Wczoraj , po skalibrowaniu całości wynik był idealny z kropelkowym , lecz gdy dziś rano wstałem na lajonie było już 5,8pH więc kropelki do ręki , mierze - zoolek pokazuje 6.6pH. Dlatego kalibrowałem ponownie dziś rano
Po skalibrowaniu na buforze 7 wychodzi mi wynik 7,04 , przy 4 wychodzi 4,06 , zatwierdzam , wkładam do akwarium i... Wg testu kropelkowego zooleku pH wynosi 6,4-6,6 , za to lajon pokazuje 5,7-5,5 - dlaczego nagle taka rozbieżność , skoro było wszytko dobrze ?!
Może ktoś mi wyjaśnić co się dzieje , że na buforach jest praktycznie idealnie , a w rezultacie jest ponad -1pH ?! i dlaczego z prawidłowego wskazania przez kilkanaście godzin to się zje***popsuło ?
Bo już mi się ciepło zaczyna robić

Pozdrawiam !