Forum Polski Klub Miłośników Dyskowców

Witam!
W jakiej kolejności powinny być założone prefiltry przed membraną osmotyczną?Mam 3 sztuki : z pianka poliuretanowej20 mikron,5 mikron oraz węglowy.Czy ta kolejność jest dobra?
Dodam jeszcze ,że w piwnicy mam 2 prefiltry wpięte do instalacji wodnej.Zawsze miałem tam pierwszy wkład sznurkowy ,a jako drugi węglowy.Pewien sprzedawca zaproponował mi ,żeby 1był sznurkowy,a 2 zmiękczający z jakąś żywicą.Czy to dobre rozwiązanie?Jeżeli nie to jakie proponujecie?

Z góry dziękuję i pozdrawiam!

Tak jak napisałeś. Ta kolejność jest ok.

Weglowy jest zawsze jako ostatni w szeregu, pierwszy przed mebrana,

paletkazebra pisze:Weglowy jest zawsze jako ostatni w szeregu, pierwszy przed mebrana,

...po czym pyląc drobinkami węgla zamula z czasem membranę i jest kłopot.
J-23

PS. Poza tym w wielu przypadkach (woda z wlasnego ujęcia lub inna nie chlorowana) jest on zwyczajnie zbędny.

J-23 pisze:

paletkazebra pisze:Weglowy jest zawsze jako ostatni w szeregu, pierwszy przed mebrana,

...po czym pyląc drobinkami węgla zamula z czasem membranę i jest kłopot.
J-23

PS. Poza tym w wielu przypadkach (woda z wlasnego ujęcia lub inna nie chlorowana) jest on zwyczajnie zbędny.

Szymon napisał, że filtr węglanowy ma wpięty w instalację domową, więc zanim woda przejdzie do membrany RO ma przed sobą jeszcze prefiltry owego filtra, które przechwycą te drobinki.
Jednak czy mając w instalacji na stałe wpięty filtr węglanowy, nie stwarzamy sytuacji jakoby na stałe w naszym akwarium (filtrze) był ciągle stosowany czynny węgiel aktywny? Stosujemy go przecież tylko "okazjonalnie", czyli po leczeniu?

Bez urazy, ale to nie jest filtr węglanowy, tylko węglowy. Druga sprawa: przecież do akwa mieszamy RO z kranówą, więc to nie jest tak, jak byśmy w akwa cały czas mieli włączony filtr węglowy. Filtr węglowy praktycznie jest potrzebny przed RO (tak jak napisał J23), tylko wtedy kiedy woda jest chlorowana. Chlor niszczy membranę.

Druga sprawa: przecież do akwa mieszamy RO z kranówą, więc to nie jest tak, jak byśmy w akwa cały czas mieli włączony filtr węglowy.

Przecież w opisanym przypadku kranówka przechodzi przez filtr węglowy.

Teraz to już kompletnie nie wiem co zrobić
Napisałem ,że w piwnicy miałem zawsze wpięty jako 1 sznurkowy,2 węglowy.Ponieważ nadszedł czas wymiany prefiltrów jeden sprzedawca filtrów ro doradził mi abym 1 był sznurkowy,a zamiast węglowego dał zmiękczający(podobno jest z jakąś żywicą)Woda wstępnie przefiltrowana płynęłaby do domu.W domu mam filtr ro(jeszcze nie założony)w którym są 3prefiltry:z pianki20 mikron,5mikron oraz węglowy.Pytam o kolejność ponieważ w zestawie nie mam instrukcji i nie wiem czy w piwnicy mogę założyć ten zmiękczający taki jak zakłada się do pralek ,zmywarek?
Czy woda przefiltrowana przez zmiękczający nie będzie miała negatywnego wpływu dla palet?
Czy może w piwnicy założyć 1 sznurkowy,a 2 z pianki 20 lub 5 mikron?

Dziękuję za odpowiedź!

_TOM_ pisze:

Druga sprawa: przecież do akwa mieszamy RO z kranówą, więc to nie jest tak, jak byśmy w akwa cały czas mieli włączony filtr węglowy.

Przecież w opisanym przypadku kranówka przechodzi przez filtr węglowy.

A no tak. Sorry niedopatrzenie. W takim wypadku, jeżeli cała kranówa, którą używacie w domu idzie przez węgiel to ciekawe jak często go wymieniasz? Jak wielki jest ten filtr węglowy? Węgiel aktywowany ma dość ograniczone ilości wody, którą dana ilość może uzdatnić.

W takim wypadku, jeżeli cała kranówa, którą używacie w domu idzie przez węgiel to ciekawe jak często go wymieniasz? Jak wielki jest ten filtr węglowy?

Wkład zmieniam co 2 miesiące,a jeżeli chodzi o wielkość to jest to duży prefiltr wymiarów nie znam.