryb w określonych zbiornikach zamkniętych.Diamond-Cukero pisze: ......... pewne wody rzek mieszają się i łączą podczas obfitych opadów . Można o tym przeczytać w wielu wielu światowych opracowaniach. I tam dochodzi do naturalnej krzyżówki -rozmnożenia Symphysodon Discus Heckel i Symphysodon Haraldi.
Symphysodon Haraldi łączy się też z Symphysodon Aequifasciatus Pellegrin.
Chęć pogoni za sukcesem prowadzi w tym wypadku autora tekstu do absurdu.Diamond-Cukero pisze: A tu Ja pokazuje że takie rozmnożenie jest możliwe także w Akwarium chociaż bardzo bardzo rzadko do tego dochodzi. Gdyż należy rybom stworzyć odpowiednie warunki co stwarza nie lada problem .
Na tym etapie autor już zdecydowanie przesadził i zapomniał, że wielkość człowieka mierzy się poprzez jego skromność.Diamond-Cukero pisze: Na przykładzie europy jest parę udanych rozmnożeń i wychowania rybek do dojrzałości miedzy innymi Prof. E.Schmidt Focke"s niemcy ale było to już dawno. Nie pisze o Polsce bo jest to jeszcze rzadsze albo nie było rozmnozenia . Takie rozmnożenia maja miejsce w naturze .
?????????????????????Diamond-Cukero pisze: Przez rozmnażanie ryb w akwariach zmniejszamy odłów ryb z ich środowiska naturalnego przez co nie jest niszczone środowisko naturalne .
Tu autor wątku ma rację. Protoplastami wymienianych przez niego form barwnych są w wielu przypadkach dzikie dyskowce, choć niektóre nowe formy powstały w drodze krzyżowania utwalonych form hodowlanych !!!Diamond-Cukero pisze: Można stwierdzić tak gdyby nie dochodziło do różnych krzyżówek w hodowlach to nie było by red melonów, blue diamondów ,pigeonów bloodów i wielu innych barw hodowlanych dyskowców. A co z innymi rybami Betta w naturze a Beta hodowlana? Guppy ? to też nie etyczne .
Diamond-Cukero pisze: Nie wypowiadam się na temat etyki i ryb z Tanganiki czy Malawi bo zbyt mało wiem na ich temat . Być może tak jest u Was albo one nie krzyżują się między sobą ? Bo są to różne ryby. ?
Niechaj nadal tak zostanie dla dobra autora i akwarystyki.Diamond-Cukero pisze: Zresztą moją pasją są dyskowce i nie robię tego tylko dla kasy.
Tyle cytatu, bo reszta postu nie jest warta komentarza, bo co można napisać na argumenty szukane na siłę.mkozubski pisze:
Tak oto zderza się teoria (A. Sieniawski) z praktyką (A. Nowicki).
Myślę, że wypominanie literówek hodowcy jest troszkę nie na miejscu.
Ocenianie wypowiedzi jako bufoniada i sugerowanie, że zasłużony człowiek naraża się na śmieszność poprzez swoje wypowiedzi dopiero jest śmieszne.......
nawet tutaj nie potrafisz ukryć swojej złośliwościW tym miejscu zoreintowałem się, że wypominanie niewiedzy nauczycielowi jest troszkę nie na miejscu .............
Kończę więc zażenowany
nie jest warta/e komentarza, bo co można napisać na argumenty szukane na siłę.
Pofatygowałem się. A oto regulamin:mkozubski pisze: Do Pana Mierzeńskiego - proszę zapoznać się z regulaminem a potem podważać działania moderatora (nikt nie ma obowiązku Pana informować o tym, że Pana wypowiedź zostanie usunięta - zakładam, że jak każdy akceptował Pan ten regulamin zakładając konto na forum).
Przyznam, że to zdanie to kuriozum... To znaczy, że pisać możemy banialuki? To znaczy, że przymykamy oko na prawdziwość podawanych informacji? Jeśli "swobodna wymiana myśli" polega na podawaniu (świadomie lub nie) nieprawdy, to czego dowiedzą się amatorzy-akwaryści czytający takie informacje na forum? Ludzie, litości...teo pisze:Andrzej.
Zauważ, że nie jest to artykuł w prasie fachowej gdzie powinno się cyzelować, każde zdanie, to dość swobodna wymiana myśli.
Cieszę się, że znów wróciłeś na Forum, choć wolałem Cię jako członka Klubu.teo pisze: Sam pomysł Cukero uważam za trafny, każdy z nas chętnie przeczyta historię krzyżówki dzikusa z formą hodowlana dyska.
Co do błędów merytorycznych, o których piszesz tak obszernie - nie byłbym tak surowy. ..............
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość