Akwarium ma ok. 4 lat, wymiary 100*50*55, robione u szklarza(podobno dobrego).
Wczoraj przy podmainie wody, zauważyłam, że w lewym górnym rogu odstaje szyba!
To wygląda jakby się przekrzywiła, jakby ją wypchnęło w tym rogu na spoinie, która ma jakby takie maleńskie pęcherzyki powietrza na całej długości.
Reszta spoin jest równa, "twarda" i wszystko z nimi ok, natomiast w tym rogu silikon jest jakby rozciągnięty.
Proszę o radę, co teraz mam zrobić? Zamawiać nowe, co wcale mi się nie uśmiecha, ponieważ się przeprowadzam w wakacje i chciałam postawić nowe duże akwa. Czy da się to naprawić? Jakie jest zagrożenie, że akwarium pęknie? jak narazie spuściłam wody do połowy i górę "owinęłam" taśmą transportową.
Z góry dziękuję