Myślę,że dział "sprzedam" ma sens - oferta amatorskiej sprzedaży pojedynczej ryby, czy kilku ryb raz na np.pół roku, nie powinna być przestępstwem. Każdy z nas kiedyś zmieniał lub modyfikował obsadę. Czy to handel czy jeszcze sprzedaż okazjonalna, weryfikować można obserwując pilnie ten dział przez osoby do tego skierowane. A podstawianie innych osób ( coby zachować "dywersyfikację" sprzedających akwarystówroh pisze:Jedno ale taki stan rzeczy musi wymusić działu handlowego pod nazwą "sprzedam", lub wykluczyć z niego sprzedaż ryb wyłącznie.Robert M. pisze: Bo handlowanie nie jest złe, ale jakieś zasady warto przyjąć dla wszystkich - czyż nie?
Robert

Amatorzy powinni mieć miejsce do tego typu wymiany/sprzedaży.
Jedyny problem to wytrwałość w przestrzeganiu i egzekwowaniu ustaleń

Robert