Strona 1 z 1
Filtr przelewowy o małym przepływie
: 08 mar 2007, 20:17
autor: Kobe
Witam. W filtrach przelewowych jak i innych konstrukcjach montujemy pompy o dość dużych wydajnościach, a tak sobie myślę, że gdyby zamiast pompy użyć do napędu powietrze tak jak robiono to z 20 lat temu. Filtry przelewowe ( małe co prawda ) napędzano powietrzem. Tylko ja mam np. filtr o pojemności rzeczywistej wkładów 40 litrów. Wtedy korzystając z małego przepływu może dałoby się stworzyć warunki do pełnej denitryfikacji. Ostatnio właśnie zacząłem eksperymentować z tym sposobem, zobaczę co będzie tak po 4 miesiącach. Na razie działa półtora tygodnia. Wypełniłem filtr ceramiką i mam nadzieję, że pierwsze warstwy zużyją na tyle tlenu, że dalej rozwiną się beztlenowce. Przepływ oceniam na jakieś 800 - 900 l/dobę. Filtr ten jest oczywiście wyłącznie jako biologiczny. Może ktoś ma jakieś doświadczenie z podobnym rozwiązaniem
Re: Filtr przelewowy o małym przepływie
: 09 mar 2007, 06:48
autor: stanpiter
Kobe pisze:zamiast pompy użyć do napędu powietrze
Wypełniłem filtr ceramiką i mam nadzieję, że pierwsze warstwy zużyją na tyle tlenu, że dalej rozwiną się beztlenowce.
Przepływ oceniam na jakieś 800 - 900 l/dobę.
Szczerze wątpię by Twoje pierwsze warstwy zezarły całe powietrze, którego dostarczasz tam chyba mnóstwo.
Czy aby przepływ na dobę dobry?
Myślisz więc jesteś, to się chwali - lecz być dalej i przemyśl to jeszcze raz

: 09 mar 2007, 16:00
autor: _TOM_
Wypełniłem filtr ceramiką i mam nadzieję, że pierwsze warstwy zużyją na tyle tlenu, że dalej rozwiną się beztlenowce
Nie za bardzo wiem jak napędzasz ten filtr powietrzem, ale ten filtr musiałby mieć kilkanaście metrów długości by bkterie zużyły tlen.
: 09 mar 2007, 19:16
autor: Kobe
Witam, Filtr stoi obok akwarium. Woda do filtra napływa u-rurką, a z filtra do akwarium rurką w kształcie litery L, gdzie od spodu wodę pcha do góry powietrze z napowietrzacza. Zasada taka jak w filtrach gąbkowych.
No nic, pozostaje mi czekać i sprawdzać parametry wody, notować wszystko i po dłuższym czasie wyciągnąć wnioski. pozdrawiam Andrzej