Strona 1 z 3
Grzałka Skalar
: 11 mar 2007, 11:13
autor: jasiu1815
Witam wszyskich
Mam pytanie odnośnie grzałki skalar.Czy ktoś z was posiada taką.Producent podaje,że posiada regulację do 36 stopni Cel.Czy jest to prawda?Z tego co wyczytałem maksymalna moc to 200w. a moje akwarium ma 240l, czy to wystarczy?Jeżeli ktoś posiada taką to proszę o opinię na jaj temat.Z góry dziekuję za odpowieddź.
POZDRAWIAM.
: 11 mar 2007, 11:44
autor: Bogdan
Używam na dzień dzisiejszy 4 szt tych grzałek i wszystkie są w stanie osiągnąć temp. 36 stopni a nawet nieco wyżej.
Natomiast to czy wystarczy 200 W do ogrzania zbiornika 240 L zależy w dużej mierze od temp. otoczenia myślę jednak że wnormalnych warunkach powinno wystarczyć.
: 11 mar 2007, 12:22
autor: przynenta
Dostałem tego linka w innym topiku
http://natterx.webpark.pl/Grzalki.html
Można samemu sobie odpowiedzieć na Twoje pytanie czy wystarczy?
: 11 mar 2007, 12:26
autor: CraNcH^MS
Może coś dodam z swojego doświadczenia. Mam w domu akwarium 96l. Pisaek, korzeń, kamienie powodują, że jest w nim około 75-80 litrów wody. Grzałkę w tym akwarium posiadam 100W, niestety gdy jest pora zimowa nie umiem uzyskać 30 stopni. Temperatura zimą w ciągu doby w moim domu waha się w granicach 22-26 stopni. Gdy kolega chce tej grzałki używać w akwarium ogólnym i nie przewiduje w nim leczenia i podnoszenia do 34 stopni to w zupełności wystarczy. Natomiast gdy przewiduje ewentualne leczenie w tym zbiorniku to zimą może mieć kłopoty z uzyskaniem wyższej temperatury, latem to zupełnie inna historia.
Polecam dokupienie jeszcze jednej takiej grzałki i używanie ich razem., takie rozwiązanie da także większe prawdopodobieństwo nagłego spadku temperatury gdy jedna z grzałek zepsuje się.
: 31 mar 2007, 12:19
autor: Deszczowatwarz
Skalary z elektroniką mam dwa od ok.3 miesięcy 200W i 100W. 200W chodziło w 240l i bardzo dobrze i stabilnie trzymało temp. na poziomie 28-29'C, po demolce zbiornika włożyłem grzałkę w podłoże i kiedy chciałem podnieść temp. do max góry grzałka wytrzymała 6 h i poprostu pękła, jednak uważam że to była moja wina i ja uszkodziłem grzałkę (może pękła przy pracach) W każdym bądź razie jestem z nich zadowolony i zamawiam obecnie kilka sztuk z termo regulacją i bez więc jeżeli ktoś jest zainteresowany w ramach pomocy klubowej zapraszam na PW
: 31 mar 2007, 21:45
autor: Zb
Możliwe, że przyczyną uszkodzenia było umieszczenie grzałki w podłożu. Woda z jej ruchem wokół grzałki znacznie lepiej odbiera ciepło.
: 01 kwie 2007, 00:23
autor: Deszczowatwarz
Tą ewentualność też wziąłem pod uwagę. Więc tak jak napisałem grałka uszkodziła sie z mojej winy. Grzałki Skalar nie posiadają skali z podanymi stopniami więc do jej kontroli niezbędny jest termometr jednak nie zauważyłem skoków temperatury podczas jej działania( producent podaje dokładność do 0.1'C) .
: 01 kwie 2007, 01:32
autor: kubamajer
To świetne grzałki, ale te mocniejsze(150-200W) powinny być trochę większe.
pozdr
: 09 kwie 2007, 11:15
autor: PiotrekS
Mi wlasnie wczoraj grzalka Skalar odmowila posluszenstwa, nie wiem jakim cudem ale dostala sie do niej woda i niestety grzalka nie nadaje sie do uzytku, uzywalem jej 2 lata, bylem z niej zadowolony, zwlaszcza iz miala regulator na zewnatrz
: 12 sie 2007, 14:37
autor: kubamajer
Nowa grzałka Skalar 130W po 6-ciu dniach pękła. Była to wersja bez elektroniki i szczęście, że zadziałał bezpiecznik w sterowniku odcinając prąd..
Zamocowana była normalnie, na szybie w sterylnym zbiorniku.
Zrzuciłbym to na karb przypadku, ale identyczna grzałka strzeliła kiedyś
przy mnie dokładnie tak samo w sklepowym w akwarium.
Nie kupię więcej takiej grzałki, bo
loteria w tym przypadku mnie nie interesuje i od tej pory zaczynam się rozglądać za alternatywą dla wersji z elektroniką(150W

). I tak temperaturą steruje ..Skalar(zbieżność nazw przypadkowa

), więc 36 stopni mogę mieć, jeśli potrzeba.
Miałem wiele grzałek różnych firm, ale
nigdy żadna nie pękła mi sama z siebie.
pozdr
: 12 sie 2007, 14:53
autor: Iwek_22
Podobno "JAGER" to mercedes wśród grzałek, jak dotąd mnie nie zawiodły

: 12 sie 2007, 14:59
autor: vega1
Faktycznie Jager-y są super. Mieli jednak chwilowe problemy bo w grzałkach osiadała wilgoć (sam to przeżyłem jak się w środku woda skraplała) okazało się że winny był dostawca kabla który zrobił go z niewłaściwego materiału (przepuszczał wilgoć z czasem)
przez co ta wilgoć dostawała się do środka.
Jednak faktycznie mogę polecić tą grzałkę.
: 12 sie 2007, 16:40
autor: lukaszs
Witam,
mam od mniej wiecej 4 lat kilka Jagerow roznej mocy (2 x 25 W, 3 x 50 W, 2 x 75 W) i dwie z nich mam zaparowane w srodku. Nie mam zbyt dobrej opinii o ich dokladnosci. Zdarza sie, ze grzalka trzyma temperature bez zaklocen z dokladnoscia 0.5stC przez kilka miesiecy ale wystarczy jakas zmiana warunkow pracy (np. kilka dni upalu) i termostat potrafi "zglupiec", np. jednego dnia nie wlaczyc sie przy 26stC a nastepnego grzac w najlepsze przy 29stC. Po ustawieniu temperatury pokretlem zwykle przez kilka dni trzeba dokonywac drobnych korekt az sie sytuacja wreszcie ustabilizuje. Z moich obserwacji wynika, ze Jager dobrze dziala gdy sie go w koncu wyreguluje i mu sie nie przeszkadza. Klopoty z dokladnoscia pojawiaja sie gdy trzeba przelozyc grzalke do innego zbiornika, podniesc na jakis czas temperature a po np. tygodniu stopniowo obnizyc itd.
Co najmniej jedna z tych grzalek (25 W) w momencie przelaczania sie wprowadza duze zaklocenia do sieci elektrycznej (trwa to kilka sekund).
Dopoki wszystkie jako tako dzialaja nie mysle o kupnie grzalek innego producenta, ale osobiscie nie polecam Jagerow. Choc z tego co czytalem to wiekszosc opinii o tych grzalkach jest bardzo pozytywna.
Stosowanie dwoch slabszych rownolegle poprawia sytuacje i to jest dobry pomysl bez wzgledu na producenta/model.
Pozdrawiam.
: 12 sie 2007, 17:44
autor: Iwek_22
vega1 pisze:Faktycznie Jager-y są super. Mieli jednak chwilowe problemy bo w grzałkach osiadała wilgoć (sam to przeżyłem jak się w środku woda skraplała) okazało się że winny był dostawca kabla który zrobił go z niewłaściwego materiału (przepuszczał wilgoć z czasem)
przez co ta wilgoć dostawała się do środka.
Jednak faktycznie mogę polecić tą grzałkę.
Myślę, że żaden producent nie uzna reklamacji jeśli zanurza się przewód w wodzie! Wiem że wiele osób tak robi, ale nie polecam.
: 12 sie 2007, 17:59
autor: lukaszs
Iwek_22 pisze:Myślę, że żaden producent nie uzna reklamacji jeśli zanurza się przewód w wodzie!
Ale na grzalkach jest napisane: "fully submersible". Nie mozna grzalki fully zanurzyc bez zanurzania przewodu przy okazji.
Ja swoich nie reklamowalem bo kupilem w sklepie internetowym i z uwagi na nieprzyjazna procedure reklamacji nie chcialo mi sie. Po prostu nastepnym razem kupie inne.